Forum Mikromodelarzy

valpurgius

Chciałem zaprezentować kilka figurek z moich "armii", którymi gram w system bitewny Warzone (przy okazji rozruszam nieco "mój" dział Wink

). Jest to gra jak widać figurkowa, polem bitwy jest stół z ułozoną nań makietą terenu. Realia gry to postnuklearny Układ Słoneczny (ludzie uciekli z wyniszczonej Ziemi na inne planety Układu), nie istnieja juz państwa, za to są tak zwane megakorporacje. Jest ich pięć: Bauhaus (przypomina Niemcy, Francję i w ogóle Europę zachodnią), Imperial (Wielka Brytania), Mishima (Azja, szczególnie Japonia), Capitol (demokracja i wolność, że aż się utopić można Wink

czyli USA) no i Cybertronic (jest to odpowiednik Związku Radzieckiego, choć armia raczej przypomina mi Izrael- mało, drogie, ale bardzo wytrzymałe)- tym gram najczęściej. Istnieje także Bractwo (coś w rodzaju kościoła) z całkiem niezłą armią (inkwizytorzy też w niej są Wink

), no i oczywiście uniwersalny wróg ludzkości- ci "źli", nazwani Legionem Ciemności (mało oryginalnie, prawda?). Po tym nudnym, przydługim wstępie maleńka garstka zdjęć:
Książęca Milicja Bauhausu z przodu...
[link widoczny dla zalogowanych]
...i z tyłu
[link widoczny dla zalogowanych]

Marsjański Duch Capitolu (Czerwony- to dobry kamuflaż na Marsie Wink

)
[link widoczny dla zalogowanych]

Chemogen Cybertronicu (robot- snajper, a przy tym ma wyrzutnie gazu... moi koledzy rzadko kupują maski pgaz swoim wojakom, więc uwielbiam te roboty Smile

)
[link widoczny dla zalogowanych]

No i widok na zbieraninę moich i nie tylko figur. To oczywiście nie wszystko co mam, ale po prostu większość jest niepomalowana, więc nie ma co pokazywać Smile

[link widoczny dla zalogowanych].

Figurki są odlewami metalowymi, rzadko wymagają jakiegoś montażu. Są w tzw skali 28mm (w grach często jako skalę podaje się "wzrost" typowej figurki). Nie malowałem ich zbyt starannie- ciągłe granie i tak ściera z nich farbę, więc nie ma żalu. Nie zabezpieczałem swoich figur przed "złażeniem" farby, bo nie lubię jak za mocno błyszczą Smile

Zdjęcia wykonane są przez kolegę Bartka Michalskiego, na jednym z naszych konkursów, gdzie eksperymentalnie urządziliśmy "konkurs malarski" figur do takich właśnie gier Smile

kasperd4

Swietne sa takie figurki. Jak byłem na zachodzie miałem okazje obejrzeć budowe makiety do tej gry. Jest tylko jeden minus, cena tych figurek, niewiem jak w polsce ale tam to jest bardzo drogo Confused

Kat

U mnie na uczelni wisiała kiedyś taka gablota robiona przez kogoś jako praca dyplomowa, a tematem tej gabloty było odlewanie figurek z różnych materiałów i wady tych odlewów. Za wzór formy służyła figurka z tej właśnie gry Smile

Pozdrawiam

valpurgius

Ze względu na to, że producent zniszczył formy gdy stracił prawa do tej gry (gra przestała istnieć), też przymierzam się do odlewania figur, ale nie w ramach pracy dyplomowej Wink

, chociaż rynek wtórny (aukcje) obfituje w te figurki.
Kasperd4 figurki, owszem, były drogie (teraz na Allegro potrafią być w śmiesznych, w porównaniu do starych, cenach- trza łapać okazje Smile

), ale w porównaniu do innych takich gier, warzone wychodził i tak tanio (ze 3 razy nawet taniej), dlatego zaczęliśmy w niego grywać.

Jeson

Cześć Maciek
Bardzo fajne figurki i ładne malowanie po prostu niesamowicie sie prezentują musisz kiedyś przynieś i je pokazać Very Happy

wiesz gdzie Cool

Czy mógłbyś podać jakieś linki opisujące tą gra i figurki.
Pozdrawiam

Toff

To i ja dorzucę coś od siebie. Smile

Black Templar Chaplain mounted, czyli Warhammer 40. Wprawdzie sam nie gram, ale maluję o tu ---> [link widoczny dla zalogowanych] Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

valpurgius

Toff:Piękne. Mi się nigdy nie chciało aż tak dbać o figury do gry Smile

Wiecej niż połowa mojej armii jest tylko pokryta podkładem i czeka na lepsze czasy (miały to być te wakacje, ale praktyki jednak trochę dnia zabierają Sad

)
Jeson:Linki opisujące grę? Po polsku to problem. Jeśli mogę to podam jeden, a tam reszta linków jest podana Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Toff

Dzięki

Z drugiej strony, skoro mi za to płacą, to muszę się starać Wink

Jak wrócę z gór, to postaram się wrzucić jeszcze jakieś fotki moich warhammerowych wypocin.

A tymczasem jeszcze to, czyli Space Marines Dark Angels'i Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Toff

Coś niekoniecznie nowego, bo pomalowane jeszcze w lipcu - Ork Kommandos, czyli orkowi komandosi Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli ktoś chce mogę wrzucić jeszcze kilka fotek tych tam komandosów. A w przyszłości foty innych "moich" (czyli przeze mnie pomalowanych, bo moja to żadna nie jest) figurek.

Valpurgius, a czym malujesz swoje figurki? Akrylami, humbrolami, czymś innym, np. plakatówkami?

valpurgius

Swoje figurki maluję zwykłymi olejnymi Testorsami. Jest to czasem problem- jak się dużo gra, to farba może schodzić. Niby mógłbym werniksować, ale nie lubię, jak figury błyszczą jak psu j***a Wink

Wielu moich kolegów maluje Pactrą- ale ta ma wadę- jako akryl jest trudno zmywalna za pomocą "Kreta" Smile

Farby Citadel są zbyt drogie, ale trzeba przyznać, że wspaniałe (i jeszcze trudniej je kretem zmyć z figur) Smile

Widzę, że twoje malowanie to mistrzostwo Smile

ja staram się tylko oddać szczegóły i nie cieniować, a Ty łączysz to wszystko Smile

Toff

Dzięki za miłe słowa, ale do mistrzostwa jeszcze mi daleeeeeeeeko.
U nas w studio lakierujemy figurki lakierem matowym. Jakiej marki to teraz nie powiem, bo zwyczajnie nie pamiętam. Razz

Toff

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedno z moich niedawno skończonych zleceń - Sisters of Battle Exorcist. Waży chyba z pół kilo, bo cała nadbudowa i ozdobne pancerze boczne są z metalu.

valpurgius

Hmmm. Fachowe, co prawda moim zdaniem za mocno ozdobne jak na wóz bojowy Wink

- dlatego nie lubię WH40k (no i drogi system). A tak a' propos- w transporterach (Rhino?) chyba jest puste wnętrze i rzeczywiście figury się do nich wsadza, jest otwierana rampa. A to podwozie na zdjęciu nie pamiętam jak się nazywało Smile

- to był chyba jakiś wóz wsparcia. A może nawet to to jest Rhino, nie pamiętam wyglądu Very Happy

Toff

Tak, to Rhino właśnie. I wnętrze jest puste. I rampa się otwiera (chociaż ja ją akurat zaklejam, zgodnie z życzeniem zleceniodawcy). A ten Exorcist jest wręcz obrzydliwie ozdobny, ale taki ma być. Kolorystyka też powoduje, że elementy ozdobne wybijają się z czerni wozu (generalna tendencja przy Sisterkach to czerwień - jak się okazuje, niebieski jest znacznie ładniejszy - choć to oczywiście kwestia gustu).
Co do lubienia WH40k - ja lubię Smile

Może dlatego, że już ponad rok maluję praktycznie tylko to.
A niedługo postaram się o fotki samych Sisterek, w tonacji żółto-niebieskiej. Jak dla mnie wyszły super Wink

ale to już pozostawię ocenie dopiero po wrzuceniu fotek.

Toff

Sisterek nie będzie, ale jeśli ktoś chciałby dać mi zarobić, to zapraszam
[link widoczny dla zalogowanych]