Forum Mikromodelarzy

janusz

[link widoczny dla zalogowanych]
Witam.
W czasie technologicznych przerw w klejeniu i malowaniu Sdkfz222 udało mi się skończyć ,tj. uporać z gąskami, poskładać w całość i pomalować rzeczony model. Wycinanka ściągnięta z sieci - dziś już nie pamiętam dokładnie skąd, opracowana przez autora w skali 1:72 i w takiej też wykonana. malowanie z września 39 - kolejny czołg do kompletu. Chyba go trochę za mocno przybrudziłem, ale wciąż się uczę.
Dość gadania, czas na zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Widać, że "dwójeczki" nie oszczędzano podczas kampanii.
Model ok.

Pozdrawiam.

Grzegorz Nowak (W)

no i niestety to, co pisze czasem Merlin - malowanie do poprawki... Jak co do samej koncepcji sklejania mikromodelu pojazdu z papieru/kartonu nie mam większych uwag, to do samego malowania i owszem. Widać niestety, dość grubą warstwę farby, i to, zwłaszcza na zdjęciach w makro razi... Podejrzewam że na zywo tego tak bardzo nawet nie widac, ale mimo wszystko zastanowilbym sie nad kilkoma rzeczami..
1. nad samym przygotowaniem materialu - kartonu do sklejania modelu. Na dzień dobry bym go zaimpregnował lakierem, superglutem etc, i potem przeszlifowal papierem 1000 coby wszelkie wloski usunąć.
2. sklejałbym wlaśnie takie coś juz przygotowanego, oczywiście niestety - techniki juz bardziej modelarstwa plastikowego
3. malowanie - klania się aerograf, niestety pędzelek podejrzewm będzie zawsze zostawiał smugi. Ale co do tego to może koledzy z doświadczeniem w tej kwestii niech sie wypowiedza..

Jedno co ważne - to nie tracić zapalu i robić kolejne ucząc się z modelu na model - będzie lepiej!

Witos

To ja może od strony technicznej. Nie wiem jak warsztatowo to u Was wygląda, ale ja kiedyś .. no, całkiem dawno, ale robiąc modele szukałem tekturek kredowanych, o gładkiej powierzchni. Teraz takie są nawet dodawane w bloczkach, jako dodatki do różnych przesyłek. Arkusze przeznaczone do notatek, ale formatowo idealne do modeli. Może w tę stronę trza by, bo wydaje się jakby model był ze zwyklego bloku technicznego.
Detal fajowo wyszedł, ale przez tę "włochatość" troszkę traci.

liec

Co do kurzu to bynajmniej nie za dużo, jak wiemy we wrześniu 39 było bardzo sucho, co sprzyjało kurzeniu. Natomiast zastrzeżenia co do koloru kurzu- powinien być jaśniejszy.

janusz

Dziękuję za uwagi i opinie.

Krzychu74

Witam!
Co do drukowania małych modeli na kartkach z bloku technicznego to z mojego skromnego doświadczenia wiem, że to ciut za gruby papier jak na tę skalę. Spróbuj może wydrukować części na zwykłej kartce ksero i podklejać drugą taką samą kartką (a nawet trzecią). Wiem, że to trochę więcej roboty i kleju trochę więcej idzie na podklejanie, ale tak przygotowane części lepiej się formują.
A po za tym gratulacje za nominacje "dwójeczki" do Fotki Tygodnia w serwisie [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Pozdrawiam.

janusz

Dzięki. Zaskoczyli mnie tym trochę.
Co do podklejania, to czy nie ma problemów z kształtowaniem takich kartek. To jednak dwie warstwy. Jak one pracują przy zginaniu czy tłoczeniu. Chyba żeby rozcinać i sklejać na styk. zaznaczam, że to na razie teoretyczne rozważania. Muszę wypróbować w praktyce.
Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Robię w ten sposób, że wycinam każdą część i osobno podklejam. Elementy są na tyle małe, że nie ma "falowania", a w razie czego zawsze można czymś docisnąć. Ponieważ zawsze miałem problemy z zapadaniem się poszycia kadłuba dlatego np. w Kawanishi oklejki segmentów kadłuba podklejałem na dwie kartki (raz podkleiłem, zaczekałem, aż wyschnie i drugi raz) i otrzymałem na tyle mocny element, że się nie zapadł, ale dał się łatwo kształtować. Może sam kadłub czołgu (ponieważ jest w miarę duży) można wydrukować na bloku technicznym, ale mniejsze elementy chyba lepiej będzie zrobić tak jak opisałem. Popróbuj co będzie Ci najlepiej odpowiadać i wtedy wybierzesz najlepszą dla Ciebie metodę.

Pozdrawiam.

janusz

Dzięki. popróbuję na pewno, bo jeszcze parę modeli mam w planach.
Pozdrawiam

Bushi

Janusz ja proponuję na przyszłość zalać papier klejem CA.
Utwardzisz w ten sposób ścianki modelu, będą dużo wygodniejsze w obróbce.
Może nie takie jak plastik, ale całkiem twarde...przed malowaniem wyczyść model papierem 1000-1200
Malowanie - najpierw szary podkład, na którym wyjdą ewentualne niedoróbki - później po poprawkach kładź kolor bazowy.
Efekty, cieniowanie itp.. dopiero po wyschnięciu i zrobieniu "ostatecznych" poprawek.