Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zywiczny rogal

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Śro 17:40, 18 Kwi 2007    Temat postu: Zywiczny rogal

POMOCY!!!
Po wyjeciu zywicznego kadluba z pudelka okazuje sie, ze jest to sliczny rogal (no, z pewna dawka przesady). Na dziendobry sa dwa wyjscia:
1. Robimy foremki na dziob i rufe, pakujemy szpachlowke pod dno i po wyschnieciu ruchem posuwisto-zwrotnym na tzw. glaspapierze usilujemy uzyskac rowna plaszczyzne (najlepiej zaraz po odkurzeniu mieszkania Very Happy ). Jak juz to zrobimy, to sie okazuje, ze za cholere nie mozna uzyskac bezsladowych plaszczyzn burt przy linii wodnej - wypraktykowane.
2. Rzucamy kadlub od razu na "sciernisko" i po skonczonej pracy okazuje sie, ze model bedzie przedstawial jednostke na kwadrans przed zatonieciem z powodu przeladowania, tzn. wolna burta zbliza sie do wartosci ujemnej.
Czy jest jakis inny, wypraktykowany sposob rozwiazania tego problemu?
PS. Czytalem dyskusje pancerniakow nt. zywicznego Bradleya, ale, z calym szacunkiem, wyprostowanie lufy to nie to samo co wyprostowanie takiej belki jak kadlub.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mario
Pomocnik



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 17:56, 18 Kwi 2007    Temat postu:

A może po prostu złożyc reklamację modelu. Jak to normalna firma to powinna coś z tym zrobić. Producenci modeli plastykowych potrafią niekeidy przesłać "gałązkę" z częściami w ramach uwzględnienia reklamacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Śro 18:10, 18 Kwi 2007    Temat postu:

Dzieki za rade - nie bede zajmowal opisami miejsca na forum, ale w kupnie tych modeli to normalnego chyba nic nie bylo - mniej czasu i nerwow strace na uzdatnieniu modelu.
Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi
Nasz Człowiek



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:53, 18 Kwi 2007    Temat postu:

Nie napisałeś jaki kadłub, jeżeli to lotniskowiec to ja wymiękam ale jak coś mniejszego to masz dwie możliwości:
1. BARDZO GORĄCA WODA I DUZO REFLEKSU
2. NAJZWYKLEJSZA SUSZARKA DO WŁOSÓW(EWENTUALNIE W CELU UNIKNIECIA WOJNY DOMOWEJ OPALARKA)
efekt powinien Cie zaskoczyć, z moich prywatnych doświadczeń z zywicą to wiem, że nawet można wyciągnąć wklęsłą bryłe kadłuba czołgu. Co prawda jest z tym ciut zachodu ale....... cel uswięca środki.
Spróbuje wytłumaczyc fakt zaistnienia takiego banana - otóż za szybko wyjęto odlew z formy, najlepsi producenci trzymaja żywice nawet 24 godziny w formie a wystarcza około 10 minut.
Jakbyś miał problem wyślij mi na priva zdjęcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacGregor
Moderator
Moderator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Śro 21:33, 18 Kwi 2007    Temat postu:

Zibi, dzięki za telegraficzny opis METODY - ale jeśli możesz, dawaj więcej, obszerniej i jaśniej - może jakieś fotki? Mam ten sam problem co tender z kadłubem modelu USS "Somers" produkcji NIKO MODEL z Legnicy. Właśnie z tego powodu stanęła budowa modelu na etapie jakichś 60% zaawansowania. Kałub wygiął się w śliczny rogal!!!

Właśnie dziś otrzymałem nowy model z NIKO - lekki krążownik USS "Milwaukee" - ten ma przegięcie lekkie w drugą stronę. Podejrzewam, że za jakiś czas wygnie się w stronę przeciwną... A szkoda, bo model jest znakomity.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi
Nasz Człowiek



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 6:15, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Spróbuje w możliwie jak najprostszy sposób wyjasnić o co chodzi.
Zaznaczam, że nie jestem chemikiem do pewnego stanu wiedzy na temat żywic dochodziłem przez lata właściwie sam.
Żywica jako odlew jest "bardzo" krucha, ale jednocześnie bardzo plastyczna, ale tylko i wyłącznie pod działaniem temperatury.
Jak mozna poprawić model? bardzo prosto - potrzebujemy do tej czynności źródło ciepła (gorąca woda, ogrzane powietrze) sprawności manualnej Laughing i bardzo zimnej wody (o tym nie wspomniałem wcześniej- moja wina)
Wszystko zależy od jakości formy w jakiej zalewano model, jeżeli była dobrej jakości i w miare gruba to wygięcie modelu jest do uratowania, często nawet wklęsnięcia też. Jeżeli coś z formą było nie tak to już moze być inaczej.

Jak to zrobić:
1 PRÓBA podgrzewamy element żywiczny w gorącej wodzie najlepiej w szklanym pojemniku coby widziec co sie z nim dzieje - w 80% przypadków sam powinien wrócić do kształtów optymalnych.
2 jeżeli próba sie niestety nie powiodła to musimy uzyć bardziej gorącej metody suszarki lub opalarki polecam to drugie urządzenie
Trzeba model podgrzać jak najbliżej miejsca wadliwego, po nabraniu plastyczności wyprostować, sprawdzic poprawnośc kształtu itp. po czym podgrzać jeszcze raz, ale juz nie do tak duzej temperatury i błyskawicznie model włożyc do zimniuteńkiej wody, powinno to przynieść efekt podobny do hartowania stali, po takiej kuracji model już nigdy nie powinien Wam się wygiąć bo coś tam w nim ta operacja zmienia jest to fachowy proces chemiczny.
3 jeżeli nie jesteśmy pewni że model juz nigdy się nie wygnie albo chcecie wzmocnic efekt powyzszych walk to proponuje wzmocnić kadłub od spodu troche większym niz np Tamija kawałkiem blaszki - tak blaszki wystarczy gruba na 1mm ale........... ale musi to być blacha nierdzewna, bardzo niewdzięczna w obróbce, ale niesamowicie sztywna i odporna na procesy mechaniczne. Ja taka blaszkę wkładam do każdego kadłuba i to w miarę jak największą
4 jedyny problem jaki moze powstac to miejsce polączenia blachy z zywicą jeżeli nie wiemy z czego jest model to moga być kłopoty z dobraniem odpowiedniego kleju - zwykły super glut wbrew pozorom nie skleja trwale wszystkie

Na zakończenie pionformuje tylko iz dobrym zwyczajem wsród producentów modeli zywicznych w Anglii jest wzmacnianie modelu, pchają kawałek drutu nawet do luf ckm o srednicy 1mm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Czw 17:25, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Serdecznie dziekuje za wyjasnienia - mam jeszcze pytania pomocnicze: jak zdefiniowac bardzo goraca wode (chodzi mi o dolna granice, bo gorna to 100° )? Przyszla mi do glowy taka mysl, zeby wstawic kadlub do garnka z gotujaca sie woda, oczywiscie na krotko i z taka iloscia zeby nie siegala pokladu bo wtedy szlag trafi pokladowki i cale wyposazenie, ale czy to nie bedzie przesada? Pytanie drugie, kontrolne dla mojego zrozumienia wykladu: jesli do zimnej wody wlozymy nieopatrznie kadlub nie calkiem wyrownany to potem pozostaje juz tylko "sciernisko" albo mozemy sobie modelik w... (nie koncze, bo mlodziez tez to czyta). No i problem nr 3: jeden model to wyrazny banan, natomiast drugi ma niewielkie ale rozne odchylki w kierunkach burta lewa-burta prawa i dziob-rufa co wskazuje na wodnice typu smiglo lub inna wstega Möbiusa. W tym przypadku chyba lepiej dac sobie spokoj z podgrzewaniem tylko rzucac odlew od razu na szmergiel?
Dla wyjasnienia - nie jest to lotniskowiec ani zadne inne takie wielkie. Te cudactwa mialy juz byc w <IN BOX> ale zgodnie z zasada, ze "nigdy nie ma czasu zeby porzadnie skonczyc prace, ale zawsze jest czas zeby wykonac ja od nowa" musze jeszcze raz zrobic fotki, a tego w warunkach "emigracyjnych" (co widac po czcionce) nie da sie zrobic na gwizdek - bedzie pewnie po niedzieli.
Jeszcze raz dziekuje za rozjasnienie. Pozdrowienia.
P.S. z innej beczki, do Moderatora (tez to czyta, bo musi Laughing ): czy wiadomo czy GRYF bedzie jeszcze wystawial na handel PIT-ROAD-y, czy przewiozl sie na tym interesie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi
Nasz Człowiek



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:52, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Haloooo
Gorąca woda to jest tak około 80-90stopni ale może byc i wrzątek.
Po ostudzeniu w zimnej wodzi można dalej robic to samo tylko że proces nagrzewania bedzie ciut dłuzszy
każdy model zywiczny należy próbować naprawić dopiero jak sie nie powiedzie to wtedy wyrzucamy ale jak zobacze o co chodzi to wtedy moge zaproponować metode walki.
Zawsze mozna wypróbowac metode polecana Przez Moderatora Laughing
-"jeżeli zgadza sie choć ilość kominów jest ok."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacGregor
Moderator
Moderator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 18:58, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Moderator nie czyta, bo MUSI, ale czyta, bo lubi
O ile mi wiadomo modele z Pit-Road na pewno będą ponownie sprowadzane przez GRYFA. Sam zamówiłem 5 sztuk, inni też poza Allegro zamówili co nieco, więc jakoś nie wierzę, by nie opłacało się tego ciągnąć dalej. Myślę, że trzeba szykować kaskę na kolejne modele i to nie tylko z Pit-Road, bowiem wszystko wskazuje an to, że i modele żywiczne z KOMBRIGA będą dostępne w Polsce za pośrednictwem Gryfa! A KOMBRIG to naprawdę znakomite modele. Mam ich już trochę i jedno mogę powiedzieć. Poza rewelacyjną jakością ani jeden model nie zmienił się w banana! Kadłub ani drgnie! Choć to oczywiście żywica...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Przyjaciel Forum



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:09, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Żeby jeszcze Gryf blaszki sprowadził...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacGregor
Moderator
Moderator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 19:17, 19 Kwi 2007    Temat postu:

A co stoi na przeszkodzie, by zadzwonić, zameilować i ZAMÓWIĆ indywidualnie???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiley
Nowicjusz



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

PostWysłany: Czw 20:22, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Może to nie najlepsze miejsce ale...
wpadłem na to forum całkiem przypadkiem i mnie "wzieło", kupiłem na allegro Kagero i właśnie się przymierzam do dłubania. Złożyłem już w Gryfie zamówienie - min. Notoro - dowiedziałem się że nowe Pit-roady mają być dostępne gdzieś w połowie maja. Gdyby były też modele Kombrig to byłoby super - nie mam żadnych doświadczeń z żywicą (dotąd robiłem samoloty w 4Cool, ale tematy u Kombriga świetne... choćby krążownik Algerie i cała masa "splendid cats", krążowników liniowych z Wielkiej Wojny. Oby tak dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebastian B
Przyjaciel Forum



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 22:46, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Cieszy mnie wiadomość o modelach Kombringa, ich asortyment trafia praktycznie idealnie w mój gust . Może za ich sprawą "zachoruje " tak jak Wy Wink
Mac, jak Ty tłumaczysz żonie takie wydatki??? Moja zaczyna na mnie mówić "drogie dziecko" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tender
Specjalista



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2234
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, już nie Hamburg

PostWysłany: Pią 5:51, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Mialo byc o zywicy a zrobil sie HYDE PARK.
Sebastian B., robimy to tak:
- o wydatkach nie dyskutuje, bo prawdziwy facet (nie obrazam tu oczywiscie nikogo) ma mniejsze lub wieksze zaskorniaki. Jeden przepije, drugi wyda na baby, trzeci kupi modele (ew. + jakis browar przy robocie),
- metoda maskowania - ja z tym nie mam klopotu, bo dysponuje od dawna pewna iloscia roznych niezrobionych modeli - jak trzeba juz, to bierzemy ze sklepu kilka pustych kartonow, od zaprzyjaznionych modelarzy zbieramy puste pudelka po modelach + w sklepie z zabawkami kupujemy za pare groszy jakies tanie modeliki, umieszczamy wszystko w piwnicy i tam wrzucamy nasze nowe nabytki czekajace w kolejce na robote. Na jakakolwiek uwage robimy zdziwiona mine i mowimy, ze przeciez to juz jest od dawna Rolling Eyes .
No dobra, sorry Moderator, sorry Admin, ja juz na tym wystepy w tym watku koncze, jakby cos, to juz bedzie na powaznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin