Forum Mikromodelarzy

Pitek

Witam.
Jako nowicjusz mam parę laickich pytanek a'propos Tirpitza i Bismarcka:
czy zetknął się ktoś z jakimiś ciekawymi blaszkami do skali 1/570, czy może konkretnymi pod Trippitza, jeśli nie to może z jakimiś "uniwersalnymi", które dałoby się łatwo zadoptować? Może jakieś konkretne firmy i ewentualnie namiary gdzie kupić?
Gdzie można dorwać (jeśli wogóle) w miarę realne, dość szczegółowe na skalę 1/570 i przy okazji niedrogie plany Tirpitza i 1/600 Bismarcka, a może trafił ktoś na takowe w necie?
Jakie elementy warto zastąpić blaszkami?
Proszę o łopatologiczne porady, gdyż do tej pory nigdy nie bawiłem się w ulepszanie plastyku.
Jeszcze jedno pytanko: czy jest jakaś stronka, na której można uzupełnić swoje braki w nazewnictwie części/detali okrętów i żaglowców?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

ps. wiem że nie są to zbyt ambitne projekty (głównie ze względu na skalę), ale traktuję je jako rozgrzewkę przed ambitniejszymi projektami (flota pacyfiku 1/700), ale na temat skali 1/700 pewnie pomęczę Was pytaniami wkrótce Wink

MacGregor

Pitek - blaszki do Twojego Tirpitza w 1:570 nie dostaniesz. Możesz posiłkować się jedynie blaszkami w 1:600 (mniej więcej skala najbliższa).
Zajrzyj tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Planów szukaj w monografii pięciotomowej Bismarcka i Tirpitza z wyd. "AJ Press".
Bywają na Allegro, a możliwe, że jeszcze u wydawcy się coś znajdzie.

Powodzenia w sklejaniu!
Laughing

Pitek

No to mnie nie pocieszyłeś, miałem nadzieję na trening przed Missouri 1/700, a tu kiszka, pozostaje mi skleić plastyk, bo na dopasowanie ze skali 1/600 raczej się nie odważę Sad

MacGregor

Jeśli chcesz potrenować, to tak naprawdę radzę się trzymać dokładnie tej skali, w jakiej chcesz już "na poważnie" sklejać chociażby wspomnianego MISSOURI. I nie zaczynać od byle jakiego modelu w byle jakiej skali (niestety, ten Tirpitz Revella to stareński i słabiuteński model), ale od modelu taniego a naprawdę niezłego. A są i takie na rynku. Wciąż można kupić bardzo tanio chociażby pancerniki PRINCE OF WALES czy KING GEORGE V z Tamiya w 1:700. Cena jednego to około 30 zł. Albo RODNEY czy NELSON Tamiya - ta sama mniej więcej cena. Wszystkie wymienione są w skali 1:700 i nawet bez blaszek wyjdą nieźle. Oczywiście jeśli chcesz zastosować w ramach treningu także blaszki, to oczywiście jak najbardziej warto. Polecam ofertę Tom's Modellworks lub Gold Meda Model.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Pitek

Z pewnością masz absolutną rację, jednak te modele kupiłem jeszcze zanim zdecydwałem się na skalę.
Przy okazji dzięki za przykładowe okręty, prawdopodobnie zajmę się nimi jeszcze przed Missouri Smile