Forum Mikromodelarzy

jacekkarolczak

Vallejo - rewelacyjne ale pod pędzel się nie nadają, tylko aero. Bo strasznie rzadkie...Takie opinie słyszałem od mnóstwa osób. Bo sam aero ni mam Sad

Mario

jeszcze co do farb

1. Tamiya - w mojej ocenie farby tylko do aerografów . generalnie dobrze mi się je kładzie, dobrze kryją powierzchnię. Wady - mała gama kolorów , konieczność kupienia oddzielnego specjalnie dla nich rozcieńczalnika, generalnie mimo wszystko kłopoty z dostępnoscią pełnej palety barw.

2. Model Master - i pod pędzel i pod aero . Dobrze się kładą i duza paleta barw. Minus to znowu kwestia rozcieńczalnika ( kosztuje sporo ) , ale jakis problemów z rozcieńczaniem nie miałem. Tu uwaga MM i pactra jest produkowana przez ten sam koncern . Obie farby dają sie mieszać bez problemu ( z tamiyą to nie wyjdzie ) . generalnie dla mnie Pactra dla MM to taka uboższa i słabsza siostra.

3. Vallejo - nie próbowałem jeszcze ( chociż ze dwie sztuki juz mam ) Wiem , ze firma ta produkuje farby tylko do aerografów ( chyba model air ) i to one moga być tak mocno rozcieńczone.

4. Pactra - patrz MM + najtańsze ( ale i mało w chodzi do opakowania , róże opakowania mają rózny poziom gęstosci i niestety niekiedy odcień ) Można malowac pędzlem aerograf też je łyka ( patrz moje wcześniejsze uwagi ). Wiekszośc osób rozcieńcza je wodą. Ja woda rozcieńczam tylko do malowania pędzlem do aero tak jak wczesniej pisałem rozcieńczalnik MM + Acrylic retreader

Pozdrawiam Mario

I tyle na zakończenie zaznaczam , ze eksperymenty robię na pancerce nie na okretach więc na temat malowania w skali 1 : 700 nie mogę się wypowiadać.

Mario

I jeszcze jedno na temat farb olejnych sie nie wypowiadam bo nie używam. Dla mnie to juz zamknieta historia

Witek@

jacekkarolczak

w sensie pokrywania powierzchni cieniutką szybkoschnącą warstwą o ładnym kryciu.

Witek@

Dzieki wielkie, chyba już wiem jakie farby będą idealne.A teraz z inneh beczki

czy do malowania elementów fototrawionych używacie jakiś podkładów ? teoretycznie taka dość dobrze rozrobiona farba akrylowa nie powinna się zbyt dobrze trzymać na blaszce ;-( Blaszki które zakupiłem maja tyle detali,że każda warstwa położona na nich to zanik wielu wypukłości itp ;-(

MacGregor

Witek - jeśli przed montażem odtłuścisz blaszkę (może być to kąpiel w ciepłej wodzie z płynem do naczyń), nie powinno być problemów z kryciem nawet pactrą.

Witek@

MacGregor -rozumiem ,że chodzi o zwykłe kilkusekndowe zanuzenie w ciepłej wodzie z popularnym ludwikiem a następnie wysuszenie elementu ?

MacGregor

Dokładnie. Możesz nawet na minutę zostawić w tym płynie, nic się nie stanie. To samo robię zazwyczaj z plastikwymi modelu oraz żywicą. Maluje się o wiele lepiej. Niektórzy używają aerografu do "pryśnięcia" całości jakimś szarym humbrolem traktowanym jako podkład, ale czy to w czymś pomaga jeśli chodzi o przyczepnośc farby? Jakoś wątpię. Tak samo maluje się właściwym kolorem na odtłuszczonej powierzchni.
Oczywiście wymądrzam się jedynie na podstawie moich własnych doświadczeń. Proszę mieć jednak dystans do moich uwag, bowiem wydaje mi się, że wciąż się jeszcze uczę i wiele nauki przede mną, hehehe
Widzę po swoich modelach, że z każdym rokiem wychodzą mi jakby ciut ciu lepiej

Witek@

odtłuszczanie powierzchni to było w planach.wygląda na to ,że nie bede musiał kłaść podkładu.Pękłoby mi serce jakbym zababrał sobie blaszki i stracił połowe wypukłości wytłoczeń i innych rzeczy na tych drobinkach ;-)CO do twoich uwag to dystans mam...taki jak trzeba czyli traktuje je jako rady doswiadczonego kolegi i wierze,że sa prawdziwe

Co do twoich modeli to z checia bym je kiedyś oblukał...