Forum Mikromodelarzy

viltianus

Nie, ta relacja wbrew pozorom nie umarła. Acz prawda jest taka, że mała biała Kleksia, której w momencie dokonywania ostatniego tutaj wpisu jeszcze nie było na świecie, zdążyła wyrosnąć na piękną, dorosłą Pannę Kottę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wyciągnęłam wczoraj Cesarewicza z szafy i dołożyłam mu kilka blaszek.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję, że następny wpis wykonam wcześniej niż za rok Wink

viltianus

Drobny update zatem.

Blaszki, patyczki, pierwsze odciągi. Łódki.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W gospodarstwie agroturystycznym za rogiem przybył traktor. Jakiś.

[link widoczny dla zalogowanych]

I pierwsze warstwy wody.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jest fun.

viltianus

We've finished.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

tender

I've just congratulated Hurra

mipiat

Jak ładnie gęsto olinowany Very Happy

zed

Bardzo lubię Twoje prace. Każdy model jest niepowtarzalny i ma swoją "duszę". Olinowanie fakt, pierwsza klasa.

Pozdrawiam,
Zed

spit5

Super klimacik. Brawo.
A ten Cesarewicz to jaki jest wg Ciebie?
Warto polować?

viltianus

sznurki robią model, taką mam teorię. Domykają bryłę. Musi ich być dużo, bardzo dużo.

Warto zapolować na Cesarewicza. Tzn. ja się nie ustosunkowuję do merytoryki modelu, bo mi to zasadniczo dzyndza, jesli tylko ilość kominów z grubsza się zgadza Wink

Brakuje w modelu łódek, producent nie dał ani jednej i trzeba zbierać z innych zestawów.
Lufy art. średniej kazali robić z drutu, ale to łatwo wymienić na jakieś toczone.
Luf art. drobnej w sponsonach nie ma w ogóle, same sponsony pozamykane na głucho, jeśli chciałbyś je otworzyć, będzie trochę roboty.
Kadłubowi przyda się ostrożne przeszlifowanie burt.
Na własną rękę trzeba podorabiać wsporniki pomostów, koła sterowe i kompasy, część drabinek i schodni. Blaszka jest wielka i tłuściutka, i śliczna, ale nie wszystko na niej jest.
Cesarewicz to konstrukcja francuska, więc ma w dziwnych miejscach dużo dziwnych drobiażdżków, dźwigów, schodków, etc.
Producent kompletnie pominął trapy admiralskie na burtach, drabinki, podesty, bomy łodziowe. I trochę nakłamał z bomami nad pokładem łodziowym.

Coś tam pewnie jeszcze by się znalazło, żeby wytknąć, ale już nie pamiętam. Generalnie bardzo miły model, doskonały i łatwy do wzbogacenia wg zdjęć.