Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Relacja - lotniskowiec HMS Ark Royal skal 1:600
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:16, 18 Mar 2009    Temat postu: Relacja - lotniskowiec HMS Ark Royal skal 1:600

Witam wszystkich.
Po dość długiej przerwie postanowiłem wrócić do sklejania.
Na pierwszy ogień idzie niedokończony 10 lat temu lotniskowiec Ark Royal.
Wycinanka z MM przekserowana do skali 1:600

Kadłub z mniejszymi bądź większymi błędami jest już sklejony, za wiele nie da się poprawić, pozostaje kwestia malowania;
i tu mam do was parę pytań:
1) jak sobie radzicie z pasem lini wodnej, ja swego czasu malowałem i przyklejałem cienki pasek z papieru ksiązki telefonicznej.
Taki sam problem będę miał z liniami pokładu - malujecie na zasadzie jakiś maskownic , czy jak ??
2) Kolor pokładu; w wycinance mocno zielony, nie spotkałem się z takim malowaniem (poza modelem Victoriusa z KA) realne toto czy nie ??

Troszeczkę podwaloryzuję relingami, nie robiłem tego do tej pory ale za moich czasów takich rzeczy nie śniłem
Oczekuję pomocy i krytyki
Pozdrawiam

Oto model:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki pomocy na innych forach udało mi się zdobyc takie zdjęcia malowania ark royal:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dokker dnia Pią 14:13, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzychu74
Admin.



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Śro 17:22, 18 Mar 2009    Temat postu:

Witam!
Będę sobie obserwować, bo podobają mi się Twoje maleństwa. Smile
Co do linii wodnej spróbuj może zrobić ją przy użyciu taśmy maskującej (Tamiya, ma chyba najlepszą i w różnych szerokościach). W temacie koloru pokładu to niestety, ale nie wiem. Mam nadzieję, że nasi Koledzy okrętowcy wesprą Cię swoją wiedzą. Pomożecie? Wink

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:39, 18 Mar 2009    Temat postu:

Pomożemy Laughing
Okręt głównie działał na M. Śródziemnym więc wybrałbym malowanie jasnoszare(Grey 507C) z ciemnoszarym pokładem(Dark Grey 507A).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:45, 24 Mar 2009    Temat postu:

Powoli, powoli ale coś się dzieje:
musiałem wyrównać dziurę z boku w szpachli. Model był robiony na zasadzie (czy się stoi czy się leży, kilo szpachli się należy )
Po kilku przeprowadzkach pojawił się odprysk
[link widoczny dla zalogowanych]
sprawa uległa pokryciu i zeszlifowaniu
[link widoczny dla zalogowanych]

Zmienię troszkę kamuflaż, w kolory co podpowiadaliście i wzór podobny do tego co zamieściłem na zdjęciu; czyli jasnoszary kadłub z ciemnoszarym pasem, ciemnoszary pokład z takimi tez nadbudówkami

Na razie wstępne paćkanie bez żadnego maskowania:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:48, 24 Mar 2009    Temat postu:

coś mi ciapki nie weszły, więc jeszcze dwa zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dokker dnia Pią 14:11, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerard
Nowicjusz



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg

PostWysłany: Wto 7:35, 24 Mar 2009    Temat postu:

jest ok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:57, 06 Kwi 2009    Temat postu:

witajcie
model przeszpachlowany. Malowanie generalne
Problem:
pierwsze malowanie pokładu szarym Humbrolem z matu wychodzi łady odblask. Rocieńczam, maluję - dziwne smugi zostają, bardzo nierówne krycie.
Czerwony jescze gorzej, schnie dług, świeci jak latarnia w Kołobrzegu.
Wymieniam rocieńczam, nie pomaga za bardzo, wymieniam pędzelki też nic. Wymieniam farbkę - po sporym rozczieńczeniu jest sukces, dno pokryte jako tako.
Jedak szara farbka ni hu hu, druga puszka po rozcieńczeniu krycie słabe - z mazami
Czy rozcieńczać to do skutku??
Jakie macie doświadczenia??
Kiedyś takich problemów nie miałem z tymi farbkami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toff
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:29, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Może jakaś gówniana partia się trafiła? Ja nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Używałem najtańszego rozcieńczalnika jaki był w chemicznym i wszystko było ok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Pon 19:56, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Z pradziejów mojego doświadczenia dodam, że swoje modele kartonowe malowałem kiedyś farbą Vilbra, do skór ( butów Wink ), na bazie rozpuszczalnika Nitro. Małe buteleczki można było w drogeriach dostać. Już jedno malowanie wyglądało bardzo ładnie. Papier dawał efekt jakby młotkowania, przed renowacją kadłuba, a dodatkowo lekki połysk, satyna. To jest właśnie jednaz ogromnych zalet papieru przy budowie modeli okrętów.
Może teraz też podobne specyfiki można kupić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Pon 19:56, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:34, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Ponownie pokonany przez farbki, postanowiłem odpocząć od przemalowywania. Zrobiłem sobie pierwsze od ponad 10 lat bryły z papieru Mamy tutaj początek nadbudówki
pozdr.
Mocno te farbki rozcieńczacie?? Zamierzam się na nich mścić

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dokker dnia Pią 14:10, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Śro 14:35, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Jak się chcesz zemścić rozcieńczając, to wlej całą puszkę Humbrola do litrowego rozpuszczalnika Wink
A na poważnie, wylej odrobinę na jakąś paletę i dodawaj rozpuszczalnika pędzlem, maczając go i mieszając farbę. Sam zobaczysz jaki poziom rozcieńczenia nadaje się jeszcze do malowania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Śro 14:51, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:57, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Dzięki Witos ta paleta mnie oświeciła hehehe
Więc dalszy ciąg zabawy w malarza; pokład doprowadzony do stanu matowości, co prawda nie do końca zadawalająco ale jest. Może spróbuję jeszcze raz
Teraz linia wodna: próba z taśmą maskującą:
[link widoczny dla zalogowanych]

maluję:
[link widoczny dla zalogowanych]

i odrywam:
[link widoczny dla zalogowanych]

Efekt końcowy nie bardzo mnie zadawala; widać małe postrzępienia i przecieki czarnej farbki.
Jakby tego było mało, zrobiłem falę na rufie - kłania się zasada - dwa razy przymierz raz pomaluj
Ale poligon doświadczaly mam super i frajdę niezłą
Chyba jednak wrócę do lini wodnej z książki telefoncznej: wychodzi równiuteńka i wcale się nie odznacza
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Czw 11:10, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Tak na gorąco, pomyślałem sobie, że może farby samochodowe w spray'u będą dobre do malowania modeli kartonowych. Podkłady są matowe, do tego kolorów trochę też jest. Poza tym można zwykłe farby w spray'u kupić. Puszka o.5 litra powinna starczyć na dość dużą powierzchnię. Koszt, jak kupisz gorszą farbę to będzie taniej. Gorsza farba do zastosowań, do których ma być nie znaczy, że będzie zła do kartonu, podejrzewam, że do modelu kartonowego nie ma znaczenia czy kupisz super topową farbę, czy jakąś najzwyklejszą, "papier przyjmie wszystko" Wink
To tak a propos malowania pasów przy pomocy maski, ale może i caly model można w ten sposób.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Czw 11:11, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dokker
Nasz Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:09, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Witajcie
Prace powoli do przodu. Powoli, bo ten okręcik zostanie moim poligonem doświadczalnym Stosuję na nim wszystko co się da Mam nadzieję że mi wybaczy.

Podoba mi się ten patent z farbkami samochodowymi w spreyu, powinno być ok, odnośnie malowania lini startowych na pokładzie.
Nie wiem jak to wygląda w praktyce
Jeszcze nie testowałem z braku czasu

Z braku weny malarskiej postanowiłem trochę zwaloryzować kadłub. A co !!
Początkowo chciałem robić nawet linie spawu ale mi przeszło
Nie ta skala, najcieńsze wychodziły mi coś koło 1 mm, za grubasy. Postanowiłem że zrobię kabel demagnetyczny (wiecie o co chodzi) który odkryłem na paru zdjęciach. Akurat jego grubość by mi się zgadzała.

No i oczywiście mam nowy pomysł na pokład
Parę zdjątek by nie było że nic nie robię.
Ze zdjęć wygląda że drepczę w miejscu, ale skoro się dobrze bawię ...
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dokker dnia Pią 14:14, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Pią 19:13, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Dokładnie, masz absolutną rację. Skoro się dobrze bawisz, a przy okazji zdobywasz szlify to nie ważne jak wychodzi. Tak trzymaj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin