Forum Mikromodelarzy

viltianus

Odgrażałam się, że na dioramie z Chanzym stanie jeszcze Lavoisier, to i trzeba go było zacząć.
Robię go z tej wycinanki:
[link widoczny dla zalogowanych]
zmniejszonej do 1/400.

Ideologia dioramy wyłożona została [link widoczny dla zalogowanych].

Chanzy buduje się [link widoczny dla zalogowanych].

Na razie powstał szkielecik. Składał się doskonale. Uprościłam go o część poprzecznych wzmocnień.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

I zdjęcie rodzinne z Chanzym:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo wstępne ustawienie koncepcji dioramy
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomiędzy pałętać się będą łódeczki różne.

dokker

Jak zwykle nie dajesz odpocząć, a kształty okrętów które wybierasz do klejenia wyglądają jak małe 'Ufoki"

Jak zwykle ciekawie patrzę sobie i rozpoczynam listę gości

Pzdr

viltianus

Lavoisier ma już kadłubek...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Ma też rodzinne zdjęcie z Chanzym:
[link widoczny dla zalogowanych]

Marcin Rogoza

Kurcze - rzadko tu zaglądam ale Twoje stateczki / okręciki robią milusie wrażenie - można się w nich zabujać Cool

viltianus

Skończylim Liwadię, wracamy do Lavoisiera.
Po gruboskórnym, topornym carskim "jachcie" zachciało mi się czegoś delikatnego, finezyjnie zaprojektowanego, ładnego. Lavoisiera (model) projektował Kustow, co gwarantuje, że będzie fajnie. No i wywlokłam białego banana na matę.

Zrobiłam mu wewnętrzne wsporniczki (elementy konstrukcyjne wręg, jak sądzę) widoczne pomiędzy "pokładem artyleryjskim" a głównym. Napisałam o pokładzie artyleryjskim, bo Lavoisier ma konstrukcję jeszcze przypominającą żaglowce, z wielkim lukiem na śródokręciu. Jak również z legarami-rozpórkami w tymże luku. Cud miód orzeszki.

Wsporniczków niemal nie widać, ale nie szkodzi. Są.

Postawiłam też parę ścianek, podstawy pod nawiewniki, kilka pudełeczek. Wycięłam zejściówkę, która była zaprojektowana jako nadrukowane, cieniowane schodki, do środka wetknęłam dwa kawałki drabinek.

Jutro zamierzam bawić się dalej.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

tender

Ooooooo !!!

viltianus

No cooo...? Wink

Lavoisier się robi. Ma już zabudowane sponsony artylerii na burtach, zaczęłam też stawiać te typowe francuskie "Pudełeczka-Bez-Większego-Sensu", składające się na francuską architekturę okrętową. Kleiłam je jak mi z arkusza podeszły, stąd trochę bajzlu na pokładzie.

Powstał też pomost dowodzenia z cytadelką pancerną. Kominów dramatycznie nie chciało mi się robić, wezmę się za nie jutro. Chyba że też mi się nie będzie chciało.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

tender

viltianus

Ma. Dziobówka ciut podwyższona.

spit5

No, wróciło na warsztat coś porządnego.

viltianus

A co, Liwadia nieporządna?
A?

spit5

Znasz mój pogląd na temat tego "coś" Wink

, ale nich będzie- patelnia dla rzygaczy też jest porządna Laughing

viltianus

Patelnia nieładna.
Tu się zgadzamy.
I głupia.
Ale porządna Smile

viltianus

Zrobiły się kominy - spasowane są ślicznie, ciasno, dokładnie, miód malina normalnie, choć samą konstrukcję mają charakterystyczną dla "wczesnego Kustowa", trochę dziwną - zrobiły się jakieś głupotki na pokładzie, zrobił się początek galeryjki rufowej.

I tyle.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

viltianus

Ponieważ lubię stawiać relingi na dość wczesnym etapie budowy modelu, więc...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Poza tym dostawiłam kilka małych pudełeczek na pokładzie.