Forum Mikromodelarzy

łsobota

Zainspirowany relacją Jaroslava o Renault FT-17, zacząłem poważnie myśleć o nabyciu takowego, tyle, że z plastiku i w mniejszej skali. Właśnie przejrzałem ofertę polskich sklepów i widzę, że RPM robi całą serię tych czołgów w 1:72. I tu pojawiają się dwa pytania.
1. Czy ktoś z Kolegów miał styczność z tymi maleństwami i mógłby stwierdzić czy warto się za nie brać (jeżeli się zdecyduję będzie to mój pierwszy w życiu czołg)?
2. Jakie gąsienice są w tych zestawach (plastik, guma, czy co tam jeszcze może być)?

Bushi

Właśnie robię Staghounda Mk. I.
1. Warto się za nie brać. Ciekawa tematyka, pojazdy raczej niespotykane u innych producentów.
2. Warto zaopatrzyć się w różniaste pilniki i szpachlę. Spasowanie części dobre, ale dużo otworów, jamek i innych dziurek, które trzeba zaszpachlować.
Nie wiem jakie dają gąski bo kleję kołowca.

valpurgius

Gąsienice pewno są w całości z kołami, jak w tankietkach- tym bardziej, że FT17 pojawiły się wcześniej niż karaluchy w tej skali.

ergie

Do RPMowego FT-17 z tego o pamiętam doskonałe blaszki robi Part.

łsobota

Jaroslav

Łukasz, jak już zdobędziesz ten model to mógł byś wrzucić zdjęcia wyprasek? chętnie bym mu się przyjrzał Wink

Zastanawia mnie tylko nazewnictwo wieży, z tego co wiem to jest wieża Girod, tak jest określana w większości wiarygodnych źródeł.
Zresztą nazwa producenta (a co za tym idzie - wieży) jest widoczna na odlewach [link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast wieże Berliet to mogły być takie: [link widoczny dla zalogowanych] choć nie mam na to potwierdzenia u źródeł.
Jako ciekawostkę dodam jeszcze że w tej konfiguracji czołg występuje w wydanej w Polsce w 1921r. instrukcji "Czołg Renault 18 K.M." chociaż nigdy FT do Polski z tą wieżą nie trafiły.... W instrukcji wieża ta jest opisana jako "prototypowa"
Pozdrawiam serdecznie
Jaroslav

łsobota

cruenzo

1) ze względu na tematykę warto. Poza RPM robi to revell (ex matchbox w skali 1/76) Jakość wykonania - mizerna. podły plastik, spasowanie średnie, qpa szpachli i pilników....
2) gąsienice to gumowe tasiemki (lub jak kto woli gumisie)

zibi

Hallo Panowie zapomnieliście o takim nietypowym HATcie co to niby miał byc z serii Armourfast ale wyszło jakoś inaczej.

cruenzo

łsobota

Jeżeli chodzi o FT-17 Hat'a to w jednym pudełku są dwa modele, każdy złożony z siedmiu części z twardego, zielonego plastiku. Zestawy nie zawierają kalkomani. Dostępne są wersje z działem i k.m.
Zdjęcia wyprasek.
Z karabinem:

Z działem:

A tak wygląda sklejony FT-17 z działem:

Szczerze mówiąc nie wygląda za ciekawie. Zresztą wydaje mi się, że jest to "model" przeznaczony raczej dla fanów wargamingu (jako taki w zupełności by wystarczył).

W sieci znalazłem jeszcze [link widoczny dla zalogowanych] recenzję.

Ja się w każdym razie na pewno nie skuszę. I (nie)cierpliwie czekam na swojego RPM'a. Swoją drogą zamówiony 1 grudnia a do dnia dzisiejszego jeszcze go nie wysłali Crying or Very sad

zibi

te modele Hata od początku miały jedna wade a mianowicie cene, ale przy obecnym kursie funta są do zaakceptowania, pytasz czy miałem ano miałem i mam nadal
Jagdpanther prawie jak Esci a ono jest najlepsze
Achilles, M10 niczym się nie różnią od Extratechu
Pz3 i stugi nie są złe
jedyne do czego można sie doczepić to słabo zdetalizowane podwozia
no są jeszcze szermany ale jak mawia mój kolega Human to nie ma na rynku dobrago modelu szermana w żadnej skali

jacekolo

valpurgius

Jaroslav

I tu się pojawiają schody.... bryła jest patrząc z boku, tragiczna Rolling Eyes

Co sie w oczy rzuca najbardziej, to za niskie płyty boczne kierowcy i co za tym idzie, o wiele za wysokie boczne płyty z przodu. No i ten karykaturalnie sterczący ogon Very Happy

(powinien odstawac równolegle do wzniosu dna wanny w tylnej części... który też ma zły-za duży kąt) Zawieszenie z kolei wygląda w miarę poprawnie trudno było by w tej skali wymagac od technologii wtryskowej czegoś więcej.
Ze względu jednak na poważne błędy w obrębie kadłuba, nie polecał bym go do innych celów jak "wargaming" czy jak to się pisze Rolling Eyes