Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Olinowanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Pomysły, patenty, wynalazki - Ideas, patents, inventions.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek-żeglarz
Hobbysta



Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 10:07, 12 Wrz 2014    Temat postu: Olinowanie

Słyszałem, że jest żyłka nadająca się na olinowanie okrętów w skali rzędu 1:2000. Jeśli ktoś coś wie - pomóżcie !!!
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pią 14:18, 12 Wrz 2014    Temat postu:

Pogrzeb sobie, za przeproszeniem, w tym temacie, http://www.mikromodele.fora.pl/okrety-ships,9/r-g-uss-rhode-island-bb-17-1922-skala-1-700,2977-45.html, tam znajdziesz "cuś" o supercienkich niciach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blacman
Hobbysta



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 13:51, 13 Wrz 2014    Temat postu:

Tak.. To jedna z najcienszych wystepująca w przemyśle. Uni-Caenis 20d
Mozesz tez ukraść płci przeciwnej pończoszki. I wysupłać z nich nić. I to chyba jest najciesze "cuś" jakie znam Very Happy
Mam w posiadaniu drucik chromowo-molibdenowy 0,05mm. Został tak wyprodukowany, że po rozwinięciu ze szpulki jest prosty. Do 700 się nadaje doskonale. Do 2000.. Hmm chyba nieco za gruby bedzie. W przeliczeniu wychodzi średnica zdrowego dębu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek-żeglarz
Hobbysta



Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 15:35, 13 Wrz 2014    Temat postu:

Za zainteresowanie i pomoc - ogromne dzięki. Jeśli chodzi o pończochy - zamówiłem, dostałem, wyciągnąłem i zrezygnowałem. Powodem rezygnacji był czas potrzebny do wyprostowania się nici. Kolega powiedział, że taka operacja trwa kolka miesięcy, a ja ponieważ nie jestem modelarzem - nie jestem cierpliwy. Myślę, że pozostanę przy Uni-Caenis 20d. Zacznę robić nieco większe miniaturki. Żyłka będzie doskonała do Zewu Morza w skali 1:800. Co do dalszych działań - cóż będę musiał dać sobie na wstrzymanie, ponieważ rok szkolny rozpoczęty jest. Samo życie.
Jeszcze raz dziękuję.
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 23:11, 13 Wrz 2014    Temat postu:

Jak nie zrobisz "Zew morza" jak bozia przekazała,t to straszyć Ciebie bedziem do końca tego świata. Normalną relację proszę zapodać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blacman
Hobbysta



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 10:36, 14 Wrz 2014    Temat postu:

Amen.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZzB
Pomocnik



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reda k/Gdyni

PostWysłany: Pon 9:55, 15 Wrz 2014    Temat postu:

Wojtek-żeglarz napisał:
(...)Powodem rezygnacji był czas potrzebny do wyprostowania się nici. Kolega powiedział, że taka operacja trwa kolka miesięcy(...)

Hej.
Waściny kolega raczy pleść androny Very Happy
Do wyprostowania nici z pończoch potrzebne są co następuje:
- nić
- deska do prasowania
- gorące żelazko (najlepiej z wyłączoną parą)
- niewielki obciążnik (może być nawet penseta)
- dwie ręce (głowa też się przyda Razz)
- piwo (tudzież wino)
Proces technologiczny:
- rozkładamy deskę do prasowania
- rozgrzewamy żelazko
- wypijamy łyk piwa
- rozciągamy nić na desce do prasowania w taki sposób, ze jeden koniec obciążony pensetą dynda sobie poza deską a drugi tkwi w mocarnym uścisku naszych palców.
- na deskę kładziemy żelazko (tak aby leżało na początku rozciągniętej nitki)
- wypijamy łyk piwa (przydałaby się trzecia ręka...)
- pomalutku wyciągamy "naprężoną" nić spod żelazka
- chłodzimy organizm wypijając łyk piwa
- nić powinna być prosta już po jednym przeciągnięciu

A'ha - do tej pory nie spotkałem pończochy, która nie wytrzymałaby kontaktu z żelazkiem ale sugeruję najpierw sprawdzić, czy się aby nie stopi

Powodzenia w eksperymentach
ZzB


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AndrzejK
Przyjaciel Forum



Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 11:13, 15 Wrz 2014    Temat postu:

Dziędobry

Ta kolega to ja. I nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, za wyjątkiem tego, że powtarzałem to co usłyszałem od pewnego modelarza (mikro zresztą). On mówił, że takie nici wiesza na strychu i po paru miesiącach ma proste. Ja jeszcze takich nici do niczego nie potrzebowałem.

Z ukłonami
Andrzej Korycki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blacman
Hobbysta



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:12, 15 Wrz 2014    Temat postu:

tak sobie myślę głośno, że można takie cienkie nici rzeczywiście powiesić dołem do dołu. Z obciążnikiem oczywiście. i potraktować lakierem - np akrylowym matem. Tak ze dwa razy. Taka wyciągnięta nić pończoszana chyba składa się jednak z kilku włókien (przynajmniej mnie się takie najcieńsze udało kiedyś wysupłać).
Ja się sklei po lakierowaniu na prosto - to powinna zostać prosta. Robiłem tak kiedyś na próbę z nicią Caenis - nawet wyszło. Może tu też się uda? Można by też klejem z w spraju. Taki w markecie gdzieś widziałem nawet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jozek
Przyjaciel Forum



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Wto 9:29, 16 Wrz 2014    Temat postu:

ZzB napisał:
Wojtek-żeglarz napisał:
(...)Powodem rezygnacji był czas potrzebny do wyprostowania się nici. Kolega powiedział, że taka operacja trwa kolka miesięcy(...)

Hej.
Waściny kolega raczy pleść androny Very Happy
Do wyprostowania nici z pończoch potrzebne są co następuje:
- nić
- deska do prasowania
- gorące żelazko (najlepiej z wyłączoną parą)
- niewielki obciążnik (może być nawet penseta)
- dwie ręce (głowa też się przyda Razz)
- piwo (tudzież wino)
Proces technologiczny:
- rozkładamy deskę do prasowania
- rozgrzewamy żelazko
- wypijamy łyk piwa
- rozciągamy nić na desce do prasowania w taki sposób, ze jeden koniec obciążony pensetą dynda sobie poza deską a drugi tkwi w mocarnym uścisku naszych palców.
- na deskę kładziemy żelazko (tak aby leżało na początku rozciągniętej nitki)
- wypijamy łyk piwa (przydałaby się trzecia ręka...)
- pomalutku wyciągamy "naprężoną" nić spod żelazka
- chłodzimy organizm wypijając łyk piwa
- nić powinna być prosta już po jednym przeciągnięciu

A'ha - do tej pory nie spotkałem pończochy, która nie wytrzymałaby kontaktu z żelazkiem ale sugeruję najpierw sprawdzić, czy się aby nie stopi

Powodzenia w eksperymentach
ZzB



... Szczegónie ważne CHŁODZENIE , wszak człek nie przywykły do takich temperatur jakie produkuje żelazko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZzB
Pomocnik



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reda k/Gdyni

PostWysłany: Wto 12:15, 16 Wrz 2014    Temat postu:

blacman napisał:
(...) obciążnikiem oczywiście. i potraktować lakierem (...)

Testowałem podobne rozwiązanie - rozpinałem naprężoną nić na stelażu i ciapałem najróżniejszymi środkami. Od farby po CA. Efekty mierne. Napięcie wewnętrzne nici było większe niż usztywnienie farbą (no chyba, że z farby powstałaby skorupa ale tego nie sprawdzalem).
Natomiast po "odpuszczeniu" na gorąco - że użyję terminologii hutniczej - nić robi się prosta i wiotka. Wtedy nasączanie farbą ma jak najbardziej sens.
Zresztą z nici "wyplatam" (bo to chyba najlepsze określenie) schody - na odpowiednio wytrawionym szablonie nawijam nitki na krzyż w taki sposób aby utworzyły policzki schodów i stopnie. Potem całość nasączam farbą i finito.

@Jozek
Dokładnie.
Odpowiednie chłodzenie musi być

Pozdrowionka
ZzB


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZzB dnia Wto 12:17, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek-żeglarz
Hobbysta



Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 8:54, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Po pierwsze szantaż jest przestępstwem karalnym, ale relację chyba da się wkleić. Po drugie zaś i najważniejsze - nie nadaję się do usztywniania nici z pończoch metodą opisaną przez ZzB ponieważ nie mogę używać alkoholu (cukrzyca). Pozostanę zatem raczej przy podpowiedzi Blacmana jako, że nici Caenis używam czasem do wiązania much. Dzięki za zainteresowanie i błyskawiczne odpowiedzi.
Ukłony i pozdrowienia
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Pomysły, patenty, wynalazki - Ideas, patents, inventions. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin