Forum Mikromodelarzy

talex0

Witajcie

Kolejny ptaszek z kolekcji staje do prezentacji.
Tym razem to Beaufighter TF.X Airfixa. Model wykonany prosto z pudełka, z lekkim doposażeniem cockpitu.
Bardzo ładnie się składał. Wszystko pasuje niemal idealnie. W zasadzie nie ma potrzeby używania szpachli. Ja użyłem tylko troszkę płynnej szpachli, aby zalać szczeliny połączenia skrzydło kadłub.
Kalki, wyraźne i bez przesunięć kolorów, układały się bardzo dobrze nawt bez płynów zmiękczających.
Do malowania użyłem farb z palety Lifecolor.
A oto efekt:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.
Tomek Cool

spit5

Świetny. Jako mendząca menda jestem zawiedziony że nie ma się do czego przyczepić Wink

Od spodu rondli i pasów w oryginale nie było?

talex0

Witaj spit5 Smile

Tak jak pisałem, model powstał prosto z pudełka i dlatego w pełni zaufałem instrukcji, w tym instrukcji malowania.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak pytanie ciekawe Rolling Eyes

Troszkę poszperałem po necie

Wygląda na to, że "rondli" nie było :

[link widoczny dla zalogowanych]

..i pasów na skrzydłach również. Co prawda na zdjęciu samolot z innego dywizjonu, ale jego malowanie świadczy o tym, że tak mogło być i w 144 :

[link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłem również identyczne malowanie na innym, brytyjskim forum (ze względów regulaminowych nie powiem na jakim

), a na nim forumowicze od razu wytknęli błędy w malowaniu. Tak się nie stało, więc zakładam, że jest one zgodne z prawdą historyczną.

Pozdrawiam.
Tomek Cool

spit5

Airfix pewnie wie co zrobił i ma jakąś podkładkę na to malowanie. Model bardzo mi się podoba. A osyatnia fotka to kadr z filmu z nalotu. Na dużym ekranie robi wrażenie. Goście na pokładzie musieli mieć pełne gacie. W każdym razie ja bym miał. Laughing

Karol

Co do malowania to się nie wypowiem (chociaż Halifaxy czy Lancastery rondli na spodzie nie miały) to model cyna!