Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak projektować i wykorzystywać elementy fototrawione?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blacman
Hobbysta



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 0:11, 22 Sie 2014    Temat postu:

- Oj tam, oj tam... - żachnęła się królewna i poszła sadzić kartofle...

z tą genialnością to raczej nie. Po prostu lubię rysować .Smile

a jakich narzędzi używają Forumowicze do klepania i scalania blaszek ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek-żeglarz
Hobbysta



Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 9:16, 04 Wrz 2014    Temat postu:

Witam
Żachać się możesz, ale i tak Twoje umiejętności są niesamowite. Przypuszczam, że zatrudniasz jakieś mikrokrasnale. Staram się i staram i może za jakieś 50 lat zacznie mi podobać się moja praca (tylko, że będę miał wtedy ponad 110 lat).
Gratuluję jeszcze raz
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blacman
Hobbysta



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 10:31, 04 Wrz 2014    Temat postu:

Smile
no więc tak - aby zacząc po polsku i gramotnie...

do klejenia blaszek można stosować:

1. Super Glue - szybkie, mocne, sztywne połączenie. Klej łączy praktycznie wszystko - łącznie z palcami. Podstawowy klej większości modelarzy. Wiemy o nim najwięcej. Ja ostatnio dowiedziałem się, że modelarze lotniczy stosują go jak szpachlówkę - zalewają szczelinę i zmywają naddatek debonderem - podobno rewelacja
Wady:
- połączenie jest kruche i to bardzo (próba szlifowania mikrowiertarką może skończyć sie źle)
- podobno (tak piszą znawcy tematu na modelwarship.com) połączenie SG staje się coraz słabsze z upływem lat. Nie doczekałem jeszcze takiego stanu
- toksyczny i ostry zapachowo

2. PVA (od zwyczajnego wikolu po taki wynalazek jak Gator Grip Glue)

Scala dość trwale i mocno. Po wyschnięciu bezbarwny i daje się nawet szlifować. Czas wiązania ok 1 min - i to jego największa zaleta! Druga zaleta to elastycznie połączenie. Ja osobiście stosuję go montażu wszelkiego rodzaju wyposażenia, jako wypełnienie, tudzież szpachla oraz wszędzie tam, gdzie nie ma strukturalnych obciążeń klejonych elementów. Rozpuszczalny w wodzie i po zaschnięciu wodoodporny. Smile Ciekawostką jest to, że amerykańskie muzea zamawiając modele okrętów od modelarzy w specyfikacji rekomendują (niektóre wręcz wymagają) stosowania kleju PVA.
wady
- słabsza spoina niż SG - szczególnie na rozrywanie.
- czasem czas wiązania jest za długi.

3. Klej BCG - nie stosowałem ale podobno dobrze zespala karton. Najważniejsza zaleta (zasłyszana - nie mam tu doświadczenia) to fakt, iż spoina nie pozostawia absolutnie żadnych śladów, jest przeźroczysta i nie ma wysokości jeśli pozostanie na powierzchni.... - Shocked . Modelarze kartonowi lepią nim nawet metalowe elementy do kartonu... Można stosować do montażu wyposażenia oraz innych drobiazgów o stosunkowo dużej powierzchni przylegania i małej wysokości.

4. Lakier do paznokci - spoina stosunkowo słaba. Czas wiązania ok 30 sek. Zaletą jest to, że lepi wszystko. Można go mieć w dowolnym kolorze - można nim wykonać kolorowe lampy na olinowaniu lub inne detale... Dość trudny w pracy ze względu na dużą lepkość i żelowatą konsystencję (trudno nabrać porcję kleju). Ja używam do tymczasowego mocowania - np relingów - w przypadkach stosowania finalnie kleju SG
Wada
- słaba, nietrwała spoina

5. Kleje epoksydowe - mocna, trwała spoina. Długi czas wiązania, trudna aplikacja w mikromodelarstwie. Nie mam tu za dużego doświadczenia. Stosuję jako podstawę do osadzania masztów, tworzenia technologicznych gniazd wymagających sporej wytrzymałości.

6. Lutowanie - to nie mój swiat, ale na świecie modelarze lutują blaszki...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blacman dnia Czw 10:33, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AndrzejK
Przyjaciel Forum



Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 16:05, 04 Wrz 2014    Temat postu:

blacman napisał:

...
a jakich narzędzi używają Forumowicze do klepania i scalania blaszek ?


Niektóre forumowicze (bardzo niedoświadczone i świeże) lutują blaszki w celu scalenia.
A lutują tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
Na zdjęciu powiększenie około 20 razy.
Do lutowania używam mieszanki past do lutowania. Jedna 0.25 części
zawiera mikrogranulki cyny a druga (0,75) jest zwykłą (choć niezwykłą ) pastą do lutowania. Obie te liczby są na oko i wahają się od 0.5 do 0.25.
Taką mieszankę, w ilości 1mm3 lub mniej nakładam na miejsce do zlutowania. Krótko przygrzewam lutownicą, po sekundzie jeszcze raz i jeszcze aż cyna w paście się roztopi. I już jest zlutowane. Czasem bardzo trudno utrzymać w miejscu dwa detale ale po kilku próbach, na ogół, się udaje.
Czasem muszę sobie pomagać pięciokanałowym tinolem o grubości 0.3.
Lutowanie ma same zalety i jedną wadę : jest zdecydowanie trudniejsze i bardziej pracochłonne niż jakiekolwiek klejenie.
Wreszcie zalanie czegoś cyną powoduje konieczność wytworzenia detalu od nowa. Ale każda zagięta krawędź, zalutowana, utrzymuje kąt i jest tak samo wytrzymała jak sama blaszka (mimo podtrawienia).
Detale lutowane nie powinny być wystawiane na mróz poniżej 20 stopni. Cyna może zmienić odmianę alotropową i zamieni się w pył.
Ale teraz próbowałem zlutować celownik. Niby niewiele bo trzy malutkie luty. Niestety dwie sztuki do kubeła.
Nadmiar cyny zdejmuję dentystyczną gumką do złota zamontowaną do Dremela.
Co do klepania, to nie wiem. Jeszcze niczego tak nie pogiąłem żebym musiał klepać. Wszystko daje się wyprostować pęsetą zegarmistrzowską.

Z ukłonami
Andrzej Korycki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AndrzejK dnia Pią 10:40, 05 Wrz 2014, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blacman
Hobbysta



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 23:39, 29 Gru 2014    Temat postu:

Gięcie blaszek na specjalnym przyrządzie ułatwia pracę. Jest jednak obszar w mikromodelrastwie, gdzie raki przyrząd jest po prostu bezużyteczny....

w przypadku małych elementów najlepszy zestaw to nożyki, mikroszczypce, metalowe wałeczki różnej średnicy oraz wykałaczka... Very Happy



przy użyciu owych utensyliów wykonanie skrzynki amunicyjnej do działek 25mm nie jest problemem:




wąski nożyk doskonale nadaje się do przytrzymania elementu na macie.



szarszym i nieco stępionym nożykiem łatwo można - poprzez podłożenie i wyprostowanie - zaginać dowolne płaszczyzny blaszki pod dowolnym kątem pomiędzy 0 a 90..










przy użyciu pęsety modelatskiej można łatwo doginać blaszkę z zachowanie równoległości ścian:





i gotowe:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin