Forum Mikromodelarzy

MacGregor

Witam po pewnej przerwie!
Tym razem model ze specjalną dedykacją dla Grzesia Nowaka, który woli Spitfire od Messera. Oczywiście ja, jako Grzegorz Nowak wolę messery, ale ponieważ gdzieś kiedyś obiecałem pokazać także i Spity, więc pierwszy z nich już dziś.
A że modelik świerzutki, to i zdjęć co nieco będzie.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Model zakupiłem kilka dni temu. To Spitfire Mk IXc, zestaw Hasegawy 1:72. malowanie pudełkowe, czyli samolot A.Gabszewicza z 317 Dywizjonu. Uznałem, że klasyczna "dziewiątka" to właśnie taki kamuflaż.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Jak to z Hasegawa bywa, modelik dość drogi (po upustach zapłaciłem 50 zł za niego), ale skleja się fantastycznie. Szpachli niemal się nie używa, a części pasują wzorcowo.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

Malowanie mojego Spitfire spodobało mi się z jeszcze jednego powodu. Kilka lat temu miałem bowiem okazję widzieć tę masyznę w locie na żywca podczas pokazów w Bydgoszczy. Pilotował Mark Hanna, a samolot, dokładnie w tych samych barwach wykonywał na niebie tak piękne ewolucje, że zaczarował wszystkich.

Na poniższych fotkach Gabszewicz spotkał się przypadkowo ze Skalskim.
Z pewnością udali się na piwo...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

A teraz w skali 1:1

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Grzegorz Nowak (W)

ojojojoj!!!
nie miałem czasu żeby poforować sobie, a tu TAAKA niespodzianka!!!
super!!
dzieki Grzesiu!!!
ślicznotki, te eliptyczne skrzydełka zawsze mi się podobały....
echhhhh nie ma jak to porządny Spiciak!!!
OJ!

Sebastian B

Stylistycznie nie ma sobie równych , pozatym , prawdziwi męższczyzni latali na Spitfierach

roni526

Fajnie zrobiony model.
Jakiej firmy był?
Cool

Pozdrawiam roni526 Cool

MacGregor

Modelik z Hasegawy. Wprawdzie nie jest tani, ale za to naprawdę najlepszy w tek wersji. Modelu z Italieri nie warto kupować. Ma za wiele błędów. Mam jeszcze jedną niesklejoną "dziwewiątkę" i przymierzam się powoli do niego w barwach Cyrku Skalskiego

MacGregor

Witam po przerwie sympatyków Spitfire!
Znowu mnie wzięło i popełniłem małego Spitka wersji Vb w oczywistym malowaniu RF-D Zumbacha, jakże by inaczej.
Ciekawostką jest to, że model pochodzi z zestawu firmy HobbyBoss, których to zestawów namnożyło się ostatnio w sklepach modelarskich wiele. Samolociki z tych zestawów są proste w budowie, bo całość to kadłub, skrzydła, stateczniki, parę detali podwozia i śmigła oraz kabina. Czyli taki model na bardzo szybko!
Okazuje się jednak, że jest to bardzo poprawna replika Spita Vb! Do wyrzucenia jest kabina i śmigło, które wstawiłem od starego Airfixa (kabina z jakiegoś inego Spita - sam nie pamiętam z jakiego). Kalkomanie też są raczej marne, ale od czego zestawy Techmodu

Model dość czysty w mojej wersji, jakoś nie przepadam za nadmiernym brudzeniem.

Po ukończeniu mniej więcej wygląda tak:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Krzychu74

Witam!
No tak... najpierw Paws kusił Spitem w zumbachowym malowaniu, teraz Ty... spisek jakiś? Wink

Oj, chyba wezmę go na warsztat bo jak tu się oprzeć takim świetnym modelom?

Pozdrawiam.

MacGregor

Krzysiu - sklejaj! Spity są pięknę - zaraz po messerschmittach, hehehe
A ja będę sklejał jeszcze jednego Zumbacha, ale już w skali 1:48.

Paws

Dawaj, dawaj, prawie całkowicie zgadzam sie w tej kwestii z szanownym przedmówcą z jedną tylko różnicą że to "messery" są tuż za "spitami"

Pozdrawiam Serdecznie!

Krzychu74

Witam!
Bardziej myślałem o zaprojektowaniu zumbachowego spita i dodaniu go na stronkę niż o sklejaniu, ale jakbym już go opracował to pewnie bym go sobie skleił. Smile

Pozdrawiam.