Forum Mikromodelarzy

MacGregor

Krzyś, ja też już zacząłem cierpieć na tę samą przypadłość - coraz dłuższe ręce mi się robią, bo z bliska już tak dobrze nie widzę, jak jeszcze rok, dwa temu... Wiek dopomina się o swoje. Ale kupiłem sobie lupę (czy okulary - jak zwał tak zwał) "nagłowną" i teraz już jest ok. Polecam, bo to niedroga zabawka a pomaga.

Trzymam kciuki za olinowanie Krzyś!!!

blacman - te odkosy przy Hammannie powstały przy niemal zerowym wysiłku. Po prostu zeskanowałem kolorowe zdjęcie jakiegoś okrętu (chyba była to jakaś współczesna fregata na reklamowym zdjęciu) w ujęciu z lotu ptaka. Potem w Corelu wykroiłem połówkę, skopiowałem jej lustrzane odbicie i złączyłem 'do kupy", dostosowałem rozmiar do kadłuba niszczyciela i wydrukowałem na foto papierze pokrywając na dodatek folią samoprzylepną przezroczystą. Ot taka prosta podstawka bez więszych wysiłków. Nigdy nie póbowałem robić "wody" tak jak obecni tu na forum mistrzowie. Nie umiem, nie potrafię, nie mam ochoty się w to bawić, szkoda mi czasu, wolę sklejać kolejne okręty. Wystarcza mi takie podstawki. Ot i cała tajemnica się wydała

))

Pozdrowionka!

krzyś73

Kupiłem sobie taką lampkę manewrową, która ma soczewe i ledy dookoła. To jest lampka kosmetyczna dla babek od tipsów. Smile

Próbowałem ją zastosować. Trzeba ją zbliżyć bardzo nisko, żeby osiągnąć jakąkolwiek ostrość. I co? I ujeb...m maszt Crying or Very sad

.
Jest za wielka do takich drobiazgów. Nie mówię, że jest kompletnie do niczego ale tu się nie nadaje.
Za twą radą znalazłem sobie takowe gogle powiększające oczy by wyglądać jak Pan Jabba ze StarWars. I po nabędęciu postawię olinowanie memu okrętowi.
Jak to mawiają japońscy marynarze: płynie koza, a my ją chyc długą lancą i nasza. No chyba, że znów coś popierpapier zrobiłem

MacGregor

Krzyś - dasz radę! Ja już i okularki sobie nabylem, do czytania wprawdzie i do modeli też trochę się przydają. Nie ma rady, cholera, wiek robi swoje...