Forum Mikromodelarzy

viltianus

Ponieważ w święta królewski jacht Oxhoeft opuścił moją stocznię, więc na zwolnionej pochylni natychmiast wylądował kolejny okręcik. Tym razem nasz hydrograficzny "Pomorzanin II", przeskalowany z wycinanki WAK.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wycinanka jest w skali 1/100, model wydawał mi się strasznie wielki i pusty. Po przeskalowaniu do 1/400 zrobił się... fajny Smile

Tradycyjnie - etapy budowy:
Zatekturkowane wręgi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Złożony szkielecik wraz z pokładem:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Podstawka docelowa - strasznie wielka! Korci mnie, żeby obok dostawić "Pomorzanina I"... mam go w wycinance WIR, w skali 1/300. Zmniejszyć, wzbogacić...
[link widoczny dla zalogowanych]
Burty przeszlifowane, modelik umieszczoby na podstawce roboczej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rodzinne zdjęcie z Szarą Gąską:
[link widoczny dla zalogowanych]
...i Dredziem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Początek stawiania nadbudówek:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Na razie tyle Smile

viltianus

Jadziem dalej.
Zrobiłam wyposażenie mostka - koło sterowe, telegraf maszynowy, kompas, stolik na mapy. Hm. Widać... NIC. Dobrze mi tak Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Ten ukośny, wyglądający na rozciapciany, świetlik za mostkiem nie ma jeszcze przyklejonych bocznych ścianek, spróbujcie na razie na niego nie patrzeć.

Postawiłam kolejną nadbudówkę, dokleiłam... ech... poziome trapy (?!) wzdłuż burt (te białe paski, wyglądające na okrągłe). Są to płaskie, dość grube "deski", podparte od spodu wspornikami. Wsporników jeszcze nie zrobiłam.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

andrew50

Te "deptaczki" chyba wyglądałyby ciut lepiej, gdybyś oparła się evergreenowej pokusie... papierowe, cieńsze chyba byłyby lepsze... W tej chwili to wygląda na solidne, masywne belki, samonośne i nie wymagające podpierania...
A.

viltianus

Obawiam się, że by nie były. By za cienkie były.
One nie są grube, tak poza wszystkim. One są źle sfotografowane.

lothar79

Te "deptaczki" Laughing

(ciekawe określenie odbojnic Laughing

) mimo złego sfotografowania i tak chyba za grube są. Na takim małym trałowcu ta belka mogła mieć co najwyżej 10 cm szerokości. Porównałem z planami bliźniaczej "Czajki" - odbojnice miały szerokość 8 cm, czyli w "naszej" skali zaledwie 0,2 mm.

Pozdrawiam

andrew50

Kasia twierdzi, że to naprawdę nie są odbojnice... Poza tym pod odbojnicami zwykle nie montuje się wsporników, które w tym modelu są przewidziane; wygląda to-to, excused moi, jak takie długie "półki", kieeedyś (...) mocowane przez całą długość niektórych kolejowych wagonów pasażerskich (czasem zwanych "kowbojkami")
A.

viltianus

Wzmiankowane deptaczki Wink

na szerokość są dokładnie takie, jak na wycinance. Na grubość - mniej więcej grubości cienkiego brystolu.
Upieram się, że to nie odbojnice, bo odbojnica chyba powinna być masywniejsza a przede wszystkim zwrócona do nabrzeża płaską częścią, nie ostrym kantem. Gdyby Pomorzanin był pancernikiem, powiedziałabym, że to półki pod sieci przeciwtorpedowe... Wink

Dziś na Pomorzaninie zrobiłam niewiele, jakąś nadbudówkę jedną, świetlik, drzwi sztormowe na pomoście.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

andrew50

Nie bardzo mogę to pokazać (zacięcie na łączach do edycji zdjęć...), ale przyjrzyj się, Kasiu, proszę, ostatniemu zdjęciu: mam wrażenie, że poszycia burtowe górnych tylnych prawych krawędzi zarówno pomostu, jak i nadbudówki maszynowni, nie przylegają do krawędzi odpowiednich pokładów...
A.

viltianus

A przyjrzę się, dziękuję. W domu się przyjrzę.

viltianus

Pomału a statecznie powstają kolejne nadbudówki:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

andrew50

o ile mogę się dopatrzyć, już chyba nie ma tych niedokładności, co wczoraj usterkowałem...
postępy cieszą oko!
Andrzej

viltianus

A chyba już nie ma, bo je dziś rano klepałam i wyrównywałam.

andrew50

dobrze Ci w takim razie wyszła ta blacharka...
A.

viltianus

Lothar - dzięki Andrzejowi odkryłam wczoraj uroczego babola "w temacie" w/w deptaczków.
Otóż jak najbardziej są to odbojnice. Które to odbojnice, głupia guła, przykleiłam POZIOMO, wzdłuż burty, gdy trzeba było PIONOWO, na wsporniczkach. w pewnym odstępie od burt. O tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wstyd mi. A Wam dziękuję za rewolucyjną czujność.

Poza tym trochę przy maluchu popracowałam. Powstała już większość detali na okręcie, powoli nadchodzi czas relingów i innej druciarni. Komin jeszcze nieokapotowany, całość niepomalowana.
Stan z piątku:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
I z dzisiejszego poranka:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

lothar79

Uff... A już zacząłem sam w siebie wątpić Laughing

Jednak coś mi dalej nie pasuje z tymi odbojnicami. Ani w planach zamieszczonych w "Modelarzu" (Czajka) takich nie znalazłem, ani na zdjęciach, które widziałem takich nie ma... Ale cóż, może Autor wycinanki wie coś więcej.

Pozdrawiam