Forum Mikromodelarzy

Witek@

[link widoczny dla zalogowanych]

MacGregor

Witku, może warto napisać coś więcej o tej pozycji.
Dla mniej wtajemniczonych może warto wspomnieć, że to jest element serii książek-albumów, które są niczym innym jak "dziełam zebranymi". To wszystkie zeszyty ze słynnej serii "Maru Special" poświęcone japońskim okrętom z II wojny. Dwa pierwsze tomy, jak już wpsomniałem to pancerniki, dwa kolejne to lotniskowce, dalej ciężkie krażowniki (link) i tak dalej. Uzupełnieniem serii są dwa ostatnie tomy, które sa pudełkami zawierającymi pakiety planów wybranych okrętów IJN.
Te same zdjęcia i dokładnie w tej samej formie wydano niedawno w wersji kieszonkowej, w fortacie A-5 w serii "Kojinsha". Są wciąż do kupienia, ale jakość zdjęć o wiele słabsza i sam format sprawia, że zdjęcia są mniej czytelne.

A ja polecam to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Witek@

Gdzie mozna nabyc tą serie Kojinsha ?? bo ta pozycja z linku jest ciut za droga ;-( Kiedyś za zamieszchłych czasów miałem swietną rzeczw ręku...nawet reprodukcje zrobiłem...ale z czasem negatywy zagineły ;-( a album był oczywiście o IJN wydany w nakładzie 500 sztuk...

MacGregor

Do niedawna wszystkie pozycje były na Hobby Link Japan, ale widzę, że większość już "Out Of Stock"...

Za to na pewno są jeszcze na Trident Hobbies.
[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba wiem o jakich albumach mówisz. Pewnie chodzi o limitowaną serię znakomitych zdjęć z kolekcji Schizuo Fukui. Jeśli tak, to... No jakby to powiedzieć... Musisz napisać maila do MacGregora

Witek@

Nie żartuj,że to masz !!...dałbym sobie odciąc dwa palce za to...Tytułu nie pamietam...ale byc moze to jest to.Zbyszek Flisowski juz niestety nie zyje a od niego to pozyczałem ;-(

MacGregor

Żal po śmierci Zbyszka Flisowskiego jest przeogromny. Tacy ludzie powinni żyć wiecznie!
Nikomu innemu jak jemu właśnie zawdzięczam swoje wieloletnie zainteresowania wojną na Pacyfiku - zaczęło się wszystko wraz z jego pierwszą książeczką "Na Wodach Guadalcanalu" w 1978 roku...

Te albumy Fukui to były książki (mniej więcej A-4, otwierane albumowo) zapakowane każda w dodatkowe kartonowe jakby pudełko. Okładka książki czarna, pudełka srerbna (oczywiście usptrzona japońszczyzną

Miałem dostęp do albumu z pancernikami, krążownikami i lotniskowcami. Wszystkie trzy albumy przeszły rzez mój skaner, hehehe
Przyleciały z Londynu do Berlina, z Berlina do Gdańska, z Gdańska do mnie, a potem tą samą drogą do właściciela...

Niestety, umknął mi album z niszczycielami.

W minionym roku wydawnictwo japońskie Diamond-Sha wydało jakby reedycję tych albumów, choć tylko po części, bowiem jest o wiele mniej zdjęć, za to te które są, są znakomitej jakości, na całe strony A-4 i wiele z nich po raz pierwszy publikowanych! Mam przyjemność posiadać 5 z sześciu tomów (nie mam okrętów podwodnych) i uważam, że to naprawdę świetne albumy, choć niestety dość drogie.

[link widoczny dla zalogowanych]

kopajt

Jakie piękne książki...
Chyba wiem co mikołajowi napisać - niech zacznie zbierać kasę już teraz:)

Witek@

Tak...Zbyszkowi także zawdzięczam wiele....choćby wspomnienia...to najważniejsze...
Z opisu wynika,że ja miałem dostęp do innego albumu.Ciemno bordowe płótno na okładce i srebrna japońszczyzna na niej...Tytułu nie pamiętam...;-( Muszę napisać maila....hmmm.... brzmi ciekawie....a moze by tak kiedys kawę wypić jak będe służbowo w Inowrocku ??

MacGregor

Witek, jeśli bywasz służbowo w Innym Wrocławiu, to dlaczego jeszcze się nie spotkaliśmy???
Zapraszam!
[link widoczny dla zalogowanych]