Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R/Spr]MINI MARUS 1/700-LOOSE CANNON,czyli wariacja na temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Statki - Boats
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pon 17:29, 13 Cze 2016    Temat postu:

spit5 napisał:
Lekomania? Nigdy w życiu.

Dlatego pytałem się czy farbę można mieszać w kapslu Rolling Eyes .

spit5 napisał:
(...)Co do białej farby to odpowiem klasykiem. Sorry biała farba tak ma Wink (...)

To, że białe tak mają i kilka razy trzeba pędzlować to już ćwiczyłem, ale nie myślałem, że wszystkie. AK jest wybitnie wodnista. Zobaczę jak się sprawią inne kolory.
Dzięki za radę,
no i za czas jakiś... Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 7:51, 14 Cze 2016    Temat postu:

tender napisał:
no i za czas jakiś... Crying or Very sad

Trzymam kciuki. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Nie 20:42, 21 Sie 2016    Temat postu:

spit5 napisał:
Trzymam kciuki. Smile

Żeby Ci tylko przy moim tempie klejenia nie zdrętwiały .
Tak sobie założyłem, że pokażę już gotowe ile z tego kasztana, jak nazywa takie produkty spit5, (no dobrze, niech będzie kasztanka) dam radę wycisnąć ale tak tu cicho i spokojnie, żeby nie powiedzieć nudno Rolling Eyes , że dla podtrzymania mikromodelarskiego krwioobiegu (a tak dla poddierżania razgawora - pozdrowienia dla AndrzejaK) postanowiłem pokazać co wymiędliłem.
Pokład drugiego poziomu pokładówki pięknie się rozwarstwił i musiałem zastosować brutalne metody dla jego uzdatnienia a poza tym sam odlew pokładówki przecudnej urody był Wink
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Próbowałem zrobić okna z blaszkowych drabinek w 1/400 ale były nieproporcjonalne i próby obcięcia jednej krawędzi i doklejenia nowej do skróconych boków dały efekty żałosne. Dwa popołudnia poszły w szambo i zdecydowałem, że pójdę na skróty i po prostu nakleję okienka z najcieńszego HIPS-u jaki mam na stanie. Drabinkowe okna zostawiłem tylko na ścianie czołowej ale te mają inne proporcje. Drzwi też sprokurowałem własnym przemysłem bo te blaszkowe są za bardzo "wojenne".

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Żeby nie było za fajnie to pokażę jeszcze, w widoku od ryby strony, jak była dopasowana szerokość tek kondygnacji pokładówki do tego co jest niżej.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

No, ale skoro zachciało mi się mieć trzeciego "karalucha' to płacz i szmergluj Zdegustowany .

Do następnego, ale naprawdę nie wiem kiedy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek-żeglarz
Hobbysta



Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 21:53, 21 Sie 2016    Temat postu:

Trzeba mieć niedobrze pod sufitem, by zamiast rozpierać się w fotelu przed telewizorem takie cuda dziergać. Podziwiam cały czas i odrywam się tylko w celu uzupełnienia zapasów ( no i -jeszcze raz dzięki - ćwiczeń z jajami).
Pozdrawiam cieplutko
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pon 5:46, 22 Sie 2016    Temat postu:

Wojtek-żeglarz napisał:
Trzeba mieć niedobrze pod sufitem (...)

Młódź teraz mówi "zryty berecik"

Wojtek-żeglarz napisał:
(...)by zamiast rozpierać się w fotelu przed telewizorem (...)

Zapomniałeś dodać " z piwem w garści" .

Dzięki za wsparcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Pon 16:03, 22 Sie 2016    Temat postu:

Im dłużej na niego patrzę tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to kasztan. Sylwetka tego pływadła jest wg mnie jeszcze brzydsza niż clyde puffer-a. Podziwiam Ciebie za samozaparcie i oczywiście trzymam kciuki za końcowy efekt. Okien w tej chwili nie ocenię bo na smarku zdjęcia z fotobukieta kiepsko wyglądają. Później się poznęcam. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pon 17:11, 22 Sie 2016    Temat postu:

spit5 napisał:
(...)Okien w tej chwili nie ocenię bo na smarku zdjęcia z fotobukieta kiepsko wyglądają. Później się poznęcam. Laughing


Zanim zaczniesz kopać leżącego Zabawa Krzeslem go! Kijem go! to od razu się przyznam, że nawet bez poprawki na makro, w realu okna też nie wzbudzają mojego zachwytu - mówimy o naklejonej kondygnacji bo pokład nawigacyjny leżący osobno to na razie ćwierć produkt. Tak po przyglądaniu się wczoraj wieczorem tym niby-oknom wydumałem, że je jeszcze trochę podcieniuję inną "szybową" farbą, podretuszuję i fertig. Po pierwsze schowają się pod nawisem wyższego pokładu, po drugie pole oglądania zredukuje trochę reling. Chcę tego karakana skończyć w takim standardzie, żeby można było patrzeć bez nadmiernego obrzydzenia ale nie musi wzbudzać mojej euforii. Uparłem się żeby go skończyć bo tak naprawdę to tylko z powodu istnienia tych trzech pływadełek wydłubałem dioramkę - tu post sprzed dwóch (!) lat:

tender napisał:
(...)W tzw. międzyczasie, jak można przeczytać wyżej, byłem nagabywany o podstawkę. Żeby nie było, że przez cały czas kręciłem paluchami młynka i dogadywałem kolegom na forum, uprzejmie donoszę, że motywowany groźbami karalnymi kierowanymi pod moim adresem przez jednego z naszych kolegów (serdeczne pozdrowienia Romku ), dziergałem przez zimowe miesiące podstawkę pod „karaluchy” (...)


zamiast zająć się klejeniem normalnych modeli - i tak już poszło. Trzy g... a relacja rozdęta jakbym kleił co najmniej Lady S z dwupłatowcami na pokładzie Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AndrzejK
Przyjaciel Forum



Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 17:54, 22 Sie 2016    Temat postu:

tender napisał:
... , że dla podtrzymania mikromodelarskiego krwioobiegu (a tak dla poddierżania razgawora - pozdrowienia dla AndrzejaK) postanowiłem pokazać co wymiędliłem.
...

Ośmielony w/w wpisem, z pewną taką nieśmiałością, ośmielam się donieść :

Niniejszym uprzejmnie donoszę, że rzeczony AndrzejK, ogląda Twoją
relację z zapartym stolcem, ale nie wypowiada się, bo się na tym nie zna.
Nie zna się, bo on sam nie pasuje w żaden sposób do określenia modelarz,
do którego pasują i Autor relacji i Komentatorzy tejże.
Co więcej Ona (ta relacja) mu się podoba, a już całkiem zajecudne są
komentarze Twoje i Innych.

Z ukłonami
Życzliwy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AndrzejK dnia Pon 17:58, 22 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Wto 7:39, 23 Sie 2016    Temat postu:

Do całości wpisu odniosę się poza anteną jak mi czas i żona pozwoli natomiast poniższy fragment:
AndrzejK napisał:
(...)Nie zna się, bo on sam nie pasuje w żaden sposób do określenia modelarz, do którego pasują i Autor relacji i Komentatorzy tejże.(...)
uważam za robienie sobie tzw. jaj.
Dixi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AndrzejK
Przyjaciel Forum



Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 8:55, 23 Sie 2016    Temat postu:

tender napisał:

... uważam za robienie sobie tzw. jaj.
Dixi


Wolno tak uważać (jeszcze wolno), ale prawda jest taka ło :
Państwo, wykonując model, wiedzą o oryginale prawie wszystko.
Znacie historię i okrętu/statku i małżeństw wszystkich jego kapitanów.
Znacie kontekst historyczny, datę wodowania i pocięcia na żyletki (dokonanego bądź przyszłego). A ja nie znam. Nie wiem kiedy Orkan był zbudowany, nie wiem gdzie stacjonuje, w zasadzie nic o nim nie wiem.
Powiem więcej : nic mnie to nie obchodzi. Wykonywany jest z zazdrości oraz tworzyw sztucznych. Pasjonuje mnie pokonywanie trudności technologicznych przy wytwarzaniu kolejnych detali. Chciałbym móc go
oglądać w fontannie przez minut pięć (słownie 5), jak reaguje na drążki aparatury. A potem do pudła lub kubła.
Nie podnieca mnie klasa w jakiej mógłby być wystawiony do zawodów.
Gotowy model nic już nie znaczy - celem jest budowa a nie model.
Uważam, że takie podejście uprawnia mnie do bycia niemodelarzem i już.
W tej klasyfikacji ludzi podzieliłem na modelarzy, niemodelarzy i resztę.
To jest moje zdanie i się z nim zgadzam.

Oczywiście, można mieć zastrzeżenia do używanego przeze mnie języka,
ale ja prosty inżynier jestem to i piszę jak potrafię, nic nie lepiej, a czasem nawet gorzej - O!.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
[Edit]P.S.
Nie, żebym zara komuś wojnę wypowiadał. Ja tu jestem na imprezce i zamierzam się dobrze bawić, starając się, aby inni też się bawili. Tak, że
proszę to expose traktować z oka przymrużeniem.
Z tego prosto już wynika, że kol. Tender ma po trosze ( a może nawet całkiem) rację.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AndrzejK dnia Wto 10:50, 23 Sie 2016, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walbe
Hobbysta



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 641
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Wto 12:47, 23 Sie 2016    Temat postu:

hihi - uśmiałem się i tyle Smile Całe szczęście że na tym Forumku są i tacy ludzie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek-żeglarz
Hobbysta



Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 16:35, 25 Sie 2016    Temat postu:

Powiem więcej; całe szczęście,że jeszcze są tacy ludzie, a moje szczęście, że ich znam (troszku).
Pozdrawiam wsiech
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Statki - Boats Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin