Forum Mikromodelarzy

michał

Witam!

Jeśli chodzi o PZL P 11c to z tego co wiem ostatni taki samolot znajduje się w muzeum lotnictwa polskiego w Krakowie.
[link widoczny dla zalogowanych]

sturmovik

Tak??

...przepraszam, nie mogłem się powstrzymać...

valpurgius

michał, nie chciałbym Cię obrazić, ani w żaden sposób deprecjonować, ale to pewno wszyscy wiemy od dawna, nie była ta wiadomość za bardzo odkrywcza Smile

sturmowik więcej luzu Wink

, chociaż wiem, że to mogło wydać się zabawne Very Happy

michał

valpurgius

Ależ nikt Ci nie zabrania, tym bardziej, że przyznam się- ja też niestety za dużo nie wiem, szczególnie właśnie o lotnictwie Smile

A Ty podałeś wiaomość jak najbardziej poprawną. Po to jest forum, byśmy się nowych rzeczy dowiadywali Smile

A w muzeum w Krakowie nawet raz nie byłem- o P11c wiem, bo są zdjęcia i artykuły Wink

. Niestety, szkolne wycieczki do takich miejsc rzadko jeżdżą, a samemu- ani czasu, ani forsy Smile

michał

Ja byłem tam z moim ojcem chrzestnym . On dla mnie jest mistrzem. Kiedy do niego przyjeżdżam często oglądam jego samoloty. Ma tam całą kolekcję japońskiech samolotów z II wojny światowej i to chyba od niego zaraziłem się bakcylem sklejania modeli Laughing

michał

A poza tematem , jeśli można , to ile lat sklejasz modele??I które ci wyszły najlepiej??

Razz

valpurgius

Tu i tu jest kilka moich modeli. Nie uważam ich za tragiczne, ale nie są też żadnym majstersztykiem raczej Smile

. Nie oceniam, które mi wyszły najlepiej, po prostu mam swoje "ulubione", jak obydwa małe motocykle, narciarz i "Floriany". Ale nie róbmy offtopa, bo nas Grześ stąd wyrzuci dalej, niż widzimy Wink

albo, co gorsza, sam Admin Smile

michał

OK dzięki , a modele super! Exclamation

lothar79

Co do malowania do osobiście drugą w swoim życiu "Czaplę" pomalowałem Wilbrą (dla niewtajemniczonych - dostępna kiedyś farba do skór) - efekt leszy niż przy plakatówkach Laughing

(takimi farbami pomalowłem "Łosia").
A na marginesie wątku - "tak dla jaj" kupiłem sobie "Karasia" (made by PZW Siedlce) i rozpoczynam z nim właśnie walkę... Jak dobrze pójdzie to się pochwalę.
Pozdrawiam

Grzegorz Nowak (W)

lothar- czekam na efekt, a może jakąś relacyję, co??

lothar79

Dobrze Grzegorz!
Dałem się skusić i zakładam nowy wątek. Na ile znam swoje umiejętności "w samolotach" to będzie cyrk... Laughing

Toff

Kilka zdjęć torpedowo-bombowego starocia wyciągniętego gdzieś z głębi gabloty - Aichi B7A2 Ryusei "Grace". Skala 1:144, producent Minicraft Model Kits.
Kupiłem go na fali zainteresowania japońskim lotnictwem - tak mnie wtedy kusiły te smakowite pulpety na skrzydłach Razz

Fala szybko przeszła, skleiłem tylko Ryusei Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Malowanie tak w moim stylu sprzed ładnych kilku lat - osłona silnika w innym odcieniu niż reszta samolotu...
Podstawka to samoróbka - polistyrenowa płytka, tabliczka z wypraski oraz goleń z Mustanga.

krzyś73

hmm...
kiedy zakochałem się w japońszczyźnie i narobiłem Zer, Vala i inne samuraje, zagłębiając się w temat odkryłem Grace.
To było tak jak pierwszy raz widzi się kobietę i się stwierdza, że to jest ta ONA, ta jedyna. Tak samo "Grace". Zobaczyłem i się zakochałem. Dla mnie najładniejszy samolot wszech czasów.
Jak zobaczyłem twój model, musiałem to napisać. Dziwne jest tylko to, że nadłubałem już tych modeli sporo, a jeszcze tego ukochanego nigdy nie zrobiłem. Crying or Very sad

Twój jest cudny.

Toff