Forum Mikromodelarzy

Seba77

Ciekawy temat Very Happy

przypatruję się dalej.
Pozdrawiam

Karol

Nieźle idzie:)

spit5

Samodzielne dorabianie elementów Ok!

Podglądam.

Wojtek-żeglarz

Bardzo wysoki poziom wykonawstwa. Najbardziej podoba mi się tworzenie własnego modelu z materiałów pozornie bezużytecznych. I to jest TO. Podziwiam i śledzę dalej.
Pozdrawiam
Wojtek

talex0

Dzięki chłopaki za słowa dopingujące do dalszej wytężonej pracy.
No właśnie ... Spowalniam relację, bo chwilowo nadmiar innych zajęć (mam nadzieję, że chwilowo). Coś tam jednak wieczorami dłubię.
Podłubałem przy osprzęcie radiowym i wyszło coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Do radia potrzebna antena. Wykonałem więc tą, która znajdowała się wewnątrz (to to zakreślone na czerwono), czyli antenę wleczoną używaną w czasie lotu oraz jej mocowanie. Drut anteny przechodził przez widoczną na zdjęciu rurkę (rurka urodzi się później) i wychodził na zewnątrz w okolicach drzwi wejściowych.

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Zrobiłem też butle tlenowe razem z ich stojakiem.

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie te elementy wyszły trochę koślawe, ale pocieszam się tym, że będą prawie niewidoczne po zamknięciu kadłuba. To taki modelarski masochizm, aby dorabiać coś, co i tak nie będzie widoczne Laughing

Pozdrawiam.
Tomek Cool

Karol

Jest ogień!!!! Smile

talex0

Witajcie

Ciąg dalszy zmagań z Cantem skupił się na sporządzeniu wyposażenia wnętrza. Straszna dłubanina, pochłaniająca mnóstwo czasu, a efekt końcowy to trochę drobnicy, która w większości zniknie w zamkniętym wnętrzu. Od ostatniego postu powstało trochę osprzętu elektrycznego, hydraulicznego, skrzynki na łuski i ogniwka, wiązki elektryczne:

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Trochę poprzerabiałem boczne kaemy.
Jak widać na zdjęciach:

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

występowały ich różne odmiany. Z braku luf z perforowanymi osłonami , wybrałem te drugie, ale dorobiłem im system wychwytywania łusek i ogniwek od tych z perforacją.

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Może nie do końca upodobniłem je do rzeczywistego wyglądu, ale modelarstwo, to trochę sztuka kompromisu - chęci i możliwości Smile

A propos możliwości. Nie potrafię wyprodukować własnych blaszek foto-trawionych więc mnóstwo czasu zajęło mi zrobienie podstaw (mocowania) kaemów. Próbowałem różnych materiałów: plastiku, kartonu, cienkiej blaszki stalowej, ale najlepiej wyszło z blaszki aluminiowej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wyposażenie kadłuba mam już prawie gotowe, więc trzeba by się wziąć za rzeźbienie kabiny pilotów i bombardiera. Znowu dłubanina Confused

Ale w zasadzie jak przez to przebrnę, to powinno już pójść szybko.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

tender

Karol

Jak dla mnie WYMIATASZ z tym modelem Tomek. BRAWO!!!

jjb89

talex0

Hallo

Prace związane z wnętrzem kadłuba ślimaczą się jak nieszczęście Embarassed

Co chwila zauważę coś co trzeba zrobić, coś poprawić. I tak się stało właśnie z bocznymi kadłubowymi okienkami. Zajmując się kaemami przyuważyłem coś takiego :

[link widoczny dla zalogowanych]

W związku z tym wydarłem[link widoczny dla zalogowanych] pod okienkami półkę

[link widoczny dla zalogowanych], dorobiłem pokrywy [link widoczny dla zalogowanych]

i przerobiłem cały obszar pod oknami, aby przypominał wyglądem to, co w oryginale :

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam za lekko nieostre zdjęcia.

Na dzisiejszy wieczór zaplanowałem malowanie wnętrza, jako przygotówka do instalowania osprzętu. Mam nadzieję, że się uda to zrobić. Podłubię też przy wyposażeniu wieżyczki strzelca.
Zastanawiam się cały czas czy robić kopyto i tłoczyć nowe , prawidłowe w kształcie, oszklenie wieżyczki, czy zostawić to co jest Rolling Eyes

Pozdrawiam.
Tomek Cool

talex0

Witajcie

Donoszę tylko, że plany wczorajsze zostały wykonane. Pomalowałem wnętrze i osprzęt.
Jako pierwsza poszła warstwa ciemna: LIFECOLOR UA 086 Interior Green FS14108

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsza warstwa ciemnym kolorem pozwala na osiągnięcie efektu większej głębi, po pokryciu jej kolorem jaśniejszym, przy czym należy malować nie pod kątem prostym do powierzchni, a pod kątem ostrym. Spowoduje to powstanie lekkich cieni przy wypukłych elementach. Pierwsza warstwa nie musi być nanoszona dokładnie. wystarczy tylko nadać kolor powierzchni. Docelowym kolorem jest: LIFECOLOR UA 116 Italian Interior Green FS 34558.
Drugą warstwę też psiknąłem, ale zdjęcia przy sztucznym świetle kompletnie nie oddają rzeczywistości.

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Zrobię zdjęcia przy świetle dziennym, przy okiazji "łoszowania".
Zapadła też decyzja co do oszklenia. Wytłoczę nowe, bo szkoda chować pod grubym szkłem to co będzie wewnątrz.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

Wojtek-żeglarz

Ależ to pięknie idzie. Podziwiam i dalej kibicuję.
Pozdrawiam
Wojtek

talex0 · Wysłany: Nie 18:50, 06 Mar 2016 Temat postu:

Witajcie po dłuższej przerwie Smile

Obawiam się niestety, że nie uda mi się utrzymać tempa prac. Obowiązki Confused

Coś tam dłubię wieczorami, ale wyraźnie zwolniłem Sad

Przez ostatni tydzień udało się stworzyć górną wieżyczkę strzelca. Z oryginalnego oszklenia wieżyczki pozostawiłem tylko dolną część schowaną w kadłubie. Wkleiłem w nią wykonane od podstaw łoże kaemu.

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Potem powstały pozostałe elementy wieżyczki:

Skrzynka amunicyjna ze skrzynką na łuski i ogniwka, mechanizm sterowania wieżyczką i kaemem

[link widoczny dla zalogowanych], oraz kaem i jego kompensator aerodynamiczny [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Pozostało sklecić to wszystko do kupy:

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] i przymierzyć [link widoczny dla zalogowanych]

Te prace poszły nawet szybciej i przyjemniej niż się spodziewałem Smile

W kolejnym etapie natknąłem się jednak na minę. Wydawałoby się, że wytłoczenie kopułki to żaden problem. Niestety nie Confused

Kopyto powstało dosyć szybko. Skleiłem kilka warstw plastiku, poczekałem aż wyschnie, a potem, przy pomocy wiertarki wytoczyłem odpowiedniego rozmiaru symetryczne kopytko, a potem za pomocą pilników i papieru ściernego nadałem mu odpowiedni kształt, lekko spłaszczony z jednej strony.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać na rysunku kopułka nie jest symetryczna. Posiada ściętą pod kątem powierzchnię, z płaską szybą (może pancerną ?), umożliwiającą lepszy widok strzelcowi. Lepiej to widać na wykonanym modelu (mam nadzieję, że autor nie będzie mnie ścigał za prawa autorskie).

[link widoczny dla zalogowanych]

Wytłoczyłem ponad trzydzieści kopułek wykorzystując róznej grubości przeźroczyste płytki z opakowań, aby wybrać kilka do dalszych prac.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z wytłoczek próbowałem wycinać fragment i wklejać szybkę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety po kilkunastu nieudanych próbach odpuściłem. Przerobiłem kopyto uwzględniając odwzorowanie kształtu tej szyby, ale metodą nagrzewania folii i naciągania na kopyto nie tak prosto uzyskać pożądany efekt Confused

Po kolejnych kilkunastu próbach jako tako wyszło.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na zdjęciu wygląda to tragicznie, ale w realu lepiej. Po oklejeniu obramowań otworów zapewne będzie znośnie.
Acha, jeszcze jeden problem objawił się w czasie tłoczenia. Okazuje się, że pod wpływem gorącej folii plastik kopyta zaczął matowieć, a warstwy rozklejały się. Po trzech lub czterech pierwszych tłoczeniach zamierzałem wykonać kopyto z innego materiału. Wpadłem jednak na inny pomysł. Całe kopyto pokryłem klejem cyjanoakrylowym i o dziwo, stało się odporne na temperaturę Very Happy

Oszklenie kabiny pilotów też zamierzam tłoczyć, ale chyba będę musiał wykombinować jakiś prosty przyrząd do tłoczenia vaku, bo owiewka jest za duża, aby udało się ją wytłoćyć metodą naciągania.
To by było tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam.
Tomek Cool

Karol · Wysłany: Wto 22:28, 08 Mar 2016 Temat postu:

Fajnie to wszystko idzie, z elementami oszklenia niestety tak jest iż jest to ciężka praca. Wydaje mi się Tomku, że twoja wieżyczka będzie się fajnie prezentować Smile

p.s. zawsze zastanawiały mnie te ,,kije,, dodatkowo umieszczane we włoskich wieżyczkach obrotowych Laughing