Forum Mikromodelarzy

zloty

Rzeczywiście fajny

ten twój Askold.Nawet......bardzo fajowy.
Zrobiłem kiedyś z kartonu "Emdena" JSC pomniejszonego do 1:400.Była fajna dłubanina Wink

.

andrew50

Co wyjdzie z ASKOLDa - to jeszcze daleka droga... Dzięki, że Ci się podoba, to co jest!
Pochwalisz się EMDENkiem?

andrew50

Jakiś tam minimalny postęp robót....
Jak to w tej epoce bywało. szanujące się okręty ozdabiano "woalkami" sieci przeciwtorpedowych... moda ta również nie ominęła ASKOLD-a. Przede wszystkim należało zainstalować gustowne półeczki do składania tych sieci po zwinięciu:[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
W rzeczywistości półki te były ażurowe, z prętów stalowych wypełniających ramę... nie zdobyłem się jednak na ich ręczne wykonanie, zadowalając się rozwiązaniem przedstawionym w opracowaniu "Bumażnego..." (JSC tylko zaznaczyło ślady na burtach). Dobrym rozwiązaniem mogłyby być odpowiednie blaszki trawione, ale...
Analizując model "BM" znalazłem sześć zejściówek pod pokład, pominiętych przez JSC. "Coś" zaznaczono tylko na pokładzie rufowym, z porównania "wyszło" mi, że to zejściówka zamknięta klapą. Na montaż dziur w pokładzie toszkę za późno, więc na próbe sprokurowałem solidną klapę na rufie; a że wyszła w miarę przyzwoicie, na jej wzór dorobię pozostałe pięć i zainstaluję na właściwych miejscach (o ile wystarczy przestrzeni).
[link widoczny dla zalogowanych]
No i powoli przygotowuję i podmalowuję rozmaity drobny osprzęt...[link widoczny dla zalogowanych]

zloty

viltianus

Jak rozumiem, chodzi o małych ludzkich stoczniowców?

andrew50

Dzięki za fotki! Szkoda, że mało wyraźne. Woda z folii? Całkiem fajnie wygląda; ja jakoś nigdy nie miałem przekonania do spróbowania samemu... Relingi wypalane laserem? Przyglądałem się już kilkakrotnie, jednak wolę robione ręcznie.
Mam nadzieję, że smutny los EMDENa posłużył nauce młodych stoczniowców i z czasem zaprocntuje przy budowie nowych jednostek...

zloty

andrew50

Jak już napisałem, pomalutku coś się w stoczni dzieje...
Kotwice z grubsza trafiły na przypisane sobie miejsca, włazy (poza jednym, który się nie zmieścił...) przykrywają zejściówki; jakieś tam bębenki, fajeczki też się pojawiają tu i ówdzie...
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

lothar79

Skoro na tych megazbliżeniach wygląda super, to w realu będzie jeszcze lepiej. Andrzej! Ile te drobiazgi na dziobie mają milimetrów?

andrew50

Eee...nie mierzyłem, ale dość duże; same bulaje mają coś blisko milimetr...

andrew50

Witam cierpliwych! W stoczni budujacej ASKOLD-a postęp robót niemal niezauwazalny (nie mam, jak niektórzy armatorzy, całego stada futrzastych pomocników

), ale jednak jest... Trwają prace mało efektowne, mozolne:retusz detali jedynie zasygnalizowanych nadrukiem na modelu bazowym (przypomnę: JSC), a które sa możliwe do wykonania w wersji 3D, jak elementy wytyków sieci p/torpedowych, drabinki na burtach itp. drobiazgi; trzeba było porządniej zamocować kotwice, by większa fala ich nie zerwała, stopniowe prostowanie pogiętych niechlujnie drabinek... Ot, takie drobne stoczniowe roboty... Trochę wygląda na to. ze robotnicy miast zakasać rękawy i wziąć sie do roboty, wpatrują się oszołomieni w prace na sąsiednich pochylniach, gdzie coraz nowe jednostki rosną w oczach... (może też należałoby rozwazyć motywację energetyzującymi dawkami kitekata lub innego whiskasa...?)
Od ostatniej sesji przybyło zaledwie kilka szczegółów:
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Toff

andrew50

viltianus

andrew50

Myślę. że nie powinni być zbyt wybredni... Boję się, że stosowałem głównie zasadę: syty stoczniowiec = leniwy stoczniowiec...!