Forum Mikromodelarzy

jacekkarolczak

Witam. Dość dawno już nic nie pokazywałem. Z różnych względów - część moich modeli można było oglądać na łamach MO. Tym razem jednak postanowiłem pokazać najpierw tutaj swój model.

Jest to prawdziwy rodzyn - archaiczny Surcouf firmy Heller - gdzieś z połowy lat 80` - odświeżony przez wydawcę poprzez dodanie żywicznego kiosku i blaszki. Jego główną zaletą jest cena - około 25 zeta. Kiosk nie powala detalem, podobnie blaszki. Jednak korzystająć z dobrodziejstw złomu blaszkowego, igieł iniekcyjnych, nitek ciągnionych z ramek i jakichś luf pozostałych po poprzednich budowach powstało to poniżej.

Z zestawu Hellera pozostał kadłub, kiosk, płaty i pływak główny samolotu oraz reling z blaszki. Reszta jest właściwie zbudowana od podstaw.

Dosyć gadania - teraz obrazki:

Fotki nie najlepsze - bo przy sztucznym oświetleniu - niestety na zewnątrz szaleje nawałnica...

Pozdrowienia - Jacek

dokker

Może się tylko podobać

jak malujesz oznaczenia na płatowcach samolotów że takie "fajne okrągłe" ??

jacekkarolczak

To kalki - na szczęście Heller dał nowe do reedycji. wycięte po obrysie i sadzane na mokry sidolux. zapobiega srebrzeniu się kalek. a na suchy sido to nigdy nie mam pewności czy jest wystarczająco gładko pod kalkę...

I jeszcze kilka fotek:

rercz

Piękny, nie wiedziałem że Heller wydał takiego pokraka Laughing

Z początku myślałem że ten granat trochę za gruboziarnisty, ale to pewnie efekt dużego zbliżenia.
Trochę dla mnie za czysty, ale to kwestia gustu.(takie mam zboczenie że lubię spracowane). Smile

Pozdrawiam

Ruderigo

Absolutnie niesamowity. Niepojętym jest dla mnie że tacy ludzie jak Ty potrafią wykrzesać coś takiego z zestawów Hellera, czy Academy.

Piękny powiadam raz jeszcze. No i Francuz. Miła odskocznia od Japończyków.

Toff

Klasa!

Choć sam okręt niesamowicie pokraczny.

jacekkarolczak

Ad. 1 Jeszcze go dopracowuje Smile

czy jak tam to po polsku będzie... Góra już taka zostanie, dostanie się części podowdnej.

Ad. 2 no taki już jestem, że nie bawi mnie pokrak z pudła ( w tym przypadku pokrak straszliwy - działka 37 mm to kluska z pałeczką była...)

Ad.3 cieszę się że Ci się podoba.

lothar79

Polski pilot to podobno nawet na drzwiach od stodoły potrafi latać Wink

, natomiast Jacek potrafi wykrzesać "Coś" z "Niczego" - to widać Smile

jacekolo

Piękna kobyła, że takie COŚ mogło się zanurzyć i WYNURZYĆ.

jacekkarolczak

Tak, choć zajmowało mu to aż 3 minuty na peryskopową, dla porównania VIIc/41 był wtedy na ponad 150 m...