Forum Mikromodelarzy

tender

Również przepraszam za off (ale to już szczęśliwy koniec budowy Very Happy

), ale moim zdaniem Witek@ ma rację. Sam się zabieram jak pies do jeża za kolejną budowę i relację, ale jak nie działka, to sloneczko zaprasza na spacer itd. - przecież teraz są njdłuższe dni. Nie mozna caly rok niszczyć kręgosłupa przy biurku.
Głowa do góry Adminie - kto powiedział, że ma nas być tysiąc...
Pozdrówka

Witek@

nikt nie mówi o tysiącach

powiedzmy ,że brakuje kilku osób.Tak mowa o "koniach roboczych" tego forum

przepraszam za porównanie ale tak tylko potrafiłem w tej chwili skojarzyć porównanie.

Krzychu74

Witam!
Fakt, teraz to "najgorszy" okres dla forów. Zobaczymy co będzie po wakacjach.
Ok, koniec OT bo jak wpadnie Grześ i zobaczy co tu się robi... Wink

Pozdrawiam.

Witek@

No mógłby wpaść...w końcu został wywołany do tablicy ;-P

MacGregor

Witek, cieszę się, że model skończony i to z JAKIM EFEKTEM!!!
Zestaw żywiczny nie jest doskonały, ma wiele wad, choć Ty pokazałeś, że można z niego wycisnąć o wiele więcej, niżby się wydawało. Fajne i realistyczne ślady eksploatacji, których ja jestem zwolennikiem, a których nie toleruje niestety Naviga

Nie martwiłbym się tym, że w odczuciu wielu osób FORUM NIBY ZAMIERA. Nie wydaje mi się. Forum JEST i mam nadzieję, że BĘDZIE. Problemem jest to, o czym Witek pisze - codzienność odbiera nam o tej porze roku wiele z tego czasu, który zimą poświęcamy na budowę modeli. Ja sam musiałem na kilka miesięcy zawiesić budowę kilku rozpoczętych modeli okrętów w 1:700 z powodu innej zleconej pracy modelarskiej, ale po wakacjach wracam do życia, do budowy "Hooda", którego relacja będzie na 100% kontynuowana. Pokażę też galerię fotek dwóch modeli, które zbudowałem jakby odpoczywając od "Hooda" jeszcze w kwietniu i maju.

Myślę, że inni także dłubią to i owo na miarę wolnych mocy przerobowych swoich małych stoczni i niebawem będzie więcej na forum WIDAĆ I SŁYCHAĆ!!!

A tymczasem UDANYCH WAKACJI!

łsobota

Ja także nie sądzę, żeby Forum umierało. Owszem jest mnie jrelacji, mniej galerii - ale wiecie, robi się coraz cieplej, ludzie robią częściej wyjeżdżają poza domy, zbliża się (znaczy już jest) sesja egzaminacyjna dla studentów, inni (np. ja) dłubią coś przy pracy magisterskiej, bo cały rok zajmowali się modelami i teraz czas nadrobić inne sprawy. Tak więc nie ma się co martwić, mamy teraz "sezon ogórkowy" a za dwa, trzy miesiące wszystko wróci do normy Very Happy

Witek@

No to mnie uspokoiliście

Łukasz trzymam kciuki za sesję !!
MacGregor-żyjesz !! rewelacja

...z jakim efektem...skleiłem tylko jak to mawia moja żona coś z kawałka przypominającego mydło.Chyba za wiele nie wycisnąłem z tego zestawu pomimo starań.Przynajmniej wiem już co spartaczyłem i chyba wiem jak uniknąć takiego partactwa w przyszłości.Wiem mniej więcej ,że Naviga nie toleruje śladów eksploatacji co zupełnie mi nie przeszkadza.Dlaczego nie przeszkadza...ano dlatego,że nie jest to w najmniejszym ułamku model konkursowy i musiałbym okazać się wielką butą,bezczelnością aby startować z takim modelem na zawodach.Po za tym model na dioramce bez śladów eksploatacji moim zdaniem wyglądał by nieco sztucznie

Natomiast jeśli następny model będący w tej chwili na pochylni uda się wydłubać w miarę czysto i poprawie to być może "towarzysko" skuszę się na start w jakiś zawodach...potrafię przyjechać na zawody bez modelu więc może jak bym miał jakiś fajny model można by się było wybrać właśnie z modelem ?
Grzesiu...z ta Navigą w poście podpuszczasz w podtekście mnie ;-P Przecież w natłoku wspaniałych modeli takich jak na zeszłorocznych zawodach w Wieluniu mój(e) modele wyglądały by jak ubodzy krewni modeli wystawianych tam

No ale pożyjemy zobaczymy

Pozdrawiam.

Toff

Trochę mnie tu nie było, a tu od razu nie dość że Reuben zwodowany to jeszcze jakieś katastroficzne wizje Razz

Więc i ja dorzucam dwa kamyczki do ogródka:
1) Model prezentuje się bardzo efektownie - nawet jeśli są błędy, to dioramka skutecznie odwraca od nich uwagę Smile

Woda super, pomysł z szalupami również super! Smile

Jedyne co nieco razi, to sztywna bandera na rufie - przydałoby się jej więcej dynamiki.
A model jak nie konkursowy to może chociaż wystawowy? Bo tak naprawdę cała przyjemność oglądania modelu to móc zobaczyć go z bliska a nie na ekranie monitora Wink

2) Forum nie umiera, absolutnie nic z tych rzeczy, tylko zapada w letni półsen Wink

Sam wolny czas spędzam teraz głównie na świeżym powietrzu - mamy już prawie lato, trzeba korzystać! Very Happy

Witek@

Dzięki za słowa uznania.Najważniejsze,że model się podoba.Jeśli tak jest to oznacza,że główne zadanie spełnia

Co do bandery to wiem doskonale,że powinna falować,dotyczy to także flag sygnałowych.Niestety nie udało mi się wyprofilować ich tak aby sprawiały wrażenie łopotu na wietrze ;-( Próbowałem nakleić najpierw kalkomanie na cieniutkie sreberko po czekoladzie ( zjadłem trzy aby wreszcie trafić na maksymalnie cienkie sreberko,dla nie lubiących czekolady i obżartstwa napiszę że najlepsze sreberko mają czekolady Alpen Gold

)Mi mimo pomysłu ze sreberkiem które teoretycznie powinno ułatwić nadanie flagą i banderze kształtu to się nie udało...to znaczy kalkomania nie trzymała się sreberka ;-(

Toff

Może trzeba było spróbować z kartką papieru z książki telefonicznej? Jest dość cienka i łatwo daje się kształtować.

Witek@

Na ten pomysł nie wpadłem

Chyba nie chcesz powiedzieć ,że mam sobie sam banderę i flagi sygnałowe namalować na kartce z książki telefonicznej ??

Janisz

Witek, nie zapominaj że wtedy mieli chyba tylko 49 gwiazdek !!!!

Witek@

O kolejny nieobecny się ujawnił ;-P Masz wybaczone bo pływasz ;-P Nie no koledzy ja tego w tej skali moją kończyną górna nie namaluje

Toff

Bez przesady - miałem na myśli naklejenie kalek na ten papier. Wink

ZzB