Forum Mikromodelarzy

kopajt · Wysłany: Czw 20:43, 29 Mar 2007 Temat postu:

To ja z odrobiną dziegciu na ten miodek Smile

Reflektory są krzywo Very Happy

Wakamij · Wysłany: Pią 10:16, 30 Mar 2007 Temat postu:

Szczerze mówiąc to nie pamiętam, dlaczego przykleiłem reflektorki krzywo. Istnieją dwa logiczne wyjaśnienia - albo ma to na celu zmylenie przeciwnika, albo jest to efekt nadmiernego spożycia napojów powszechnie uważanych za rozweselające

:

Natomiast wszystkich "odstraszonych" będę nadal namawiać na próbę zmierzenia się z "siedemsetką". Aby udowodnić, że nie ma się czego wstydzić, wkleję tu zdjęcie mojego pierwszego modelu w mikroskali.

W końcu nie jest ważne, czy model będzie "napakowany" blaszkami i dodatkami, czy sklejony w wersji "pudełkowej". Ważne jest to, aby budowa sprawiała nam przyjemność i była fajną zabawą

:

Janisz · Wysłany: Pią 10:48, 30 Mar 2007 Temat postu:

I tu Wakamiji odkrył sedno swietnej zabawy nazywanej : modelarstwem ............

Toff · Wysłany: Pią 16:29, 30 Mar 2007 Temat postu:

Modelarstwo trzeba rozróżniać od choroby psychicznej Wink

Wakamij · Wysłany: Sob 9:04, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jak zapowiedziałem, wklejam tu zdjęcia mojego pierwszego modelu w skali 1/700. Jest to japoński (ale niespodzianka...) krążownik lekki Agano. Jak widać na zdjęciach jedyne moje poprawki to relingi Eduarda (bardzo kiepskie, nie polecam), trochę kratownic w konstrukcji masztu, flagsztoki i olinowanie. Według moich obecnych paranoicznych standardów, model wykonany jest bardzo słabo, a mimo to leży sobie na półce obok wielokrotnie bardziej zdetalizowanych okręcików, które już tutaj prezentowałem.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

No, ale oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie pokazał czegoś nowego przylepionego do Yamato. Tym razem są to bębny linowe, które pracowicie wyciąłem z blaszki Gold Medal Models. Trochę problemów miałem z imitacją lin. Na początku chciałem wykorzystać do tego zestaw Pit Road, jednak w końcu zdecydowałem się na rozwiązanie nieco ambitniejsze. Na plastikowe pręciki o odpowiednio dobranych grubościach nawinąłem i przykleiłem nitki „wyciągnięte” z ramek. Tak przygotowane elementy dały się łatwo pociąć na odcinki, które następnie wkleiłem w fototrawione „szkielety” bębnów.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

daro · Wysłany: Sob 9:27, 31 Mar 2007 Temat postu:

Niesamowite!!!

Wakamij

Witam wszystkich licznie tu zgromadzonych delegatów w to radosne święto!

[link widoczny dla zalogowanych]

Ponad rok temu, 30 stycznia 2006 r. podczas nadzwyczajnego zjazdu komitetu centralnego jednogłośnie podjęto uchwałę o wzmocnieniu pokojowego potencjału naszej floty poprzez budowę pancernika pod każdym względem lepszego niż jego imperialistyczni rywale w swoich najczarniejszych snach mogliby przypuszczać. Celem wzmocnienia pokojowego charakteru nowej jednostki zobowiązano kolektyw projektantów do umożliwienia w przyszłości wymiany dział artylerii głównej na jeszcze większe, kalibru 508 mm.

Zarówno projektanci jak i brygady robotników stoczniowych podjęły zobowiązanie do jak najszybszego ukończenia okrętu, co udało się zrealizować w niezwykle krótkim czasie 15 miesięcy. Przedterminowe ukończenie jednostki dodatkowo uświetniło pierwszomajowe święto!

Jednocześnie zmuszeni jesteśmy do zdementowania rozpuszczanych przez wrogów i wichrzycieli plotek, jakoby budowa okrętu była przyczyną przejściowych problemów związanych z brakiem sieci rybackich. Te, oraz im podobne plotki nie powinny spowodować obniżenia proletariackiej czujności i rewolucyjnego zapału! Dlatego po trzykroć wznosimy okrzyk na część towarzysza przewodniczącego: BANZAI!!!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

P.S. Teraz do stoczni trafił okręt warsztatowy Akashi.

MacGregor

Niechaj więc w to majowe święto będę pierwszym, który pogratuluje zakończonej budowy tej super jednostki!!!
Wakamij, przez owe naście miesięcy byłeś natchnieniem dla wielu w tym i dla mnie, do sklejania siedemsetek. A precyzją, nowatorstwem pomysłów i rozwiązań zmusiłeś do weryfikacji wielu niby ustalonych poglądów na swoje własne techniki modelarskie.

Miałem się brać za AKASHI już po CHIYODA, ale wiedząc, że Ty go planujesz, odpuszczam sobie go do czasu, aż pokażesz światu swój model. Bo po cichu liczę, że czegoś nowego się jeszcze nauczę i wykorzystam w swoim Twisted Evil

daro

Ja pierdziele..., czy ktoś widział moją szczękę?
Cudo!!!
Gratuluje! Smile

Witek

Chciabym aby moja 200 wyglądała jak Twoja 700. Piękny model!!!! Podziwiam wytrwałości i dokładności

stary

Gratuluję ukończenia modelu Smile

Pierwsze zdjęcie to jest cały smaczek mikromodelarstwa.
Możliwość porównania paru jednostek stojących obok siebie burta w burtę.
Robi wrażenie

Sebastian B

Słowa uznania , to robi naprawdę piorunujące wrażenie !!!

Krzychu74

Witam!
Towarzyszu Wakamij: Naród, Partia, Towarzysze Delegaci oraz sam Towarzysz Pierwszy Sekretarz są z Was dumni!
Wasz model zadaje kłam knowaniom Imperialistów i jest świadectwem perfekcyjnie wykonanej pracy!
Chwała Wam Towarzyszu Wakamij!

Pozdrawiam.

Wakamij

Chciałbym wszystkim bardzo podziękować za kibicowanie i słowa otuchy - bez Waszego wsparcia ten model nigdy by nie powstał.

Szczególne podziękowania należą się MacGregorowi, od którego poza moralnym wsparciem otrzymałem wspaniałe materiały, które pozwoliły mi na podrasowanie modelu i skorygowanie części popełnionych błędów.

A po wpisie Krzycha to niechybnie zgłosi się do mnie ABW albo jakaś wysoka komisja lustracyjna. Chyba najwyższy czas zacząć się ukrywać. Na szczęście zamki w drzwiach są już wymienione, żelazne zapasy zgromadzone w piwnicy, a zarostu nie golę od kilku dni - może mnie nie poznają Laughing

kopajt

Chylę czoła - piękna robota Smile

Co do piwnicy -nie zapomnij zabrać zapasu sznurka do snopowiązałki... zawsze się do czegoś przyda Smile