Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koolhoven FK-51 [Special Hobby, 1:72]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Modele - IN BOX
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Sob 13:00, 23 Lut 2008    Temat postu: Koolhoven FK-51 [Special Hobby, 1:72]

Ostatnio naszło mnie na zakup jakiegoś dwupłata. Warunki jakie musiał spełniać to latać w czasie II WŚ na Dalekim Wschodzie. Padło na holenderski samolot wielozadaniowy Koolhoven FK-51, używany był m.in. przez lotnictwo Holenderskich Indii Wschodnich. Wśród trzech malowań przewidzianych przez Special Hobby nie ma wprawdzie malowania "azjatyckiego", ale jakoś sobie z tym poradzę.

[link widoczny dla zalogowanych]
Wewnątrz pudła znajduje się czytelna angielsko - czeska instrukcja:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dwie ramki z 39 czysto odlanymi częściami z szarego, sprawiającego wrażenie "przyjaznego" w obróbce plastiku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oprócz tego mamy cztery owiewki vacu, dwie klisze z bocznymi szybkami, żywiczny silnik i okapotowanie silnika (do jednej z dwóch możliwych do zrobienia wersji) oraz niewielką blaszkę z 29 częściami:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec zostaje jeszcze wydrukowana przez Aviprint kalkomania:
[link widoczny dla zalogowanych]
Umożliwia ona wykonanie jednego z trzech europejskich malowań:
1. "E-14" z bazy De Kooy, luty - marzec 1940 (FK-51 LVA)
2. "13" ze szkoły lotniczej w Haamstede, maj 1940 (FK-51 LVA)
3. "426" z Noordwikerhout, maj 1940 (FK-51 MLD)

Jak już wspomniałem, wszystkie części odlane są czysto, bez nadlewek i przesunięć. Do tego dochodzą delikatne linie podziału blach:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zestaw umożliwia wykonanie dwóch wersji samolotu - FK-51 LVA i FK-51 MLD. Różnią się one silnikiem, jego okapotowaniem, wyglądem kolektora spalin oraz śmigłem. Do tego dochodzą umieszczone na górnym p
łacie maszty antenowe w wersji MLD.

I na koniec jeszcze zdjęcia orginału:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez łsobota dnia Sob 17:02, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Sob 15:13, 23 Lut 2008    Temat postu:

No nareszcie coś konkretnego, dlaczego?
Łukasz, jestem bardzo ciekawy jak założysz linki , przed czy po malowaniu, gdzie bedą otworki, w skrzydłach czy zastrzałach, itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Sob 16:37, 23 Lut 2008    Temat postu:

PIOTR napisał:
Łukasz, jestem bardzo ciekawy jak założysz linki , przed czy po malowaniu, gdzie bedą otworki, w skrzydłach czy zastrzałach, itp.

Najpierw nawiercę otwory - w skrzydłach, ale jak najbliżej zastrzałów. Potem do górnego płatu przykleję żyłkę. Zaszpachluję otwory i po wyszlifowaniu nałożę podkład. Następnie całość połączę i po przewleczeniu żyłki przez otwory w dolnym płacie znowu to samo - a więc klejenie, szpachlowanie, szlifowanie.
Tu masz to zobrazowane na przykładzie (F1M2 Pete):
- górny płat z przyklejoną już żyłką:
[link widoczny dla zalogowanych]
- płat dolny z dwoma otworami, przez które przeciągnę żyłkę po połączeniu obu płatów:
[link widoczny dla zalogowanych]
- po przewleczeniu wygląda to mniej więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
- a tak to wygląda po naciągnięciu (ale nie naciągałem do końca, bo się to wszystko kupy póki co za bardzo nie trzyma):
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez łsobota dnia Sob 16:38, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Sob 16:47, 23 Lut 2008    Temat postu:

A co kiedy w tym samym miejscu łączy się pare linek, i jak wchodzą
w kadłub?

A kiedy pomalujesz płaty od wewnatrz i kadłub np. Camel, czy Neuport i to w 1.72?, jak tam linek bez liku

Opadaja mi ręce

Piotrek na miłość boską weź coś zrób ze swoim stylem pisania (składnia, interpunkcja). To co piszesz nie bardzo trzyma się reguł języka polskiego i czasem naprawdę ciężko załapać o co Ci chodzi[ŁS]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Sob 17:10, 23 Lut 2008    Temat postu:

PIOTR napisał:
A co kiedy w tym samym miejscu łączy się pare linek, i jak wchodzą w kadłub?

Wszystko zależy od konkretnego modelu/sytuacji. Na pewno trzeba wiercić w kadłubie. Można to zrobić przed złączeniem połówek, można zrobić po. Jak już napisałem należy podejść do każdego przypadku indywidualnie.

PIOTR napisał:
A kiedy pomalujesz płaty od wewnatrz

W tym konkretnym przypadku kadłub i dolne płaty pomaluję przed przyklejeniem górnego (który też pomaluję wcześniej). Na koniec zostawię tylko dolne powierzchnie dolnych płatów (bo trzeba będzie wcześniej zaszpachlować otwory).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pitek
Pomocnik



Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:12, 23 Lut 2008    Temat postu:

Piotrze, a kto powiedział, że musisz koniecznie robić model o tej samej szczegółowości co Łukasz?
Łukasz z tego co się zdążyłem zorientować ma ogromne doświadczenie w samolotach, którego Ty jak sam pisałeś nie posiadasz.
Osobiście radzę Ci robić modele, do takiego stanu szczegółowości, do jakiego uważasz że jesteś w stanie, a doświadczenie i większe uszczegółowienie samo przyjdzie z czasem.
Jak ktoś napisał kiedyś na tym forum modelarstwo ma sprawiać przyjemność, a nie być przymusowymi robotami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Sob 17:16, 23 Lut 2008    Temat postu:

Pitek napisał:
Łukasz z tego co się zdążyłem zorientować ma ogromne doświadczenie w samolotach

Oooo tutaj to Kolega trochę przesadził Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pitek
Pomocnik



Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:43, 23 Lut 2008    Temat postu:

Mówię tylko to co widzę Razz
Oglądając Twoje modele można odnieść wrażenie, że to oryginały


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Sob 23:48, 23 Lut 2008    Temat postu:

Ja lubię dwupłatowce, i wogóle samoloty do II wś.
Mają w sobie coś czego nie mają inne, one latają ale te linki to by je ................. .
Lubię stawiać sobie poprzeczkę wyżej, kwestia czasowa, teraz kombinuję jak do mojego Camela z prezentacji dorobić naciągi, nitka z rajstop odpadła bo się strzępi, żyłka?, pójdę chyba po elastyczne nici do lycry.

Kiedyś dorwałem gazetę Aeroplan nr 65 i tam było coś co jest właściwym modelarstwem, model od zera z kawałków plastyku - Neuport 11, piękny i przepięknie wykonany. to esencja, a ja biedny majsterek dłubię i dłubię i mnie trafia z tymi zestawami, pokazać zdjęcia?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PIOTR dnia Sob 23:55, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talex0
Entuzjasta



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1081
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Nie 0:03, 24 Lut 2008    Temat postu:

Polecam żyłkę wędkarską 0,06 - 0,1. Nie strzępi się, nie pęka przy naciąganiu (oczywiście z umiarem) i bardzo realistycznie wygląda. Wklejać trzeba za pomocą kleju cyjano-akrylowego (np. Super Glue). Wykonanie naciągów nie jest wcale takie trudne, tylko trzeba dobrze przemyśleć kolejność montażu i malowania. Zresztą Łukasz doskonale to wyjaśnił Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PIOTR
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Nie 8:16, 24 Lut 2008    Temat postu:

A jak wyjść-wejść w kadłub?????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Nie 10:00, 24 Lut 2008    Temat postu:

To też zależy od konkretnej konstrukcji. Możesz np. wywiercić otwory w kadłubie i przed sklejeniem połówek wsunąć w nie żyłkę i zakończyć ją węzełkiem (i dodatkowo przykleić). Możesz przez te otwory przewlec ją na wylot itp. Jak zaczniesz robić coś konkretnego to wrzuć zdjęcia i myślę, że wtedy na bieżącą będziemy Ci mogli pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lodzianin
Obserwator



Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź/Warszawa

PostWysłany: Sob 2:11, 29 Lis 2008    Temat postu:

Ma być malowanie z Holenderskich Indii Wschodnich . [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lodzianin dnia Sob 2:13, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Sob 10:33, 29 Lis 2008    Temat postu:

Tak, widziałem już to wcześniej. Właśnie dlatego kupiłem ten model, że istnieje możliwość zrobienia go w malowaniu z Holenderskich Indii Wschodnich, ale z myślą, że będę malował oznaczenia z masek. A tu taka niespodzianka. No ale teraz to się postaram jakoś zdobyć kalkomanię z nowego zestawu. Bo specjalnie dla kalek nie kupię (chyba) drugiego modelu. Chociaż sam samolot ładny jest, więc kto wie...... Wink
A tak ma wyglądać front pudełka:

"Art Box" trzeba przyznać mało interesujący, ale za to zawartość pudła pierwsza klasa Very Happy

Ale bardziej z zapowiadanych na przyszły rok produkcji Special Hobby w 1:72 interesuje mnie to (Ki 43 II):

Mam wprawdzie ładną "dwójkę" z AML, ale z chęcią obejrzę i tego Sokoła. A może na oględzinach się nie skończy i sprowadzę do domu Oscara numer 6 Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Modele - IN BOX Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin