Forum Mikromodelarzy

jacekkarolczak

Przedstawiam Wam efekty mojej konwersji. Z Tamiyowskiego Kumano tworzę konwersję na Mogami - w wersji po przebudowie na krążownik lotniczy. Na ile konwersja ta jest udana oceńcie sami. Zaznaczę że wygląd mojego Mogami (wszelkie odstępstwa od ewentualnego wyglądu ) jest spowodowany skąpością dokumentacji ( DOBREJ ) na temat tego okrętu. Wszelkie uwagi mile widziane. A wszystkich którzy chcieliby usiąść w pierwszym rzdzie lojalnie ostrzegam - kupcie dużo popcornu i coli gdyz następne fotki nieprędko. Najprawdopodobniej po skończeniu budowy...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I przy okazji pytanie - ktoś wie jak składowane były szalupy które leżały/wisiały piętrowo? Na jakichś wieszakach ?

A Mogami obecnie jest na etapie gotowych wszystkich relingów, artyleri średniej i plot. Pozostały mi szalupy, olinowanie, załoga, i wieże artylerii głównej dokończyć.
Napiszcie co sądzicie o tym światłocieniu (suchy pędzel) oraz weatheringu...

cieciwa

Szalupy skladowane pietrowo byly na takich specjalnych podstawach, ktore opieraly sie na burtach nizszej lodzi, gdzies mialem taki rysunek.
Albo tez bylo tak, (dla 2 warstw), ze dolna szalupa stala, a gorna byla podwieszona do zurawikow.

kopajt

Nie mam pojęcia jakiej to jest wielkości więc nic nie mówię o wykonaniu - dlatego poproszę o jakiś uniwersalny przymiar na zdjęciach...

jacekkarolczak

skala 1/700 oczywiście. Sorry zapomniałem napisać.... Długość około 24 cm.

MacGregor

Jacku!
Kilka moich uwag zamiast zachwytów, na które jak sądzę przyjdzie czas po ukończeniu budowy.

1. Zrób coś z tym radarem na maszcie głównym. Nie wiem co "poeta miał na myśli" czyli co chciałeś osiągnąć pozostawiając siatkę radaru z blaszki otwartą, czyli tak jak widzę na zdjęciach...
2. Ukośne rejki od masztu głównego radziłbym odciąć i dokleić o wiele cieńsze z drutu bądź plastiku (pręciki z platiku ciągniętego nad świeczką). Te robią wrażenie zbyt pancernych.
3. Szary kolor na kratownicy kapy komina, to chyba nie najlepszy pomysł... Tam waliły sadze z kotłowni, więc czarny mat byłby chyba bardziej wskazany.
4. Suchy pędzel i "weathering" - co ja nazywam po prostu brudzeniem. To naturalnie Twoja decyzja, choć ja generalnie jestem przeciwnikiem czegoś takiego. Model klasycznie pomalowany i czysto wykonany robi znakomite wrażenie, a model z "brudzingiem" zawsze sprawia, że podejrzewa się wykonawcę o kamuflowanie niedociągnięć. Ale powtarzam - to Twój model i Twoja decyzja. Jednak jeśli już to stosujesz, to stosuj konsekwentnie - czyli nie możesz pomijać niektórych elementów, które są gładko-szare i wyglądają wtedy jakby z innej bajki. Albo wszystko, albo nic.

No i dlaczego mówisz, że nie masz materiałów do MOGAMI? A szukałeś? Myślę, że mógłbym Ci dość bardzo pomóc, o ile nie jest za późno...

jacekkarolczak

No oczywiście że mógłbyś pomóc. Co do radaru to jest wymieniony na inny już. Tamten jakoś nie pasował mi na japoński. Rejki też wymienione

Szary kolor na kominie to też suchy pędzel - kratownica zlewała się strasznie.
A co do brudzenia: po prostu mam wrażenie że dzięki temu detale "wychodzą" ma wierzch. cały szary jakoś tak się zlewa w bryłę. Ale to moje zboczenie wyniesione z pancerki...
A materiały - szukałem oczywiście - ale: mam trzy fotki pokładu lotniczego bo reszta to fotki Mogami z samolotu - sam wiesz ze niewiele na nich widać. Mam plany francuskie z Navy Plans - ale oceniam je bardzo nisko - kupa błędów. No i moim przewodnikiem jest relacja z budowy pewnego japończyka - gośc nazywa się Duroyal240 - KOSMITA!!! Połowe jego części chciałbym mieć - żywiczne od A do Z.

MacGregor

Jacku, zdjęć oryginalnego MOGAMI w tej końcowej konfiguracji jest jak nalekarstwo - K I L K A... Ale są rysunki, plany, oraz wiele znakomitych fotek świetnych modeli - w tym extra modele z Gakkena poświęconego krążownikom typu MOGAMI. Postaram się z domu coś powrzucać do tego wątku, coś co na pewno Ci pomoże.

jacekkarolczak

A widzisz - to ja rozumiem. Ja już Cię kiedyś pytałem o plany Mogami. I mówiłeś że masz.... Mam trochę odręcznych szkiców niewiadomego pochodzenia - takie izometryczne. Mam fotki modeli z galerii ze [link widoczny dla zalogowanych] - m.in tego kosmity który mnie powalił na obie łopatki - facet robił np stojaki z silnikami gwiazdowymi albo beczki z paliwem lotniczym... To nie jest tak że ja nie szukałem - Andrzej Brożyna mówił mi że jest monografia Mogami z Okrętów Wojennych. Nr 4. Nie do dostania. Pisałem do wydawcy i mają wznowić ale kiedy to nikt nie wie... Ja zwykle mam więcej dokumentacji do modelu niż chce mi sie detali robić - ale w przypadku Mogami natrafiłem na spory mur. Jeśli coś podeślesz to będzie bardzo fajnie. Jak już szukasz to zerknij co masz o Mutsuki. Bo bedzie następny.

PS. z góry dziękuje

- jak będziesz u Syjka w Łodzi to trza się obowiązkowo na browarka umówić, a może na Sjestę wpadniesz?

MacGregor

Monografię z "Okrętów WOjennych" mam i z całą odpowiedzialnością mówię, że możesz ją sobie odpuścić, bowiem niewiele pomogłaby Ci w modelu. Rysunki są dość proste. O wiele lepsze materiały były w "Model Art" w numerze z krążownikami "Mogami". Ale poszperam, poskanuję i podeślę lub wrzucę tu, do wątku.
Do MUTSUKi pewnie też coś się znajdzie.

Do Syjka się nie wybieram. Do Łodzi pewnie wpadnę za rok, na kolejny Festiwal...
Namawiam jednak do wyjazdu na Mistrzostwa Polski NAVIGA do Wschowy - nie jest daleko z Łodzi, a impreza bardzo fajna i sam chyba parę modeli tam zabiorę

Chyba 1-3 maja 2007.

jacekkarolczak

Oj to szkoda. Bo już myślałem że się razem piwa napijemy - bo w Porąbce to albo czasu nima albo sie nie jest zaproszonym na sale... W takim razie - Twoje zdrowie. A co do Wschowy - czemu nie.

MacGregor

Tak w ogóle, to muszę Cię Jacku strasznie zmartwić... Bo jak tak się przyglądam Twojej wieży dowodzenia i tej, jaka rzeczywiście była na MOGAMI w 1944 roku, to niestety... Czeka Cię chyba spory zakres prac przeróbkowych. Namęczyłeś się wykonując świetną wieżę dowodzenia dla krążownika... SUZUYA!

Już wcześniej wspominałem, że MOGAMI i MIKUMA to były dwa pierwsze okręty typu i były do siebie bardzo podobne. Dwa kolejne - czyli SUZUYA i KUMANO też były podobne - ale do siebie wzajemnie. Różniły się za to poważnie od MOGAMI i MIKUMA. Jedną z ważniejszych różnic były kadłuby, ale to w skali 1:700 drobiazg, natomiast poważniejszą sprawą jest inna konstrukcja wieży dowodzenia. Przeanalizuj te rysunki ze swoim modelem a będziesz wiedział o co mi chodzi.
[link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

Zobacz jak wygląda okładka Model Art z MOGAMI. Ten malarz naprawdę zna się na rzeczy...
[link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

Masz też plany japońskie - podobno archiwalna generalka stoczniowa.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

No to jeszcze zdjęcia modelu w skali 1:500

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]