Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niemiecki drobnicowiec typu Hansa A, HP-Models 1/700

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Modele - IN BOX
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Sob 13:24, 01 Kwi 2017    Temat postu: Niemiecki drobnicowiec typu Hansa A, HP-Models 1/700

Seryjna wojenna budowa standardowych frachtowców dla zastąpienia zatopionego tonażu nie była tylko domeną Aliantów. Robili to Japończycy, robili i Niemcy. Dla nich podstawowym typem była Hansa A, mniejszy od liberciaków i empajerów ale też charakter i zasięg żeglugi Handelsmarine w czasie wojny był zdecydowanie odmienny. Po wojnie do PMH trafiły z podziału floty niemieckiej dwie Hansy A , Olsztyn i Opole, z tym, że ta druga jednostka w 1950 roku została przekazana MW i przebudowana na okręt szkolny nazwany najpierw Zetempowiec a po roku 1956 Gryf. Kadłub trzeciej Hansy A stojący na pochylni w Szczecinie również przypadł Polsce (pewnie Ruskie nie wiedzieli jak go zwodować i dlatego nie odholowali na wschód ). Statek nazwany najpierw Oliwa a potem Marchlewski został wykończony w Stoczni Gdańskiej ale ze zmienioną konstrukcyjnie pokładówką a co za tym idzie i sylwetką.
Tyle wprowadzenia historycznego.

Pudełeczko ze zdjęciem statku w wersji wojennej - wyraźnie widać platformy z "artyleryją". W środku, po wywaleniu "cukiereczków" widać jedne bąbelki opakowujące kadłub i drugie chroniące zawartość arkusików z wyposażeniem.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Kadłub tak na standard HP jak i na standardy żywic w ogóle odlany jest całkiem porządnie. Mając doświadczenie z modelami od HP byłem dosyć mile zaskoczony. Detale kadłuba są "detaliczne", fąfli technologicznych nie widzę, dużo uzdatniania przy nim nie powinno być.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pokładówki i wyposażenie wykonane jest całkiem przyzwoicie. Maszty i bomy z definicji pewnie będą zastąpione metalem ale jak rzadko te żywiczne trzymają linię i formę - nie odrzuca przy patrzeniu na nie. Reszta wyposażenia na pewno będzie wymagać pracy ze szmergielkiem a może i z pilnikiem ale i tak jest to dużo lepszy poziom niż we wcześniejszych modelach HP.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

"Literatura" to arkusz z planem ogólnym statku (jak na tę wielkość rysunku to bardzo dobrym), obrazkową instrukcją montażu (czytelna i przejrzyście narysowana) i rysunkowym zestawem części (no dooobra...). Na czwartym arkuszu jest krótki opis techniczny, niestety tylko po niemiecku (ale cyferki są w każdym języku takie same).

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Taki mały off dla niewtajemniczonych. Termin "wolna burta" (Freibord) oznacza, mówiąc ludzkim językiem, odległość/wysokość pomiędzy lustrem wody a pokładem. Szczegółowe przepisy określają różne rodzaje wolnej burty a co za tym idzie i zanurzenia/nośności konkretnego statku - zimowa (większa) i letnia (mniejsza) różnią się od siebie ze względu na różnicę w zasoleniu wody i warunki pogodowe. Statek o zanurzeniu do linii wolnej burty jest załadowany, mówiąc kolokwialnie, "po korek" - więcej nie można, tzn. fizycznie można ale przepisy nie pozwalają żeby nie było bul, bul. Proszę zwrócić uwagę w tym opisie, że występuje jeszcze Kriegsfreibord czyli wojenna wolna burta, pozwalająca zanurzyć statek jeszcze głębiej czyli załadować frachtu ponad normę. Teraz jestem skłonny uwierzyć, że w warunkach bojowych cosinus może być większy od 1 .

Całości dopełnia arkusik z banderami niemieckimi (niektóre takie czeguś niekompletne ). Nie dochodziłem czy jest to papier samoprzylepny czy zwykły papier a nigdy tych bander nie używałem ale na pewno nie jest to kalkomania.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gołym okiem nie wygląda tak tragicznie jak to wyciągnęło makro.
Niestety standardem HP-Models jest brak jakichkolwiek blaszek. Tu już trzeba sięgnąć do portfela albo do pudelek z "przydasiami". Relingi to jest jazda obowiązkowa no a reszta - to jak kto co może i potrafi.
To tyle co wypatrzyłem i wyczytałem.
Do miłego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tender dnia Sob 13:25, 01 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spit5
Entuzjasta



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1409
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 20:38, 01 Kwi 2017    Temat postu:

Danke dobry człowieku. Niech Tobie browara nigdy nie zabraknie.
Czekam na hog islandera. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Modele - IN BOX Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin