Forum Mikromodelarzy

Sławek

Mój kolejny model z 2008 roku - tym razem PzKpfw. IV Ausf. C z firmy Mirage. Model bardzo przyjemny w sklejaniu, jakość detali dość dobra, gąsienice z gumowych pasków, ale ładnie wykonane. Model "prosto z pudełka", dodałem tylko uchwyty do narzędzi i "załogę" - figurki z Preisera. Model ma w przyszłości stać na dioramce z Pz I i Pak 35mm, przedstawiającej drogę na Bałkanach na początku wojny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

KoValus

Bardzo ładny:) Szczerze mówiąc, gdybyś wstawił go w innym dziale, to na pewno uszedł by za 1:35:)
Z krytycznych uwag to fotki 3,4,5 powinieneś bardziej doświetlić, bo w połowie niestety nic nie widać

Zainwestuj też w płyny do kalek, bo niestety, ale się błyszczą, płyny to nie jest jakiś duży wydatek, a bardzo pomogą.
Trochę nie podobają mi się te brązowe (rdzawe?) odpryski, technicznie są ok, ale nie sądzę, żeby aż tak był czołg pordzewiały, na błotnikach jeszcze ujdzie, ale na kadłubie ich nie powinno być.

Pozdrawiam
Kamil

jacekolo

Bardzo fajny model. Może faktycznie za bardzo zardzewiały kadłub. Docelowo proponuję "zagłębienie" w terenie.

Sławek

Płynów do kalek już używam - niestety efekt nie jest najlepszy Sad

. Kiedyś kupiłem z Hummbrol'a, ale był lipny, więc wymieniłem na SET i SOL, ale i tak za bardzo nie skutkują. Co do rdzy, to może i trochę przesadziłem, ale Bałkany to trzecia duża kampania i czołgi mogły już być trochę zużyte Smile

. Dioramka ma być w miarę prosta - droga, na niej czołgi i ściana chatki a przy niej PaK - ale to wizja przyszłości Smile

.

Kat

KoValus

Nawet jeśli by nie były odmalowywane, to korozja na pancerzu jest raczej mało prawdopodobna. Niemcy, szczególnie na początku wojny, bardzo się przykładali do produkcji, wszystkie materiały były wysokiej jakości, więc czołg był odporny na korozję. jedyna szansa, żeby się ona pojawiła, to w miejscach jakichś głębokich rys, ew. w miejscach po trafieniach (mówię tu oczywiście o korpusie, bo błotniki jak wiadomo były z cienkiej blachy i bardzo narażone na różne uszkodzenia, przez co podatne na rdzę).

Sławek

Dyskusja na temat rdzy jest ciekawa, ale czysto teoretyczna Smile

. Muszę poszukać jakiś zdjęć oryginałów Smile

, żeby nie być gołosłownym. Widziałem takie ślady na modelach z rodziny Vickersa z Mirage, które prezentowano w "Model Hobby" i jakoś zostały mi w pamięci. No ale nie upieram się Smile

.

valpurgius

A ja się nie czepię do modelu, a do załogi- na Bałkanach już dość rzadkim widokiem byli czołgiści w beretach Smile

(aczkolwiek nie niespotykanym).

Sławek

Myślę, że co do beretów to trochę stereotyp. Chyba dopiero po dwóch latach w Rosji Niemcy zmienili umundurowanie. Do 1941 załogi nosiły berety - teraz to obciach Smile

, ale wtedy był to standard. Oczywiście nie pamiętam, ale tak czytałem Very Happy

.

Dino61

Chwilunia, chwilunia jaki "obciach", sam taki nosiłem ( no może podobny ) służąc dwadzieścia parę lat temu w LWP w czołgach Evil or Very Mad

. Chcieliśmy nawet by do mundurów wyjściowych go nosić, co by się od "zająców" odróżniać, ale się nie dało, niestety Crying or Very sad

. Model jak zwykle bez zarzutów Sławku, a nad zdjęciami to zapewne i tak pracujesz Laughing

.

jacekolo

Kat

Posprzątałem, nic nie zginęło, wszystko jest tutaj: http://www.mikromodele.fora.pl/na-kazdy-temat-on-each-theme,14/wojsko-i-wspomnienia-z-nim-zwiazane-wydzielony,1674.html