Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

IJN Nagara (Tamiya, 1:700 - skończony)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Śro 21:45, 12 Gru 2007    Temat postu: IJN Nagara (Tamiya, 1:700 - skończony)

Witam!

Lekkie krążowniki klasy Nagara (Nagara, Isuzu, Yura, Natori, Kinu, Abukuma) miały 163 metry długości, 14 metrów szerokości, a ich zanurzenie wynosiło 4,9 metra. Napędzane czterema turbinami o mocy 90000 koni mechanicznych okręty te osiągały prędkość 36 węzłów. Ich zasięg wynosił ponad 5000 mil morskich. Krążowniki te były drugą klasą japońskich lekkich krążowników o wyporności 5500 ton. W odróżnieniu od wcześniejszej klasy Kuma okręty te były uzbrojone w wyrzutnie torped 610mm (słynne „Długie Lance”) zamiast 533mm. Artylerię główną stanowiło 7 dział kalibru 140mm. W początkowym okresie każdy krążownik tej klasy posiadał katapultę dla wodnosamolotu, które w czasie działań wojennych były jednak usuwane (na IJN Nagara katapultę zdemontowano 26 stycznia 1944), a w ich miejsce montowano dodatkowe uzbrojenie przeciwlotnicze. Załogę stanowiło 438 oficerów i marynarzy.
[link widoczny dla zalogowanych]
(IJN Nagara w Chinach, 1934)

Lekki krążownik IJN Nagara zwodowany został w stoczni Sasebo 9 września 1920. 25 kwietnia 1922 otrzymał nazwę Nagara (nazwa rzeki w Chubu w środkowej części Honsiu) i został włączony do Nihon Kaigun (Cesarskiej Marynarki Wojennej). Nagara zatonął w pobliżu Wysp Amakusa na Morzu Wschodniochińskim 7 sierpnia 1944 po storpedowaniu przez amerykański okręt podwodny USS Croaker (SS-246). 10 października 1944 lekki krążownik IJN Nagara został skreślony z listy Floty.
[link widoczny dla zalogowanych]
(IJN Nagara w Sasebo, wiosna 1922)

Na krótko przed rozpoczęciem działań wojennych na Pacyfiku, 10 września 1941 Nagara wraz z lekkimi krążownikami Kuma i Natori utworzył dowodzony przez wiceadmirała Takahashi Ibo 16 Dywizjon Krążowników, który został wcielony w skład Trzeciej Floty. 26 listopada 1941 jako okręt flagowy admirała Kyubo Kyuji opuścił wody terytorialne Japonii i skierował się do Palau, gdzie zastał go wybuch wojny... Zainteresowanych dalszym przebiegiem służby okrętu zapraszam [link widoczny dla zalogowanych].


Tyle tytułem krótkiego wstępu. IJN Nagara jest pierwszym sklejonym przeze mnie okrętem. Z założenia model miał być prosto z pudła z dodanymi relingami. Jednak w trakcie prac zaczęły dochodzić kolejne waloryzacje – zaślepki na bulaje, figurki marynarzy, a także wymieniłem lufy dział 140mm i 127mm na igły lekarskie. Model składało się bardzo przyjemnie, z niewielką ilością szpachlówki (no może poza jednym elementem tuż za nadbudówką dziobową – no ale o tym było w wątku warsztatowym). Całość malowałem akrylami Tamiya, Gunze Hobby Colour, Pactra, Vallejo i Citadel, za pomocą aerografu (linoleum), sprayu (kadłub, kominy nadbudówki, działa, maszty) i pędzla (drobne elementy, detale na pokładzie i marynarze). A oto co udało mi się stworzyć przez nieco ponad półtora miesiąca pracy (z przerwami oczywiście):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I na koniec jeszcze część „wesołej załogi” krążownika (następnym razem poobcinam im ręce):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Z modelu generalnie jestem zadowolony (takie 7/10), tym bardziej, że wszystko było dla mnie jednym wielkim „pierwszym razem”. Najwięcej wymęczyły mnie relingi (co zresztą widać) i olinowanie. Będę musiał poszukać innego sposobu na jego wykonanie. Nici z pończoch nie pozwalaja na wykonanie obwisłych linek (a takie być powinny), pozatym naprężenia jakie powodują sprawiły między innymi lekkie pochylenie ku dołowi prawego, górnego ramienia na maszcie na nadbudówce dziobowej.

Docelowo okręt będzie stał na podstawce imitującej wodę lub małej dioramie. Ale to dopiero jak nazbiera mi się już kilka okrętów – wówczas za jednym zamachem zrobię podstawki (żywica lub żel) dla nich wszystkich.

No i to by było na tyle. Oczywiście zachęcam do oglądania (już chuba po fakcie, bo tekst jest na samym dole), chwalenia, marudzenia, narzekania czyli ogólnie pojętego komentowania. Wszelkie uwagi będą dla mnie niezwykle cenne i na pewno się przydadzą przy okazji budowy następnego okrętu (już chyba nawet wiem co to będzie). Na wszystkie pytania w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez łsobota dnia Śro 21:55, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Przyjaciel Forum



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 22:06, 12 Gru 2007    Temat postu:

No, no....szacunek Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toff
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 22:49, 12 Gru 2007    Temat postu:

Tak jak już gdzieś tam wspominałem, średnio podobają mi się pękate lufy działek p.lot.
Poza tym maszty nieco grubaśne i ci machający marynarze (to już też było Razz).
A poza tym mi się podoba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzyś73
Aktywny



Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KUTNO

PostWysłany: Czw 7:51, 13 Gru 2007    Temat postu:

Witam!
Pisałem już wcześniej, że mi się podoba. Śledziłem budowę Nagary od samego początku. Nie mam jeszcze dużego doświadczenia z okrętami ale wyszedł Ci ten okręt jak na takie maleństwo świetnie.
Brudzing + załoga dodały mu życia. Rdzawe zacieki są super.
Lufy działek p.lot. faktycznie trochę przygrube ale pisałeś, że miał być prosto z pudła, więc jest OK.
Czekam na następne okręty Cesarskiej Floty i życzę wielu sukcesów w tej materii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacGregor
Moderator
Moderator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 9:50, 13 Gru 2007    Temat postu:

Łukasz - nie słuchaj tych, co się czepiają, hehehe
Dopiero zaczynasz zabawę w modele 1:700 i jak na pierwszy taki model jest wszystko OK! Sądzę, że poprzez budowę kolejnych modeli nabierzesz coraz większego doświadczenia i za kilka lat zrobisz taki model, że wszystkim nam tutaj szczeny do gleby poopadają...

Cieszę się, że ukończyłeś model! Tak trzymać!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzychu74
Admin.



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Czw 14:57, 13 Gru 2007    Temat postu:

Witam!
Święte słowa MacGregor! Jestem przekonany, że za jakis czas Łukasz dołączy do czołówki najlepszych. Obserwowałem budowę i gratuluję świetnego modelu. A, że są jeszcze pewne braki, mój Boże, a kto od razu robi doskonałe modele? Tak trzymaj Łukasz, a będzie coraz lepiej! Smile

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzychu74 dnia Czw 14:58, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Przyjaciel Forum



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 17:44, 13 Gru 2007    Temat postu:

Niektórzy budują modele dla zabawy, przyjemności, a nie zawsze na zawody czy mistrzostwa. Przecież nie każdy może być MacGregorem Smile.
Jeżeli podoba się wykonawcy to wszystko ok, nawet grube lufy, krzywe maszty itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacGregor
Moderator
Moderator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 17:59, 13 Gru 2007    Temat postu:

daro, nie twórz legendy!
MacGregor - jak go znam - to tylko zwyczajny zlepiacz plastiku, żywicy i kartonu

Zawsze powtarzałem, że najważniejsza jest własna, osobista radość i przyjemność płynąca z tego, że mamy swoje hobby, swoją odskocznię, swój własny świat, do którego możemy się schornić, gdy codzienność daje popalić i szarość dnia codzienniego skutecznie potrafi zniechęcić do życia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MacGregor dnia Czw 18:08, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janisz
Aktywny



Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:51, 13 Gru 2007    Temat postu:

Gratulacje Łukasz , tak trzymać !!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toff
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 22:06, 13 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Niektórzy budują modele dla zabawy, przyjemności, a nie zawsze na zawody czy mistrzostwa. [...] Jeżeli podoba się wykonawcy to wszystko ok, nawet grube lufy, krzywe maszty itd.


Ale przecież sam autor chciał żeby --->
Cytat:
Oczywiście zachęcam do [...] marudzenia, narzekania czyli ogólnie pojętego komentowania.
Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Pią 21:02, 14 Gru 2007    Temat postu:

Dzięki wszystkim za słowa poparcia jak i wypunktowanie tego co się w modelu nie podoba (jak zresztą zauważył Toff sam o to prosiłem) Very Happy A teraz skrótowo:
1. Działka przeciwlotnicze - zaczynają mnie po woli denerwować, więc najpewniej zdecyduję się je wymienić na fototrawione.
2. Wymiana (a w zasadzie zmiana "póz") czeka też większość marynarzy.
3. Za grube maszty - niestety muszą już zostać. Ale przy następnych projektach postaram użyć igieł i/lub "drucików" wyciąganych z ramek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lothar79
Hobbysta



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 14:49, 15 Gru 2007    Temat postu:

Cześć Łukasz!

Ostatnio nieco się "wychyliłem" z gratulacjami. Teraz jednak model definitywnie skończony. Więc jeszcze raz - gratuluję.

Jeśli mogę dorzucić swoje "trzy grosze". Tym bardziej, że jak sam piszesz, będziesz zmieniał pozy marynarzy... Na ostatnim zaprezentowanym zdjęciu, na rufie stoi sygnalista, tzn. marynarz z chorągiewkami. Oni w rzeczywistości przekazywali sygnały z pokładów nadbudówki głównej. Po prostu: dowódca podawał sygnał do przekazania i od ręki "szło w świat". Sygnalista musiał być "pod ręką". Gdyby trzeba było jeszcze podawać sygnał na rufę mogło by zabraknąć czasu.
Proponuję więc stawiać sygnalistów na skrzydłach pomostu nawigacyjnego.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łsobota
Moderator
Moderator



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice Dziedzice

PostWysłany: Sob 17:53, 15 Gru 2007    Temat postu:

lothar79 napisał:
Cześć Łukasz!

Ostatnio nieco się "wychyliłem" z gratulacjami. Teraz jednak model definitywnie skończony. Więc jeszcze raz - gratuluję.

Jeśli mogę dorzucić swoje "trzy grosze". Tym bardziej, że jak sam piszesz, będziesz zmieniał pozy marynarzy... Na ostatnim zaprezentowanym zdjęciu, na rufie stoi sygnalista, tzn. marynarz z chorągiewkami. Oni w rzeczywistości przekazywali sygnały z pokładów nadbudówki głównej. Po prostu: dowódca podawał sygnał do przekazania i od ręki "szło w świat". Sygnalista musiał być "pod ręką". Gdyby trzeba było jeszcze podawać sygnał na rufę mogło by zabraknąć czasu.
Proponuję więc stawiać sygnalistów na skrzydłach pomostu nawigacyjnego.
Pozdrawiam

Dzięki raz jeszcze tak za ocenę modelu jak i uwagę dotyczącą sygnalistów Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Okręty - Ships Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin