Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[R/G] ORP "Kraków" - 1/400
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:22, 21 Gru 2010    Temat postu:

łsobota napisał:
Świetny temat!


No właśnie dziś rano, montując kolejne elementy na "Krakowie", sama się do siebie śmiałam: wot i gigantyczna flota...! Dwa monitory rzeczne zrobisz i masz wszystkie polskie pancerniki na dłoni. Dorobisz kilka kutrów mieszczących sią na paznokciu i wszystko...

A mały "Krakówek" dostał dzisiaj rufową wieżę 100 mm (lufka owszem 100-mm, ale ze skali 1/350) oraz "patyki" na pokładzie, które póki co identyfikuję jako rury paliwowe. Jutro zamierzam zabrać się za wieżyczki km-ów, sztuk 3.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrew50
Moderator
Moderator



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 9:20, 21 Gru 2010    Temat postu:

Tradycyjnie czepię się wykończenia krawędzi; na razie przede wszystkim górnych krawędzi wież artyleryjskich... Jak zawsze zalecam: szpachlówka i paopier ścierny, papier i szpachlówka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 8:30, 22 Gru 2010    Temat postu:

Andrzej - tradycyjnie masz rację.
Podszlifowałam krawędzie. Nie chciałam tego robić wczoraj, bo klej nie był jeszcze porządnie wyschnięty. Tak samo dopiero jutro porządnie oszlifuję krawędzie wieżyczek km-ów, które dziś zmajstrowałam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Lufki pochodzą ze skali 1/700, oryginalnie były to Browningi 12,7 mm. Aby zaimitować chłodnicę km-u, odwróciłam je tyłem do przodu - to, co wystaje z lufki, to małe-chude takie, oryginalnie służyło do mocowania lufki w łożu działa Smile
Poza tym zaczęłam budować młyn na mojej Wielkiej Rzecznej Dioramie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Pociapciałam mu część ścian na czarno, bo chcę oszklić okna a nie chcę robić wnętrza młyna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:30, 23 Gru 2010    Temat postu:

Budujemy nowy dom, jeszcze jeden nowy dom... znaczy się młyn.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A, i maszty na pancerniku postawiłam. Stengi znaczy się. Zwłaszcza rufowa jest deczko przygruba, ale to - jak zwykle u mnie - ze strachu. Wszystkie cieńsze druciki, które mam, są zbyt miękkie Sad
Poza tym zrobiłam dziabong, do którego mocowane będą końcówki anten. Dziabong na wycinance kazano zrobić z papieru, ale przecież w realu był to druciany stojaczek - więc-em zrobiła go z drutu. Jeszcze tylko wyrównam czubek, nakleje dekielek i voila.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:20, 24 Gru 2010    Temat postu:

Powinnam się była dzisiaj zabrać za zbrojenie masztu głównego albo za robienie łódek - ale się mnie dramatycznie nie chciało, więc zajęłam się robieniem głupot, sc. kół ratunkowych, windy obok tylnego masztu, rejki i gafla, tylnego światła pozycyjnego. Łódkom stawię czoła może jutro.
Następny raport około poświątecznego wtorku Smile
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skala72
Obserwator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:13, 28 Gru 2010    Temat postu:

Jestem pod wrażeniem i czekam na ciąg dalszy relacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 10:17, 28 Gru 2010    Temat postu:

Święta, powiem Wam, to super czas. Można dziubać, i dziubać, i dziubać, i nikt niczego od człowieka nie chce... Smile

Dziubałam zatem. "Pancernik" już prawie skończony - zostało mi podwiesić łódki na żurawikach, zrobić kotwice i trapy, znaki nawigacyjne (stożek i kulę przy głównym maszcie), banderę i frugo.
Nie udała mi się antena Sad, nie udał mi się reling marsa Sad
Następne może udadzą się lepiej.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Bawiłam się też z moją Wielką Rzeczną Dioramą. W prawym tylnym rogu będzie drzewo, na drzewie bocianie gniazdo, w gnieździe bocian. Umówmy się, że cała historia dzieje się około czerwca, dobrze?
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Weszłam już w fazę tzw. radosnej głupawki, kiedy to elementy okrętu mam gotowe, i można się zabrać za głupawkowanie właśnie, czyli robienie kwiatków, drzewków, bocianów, krowów, koniów, psów i kurów Wink

I ostatnie zdjecie - "Kraków" ze swoim następcą w mojej stoczni, czyli pancernikiem "Piotr Wielki" z 1877 roku:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 8:23, 29 Gru 2010    Temat postu:

Same małe dziabongi robiłam dzisiaj...
Łódki już częściowo podwiesiłam, słupki relingu ustawiłam:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zrobiłam stawidło (tak to się chyba nazywa)...
[link widoczny dla zalogowanych]

...i pomost:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz krypkę z rybakiem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakby ktoś był zainteresowany, mogę się podzielić szkicem siatki, pozwalającym na zbudowanie krypki Smile

Posadziłam też drzewo... ale jakoś mi się ono nie podoba. Już dzisiaj mi się nie podoba, choć to tylko szkic zarysu drzewa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Żadne z moich dzisiejszych "dzieł" nie jest jeszcze pomalowane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:51, 30 Gru 2010    Temat postu:

Dziś cały poranek zmagałam się z oporem materii Evil or Very Mad
Nie współpracowały ze mną elementy kotwicy, podczas przenoszenia modelu pancernika z podstawki roboczej na docelową zerwała się antena, woda Vallejo wsiąkła w zaimpregnowaną dziurę pod kołem młyńskim, nawet Rudy Oberinspektor poszedł spać do drugiego pokoju, na cieplejszy kaloryfer. Grrr.

Wykarczowałam stare drzewo, posadziłam nowe... też jeszcze oczywiście nie skończone. Będzie miało zielone, liściaste gałązki.
[link widoczny dla zalogowanych]

Podwiesiłam szalupki, zrobiłam wszystkie 4 centymetry relingów:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zrobiłam barierkę przy stawidle:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zmajstrowałam też znaki szczytowe, czyli kulę i stożek po obu stronach masztu głównego.
[link widoczny dla zalogowanych]
Musicie mi uwierzyć, że obydwa tam są... to te czarne malutkie ciapki tuż nad dolnym marsem.
Mam niejasne wrażenie, że - zgodnie z MPZZM - okręt stojący na kotwicy (w moim przypadku: na sznurku uwiązanym do drzewa) powinien mieć stożek podniesiony, a kulę opuszczoną... ale nie jestem tego pewna. Zostawiłam oba znaki opuszczone.

I na koniec wylałam na podstawę pierwszą warstwę wody:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzychu74
Admin.



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Czw 14:53, 30 Gru 2010    Temat postu:

Witam!
Kasiu, tak sobie patrzę i... Shocked Shocked Shocked

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:14, 31 Gru 2010    Temat postu:

Dziś cały poranek spędziłam na miglancowaniu się, sc. szukaniu wymówek, jak by tu nie robić kotwic i co zrobić, żeby ich nie robić Wink
Miglancowałam się tak długo, aż skończył mi się czas i kotwice zostały na jutro.
W zamian za kotwice nałożyłam "fale" na powierzchnię Prypeci, dokleiłam ster (trochę wystaje nad wodę)...
[link widoczny dla zalogowanych]
...zrobiłam i ułożyłam trapy...
[link widoczny dla zalogowanych]
...rynienkę odprowadzającą wodę z przepustu, bocianie gniazdo na uschniętym drzewie za domem...
[link widoczny dla zalogowanych]
...pokrycie dachu młyna zmieniłam z papy na gonty...
[link widoczny dla zalogowanych]
...trochę podmalowałam drewniane detale mojego pancernika.
Uff.
Jutro zamierzam wziąć się za bociana z bocianiętami. Oraz żabą w dziobie.

Kotwice... ech. Kiedyś Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez viltianus dnia Pią 8:59, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 8:43, 03 Sty 2011    Temat postu:

Bocian z bocianięty Wink już jest. A robił się tak:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Kotwice zrobiły się też:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Podwiązałam pancernik do brzegu - jedną liną do drzewa, drugą do pomostu, posadziłam chabazie, na krzyżu namalowałam Pana Jezusa... itd.
Jutro zamierzam zabrać się za koty - jeden okrętowy, rudy, drugi młynarzowy, czarny albo biały.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrew50
Moderator
Moderator



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 9:34, 03 Sty 2011    Temat postu:

Kasiu! Wszystko piękne, tylko... zrób pilnie coś z tym mutantem, który zaanektował bocianie gniazdo, zanim pożre biedne bocianięta!
Chośby pluton alermowy piechoty morskiej, byle szybko!!!

(urywaniem mi głowy możesz zająć się później, poczekam...)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez andrew50 dnia Pon 9:40, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 9:36, 03 Sty 2011    Temat postu:

Ubocianię bociana, spoko. Faktycznie ma za krótką szyjkę i za gruby kadłubek. Ale że kadłubek plastelinowy, więc da się naprawić.
Jutro rano Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
viltianus
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1762
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:03, 04 Sty 2011    Temat postu:

Miałam robić koty, ale jakoś mi się nie chciało... zrobiłam dwie krowy i chłopa. Oraz sznurek do krów i krowie placki pod krowami.
Chłop - ale to dopiero jutro - będzie się zafrasowany drapał w głowę: co tu teraz zrobić, jak przedostać się na drugą stronę cumy od pancernika.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Bociana też jeszcze nie ubocianiłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin