Forum Mikromodelarzy

Paws

Witam Was Serdecznie!
Modelarstwem Mr. Green

zajmuję się od około pół roku, do tej pory udało mi się zrobić 4 modele.. Dwa z nich chciałbym zaprezentować na forum..
Jest to w kolejności 3 i 4 mój model w życiu. Oba w skali 1:72, p-47D-30 to Revell, tempest -Academy+ blaszki Eduard, modele malowane w całości pędzelkiem farbkami Pactry.
Pozdrawiam!
1:72 zestaw Revell, wnętrze dość mocno wzbogacone, kabina ruchoma.

[/URL

[/URL]

[/URL]

Skala 1:72 Academy + blaszki Eduarda+ własna robocizna. Malowanie pędzelkiem Model przedstawia maszynę W/cdr. Evana D. Mackie-go, 122 skrzydło myśliwskie RAF początek 1945 r.
Pozdrawiam i zapraszam Was do oglądania.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

valpurgius

Trzeci i czwarty model w życiu? No, to chylę czoła, naprawdę solidna robota jak na początki Smile

Krzychu74

Witaj na forum!
Pierwsze modele i już taki poziom... Shocked

Gratuluję! Mam pytanie: jak zrobiłeś delikatne zabrudzenia na skrzydłach?

Pozdrawiam.

Paws

Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa Very Happy

Zabrudzenia w Tempeście (podobnie jak w P-47) to w zdecydowanej większości farbka "weathering" pactry nakładana różnymi technikami w tym przy pomocy techniki "suchego pędzla", w tej technice użyłem też w minimalnej ilości czarnej i mieszanimy czarno-szarej farbki w różnych odcieniach. Ten model kosztował mnie bardzo dużo pracy, szczególnie malarskiej. starałem sie oddać jak najlepiej "spracowaną" i "wyeksplatowaną" powierzchnię, zrobić jak najbardziej realistyczny "brudzing" na ile rzecz jasna pozwolił mi pędzelek i moje umiejętności.. Wiele dodatków zyskała kabina niestety prawie ich nie widać wrr.. .
Pozdrawiam!

Karol

Hej!Mam pytanie odnośnie P-47. Jak składa się ten model??Pytam bo mam go w planach na przyszłość. Czy natrafiłeś na jakieś problemy podczas budowy tego zestawu?

Paws

Model skleja się bardzo fajnie,bardzo dobrej jakości wypraski i spasowanie elementów, wymaga naprawdę minimalnych prac "szpachelskich" (konkretnie w moim przypadku użyłem jako wypełniacza CA. -pomocna tu jest bardzo taśma maskująca..).
Tworzywo jest niestety nie najlepszej jakości ( w porównaniu np. z Tempestem) i trzeba uważać przy obróbce. Należy skupić uwagę przy mocowaniu silnika i jego "osłony" oraz podwoziu-delikatne.
Wnetrze jest (jak dla mnie) niestety dość ubogie ale stosunkowo nie dużym nakładem pracy można go "stuningować" (ja zmieniłem pedały steru kierunku, przerobiłem celownik (delikatna obróbka i dodałem szybkę), dałem pasy).
Model zawiera świetnej jakości kalki, łatwo nakładające się, mnóstwo -ponad 100 elementów (m.in. masę napisów eksploatacyjnych Very Happy

) które należy wykorzystać w wersji malowania amerykanskiego
Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś pytania to chętnie służe pomocą.
Pozdrawiam!

Karol

Dzięki za odp;) Twoje wskazówki będą mi pomocne na 100%. Narazie lepie cosik innego ale P-47 jest juz na celowniku a co najwazniejsze w szafce;)Planuje tylko wykonać go w innym malowaniu(możliwe, że schemat no.2 czyli francuski). Mam nadzieję, że model będę mógł pokazać przed wiosna ...hehe:d

Paws

Karol

Jasne jak tylko prace dobiegna końca to cosik pokażę Wink

Najgorzej będzi ezałatwić aparat ale uśmiechne się do kilku osób i mam nadzieje, że uda mi się jakaś mikrosesja:)...