Forum Mikromodelarzy

pulpetto

Witam w mojej nowej relacji.
Tym razem do krojenia poszedł model wydawnictwa GPM F4B Phantom "Mig Killer" w skali 1:33 (znaczy się takie większy "mikromodel"). Planuję robić model bez żadnych super dodatków, znaczy się w standardzie, tak jak Pan Projektant przykazał (choć to wcale nie jest takie proste, bo zarówno instrukcja, jak i ponumerowanie części pozostawiają wiele do życzenia).
Na dżem dobry fotka okładki i podklejonych wręg

[link widoczny dla zalogowanych]

Specjalnie dla zajmujących "pierwsze rzędy" specjalna promocja: dwa wygodne fotele Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

I dalsze postępy, "rozmontowany" dziób, gdzie z czasem zamontowany zostanie radar i który będzie w wersji otwartej oraz wstępne zamontowanie fotela w kabinie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I tyle na teraz
Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Jeden z moich ulubionych typów "odkurzacza". Pozerkam sobie "mojom oczkom" co Wy tam kombinujecie Kolego. Wink

Pozdrawiam.

Kat

Fajna maszyneria Smile

Jakoś rzadko widuje się ten model sklejony,co prawda swoje lata już ma, ale chyba nie taki ostatni? Autorem jest Zbigniew Sałapa?

pulpetto

Ciąg dalszy mojej ciężkiej walki z Phantomikiem.
Był pierwszy moment, że chciałem go ciepnąć w pudło i zabrać się za coś nowego, ale mi troche przeszło i kleję go dalej, choć na zdjęciach widać, że niektóre elementy wyszły mi po prostu do bani.
Dodam jeszcze, że rysunki nie pokazują montażu niektórych elementów, jak np. wnęka podwozia przedniego i trzeba sie sporo domyślać.
Ale koniec z biadoleniem, czas na fotki
Pierwsza pokazuje ciasnotę jaką mieli piloci, bo mimo, że samolot wielgachny, to miejsca na nogi nie zawiele

[link widoczny dla zalogowanych]

A na dwóch następnych rzucik z jednego i drugiego boku i babole w moim wykonaniu

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Krzychu - czuję sie obserwowany, a nie wiem czemu Wink

Maciek - opracowanie Zbigniewa Sałapy, przyznam się, że na własne patrzałki to go nie widziałem sklejonego

I tyle na dziś
Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
Ważne, że prace idą do przodu. Powolutku, ale do przodu. Smile

pulpetto · Wysłany: Pią 20:45, 02 Mar 2012 Temat postu:

Co by nie było, że się obijam...
Ciąg dalszy następuje. Dalej buduje się kadłub samolocika. Na fotkach widać go z góry i z dołu. Można też zauważyć 25 różnych odcieni kolorów, ale cóż trzeba kleić dalej. Zobaczymy jak będzie wyglądał na koniec.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Krzychu o ile nie jest to tajemnicą, po przekazaniu której zabija się słuchającego, to uprzejmie proszę o uświadomienie co do przyczyn obserwacji, bo mogę popaść w paranoję, albo coś Wink

Pozdrawiam

Kat · Wysłany: Pią 21:59, 02 Mar 2012 Temat postu:

osobiście bardzo nie lubię takich modeli sklejanych w powietrzu bez szkieletu i na jedna wręgę, że tez koledze się chce Smile

A co do tego obserwowania to jak bym tak sprawy nie zostawił i poprosił o pomoc policje Smile

wiesz gdzie w Radomiu jest jakiś komisariat czy tam komenda? Smile

pulpetto · Wysłany: Sob 13:55, 03 Mar 2012 Temat postu:

Chce mnie czy sie nie chce, ale sobie kleje, bo konstrukcja bardzo fajna Wink

A co do obserwacji...
Cóż pomoże Policja? Podejrzewam, że sprawa jest tak skomplikowana, że bez zatrudnienia super specjalisty w postaci Winnetou albo innego agenta Muldera sie nie obejdzie Wink

Pozdrawiam

Kat · Wysłany: Pon 0:45, 05 Mar 2012 Temat postu:

Zostaje jeszcze pewien znany detektyw Smile

A gdzie nowe zdjęcia miga killera ja się pytam? Smile

pulpetto · Wysłany: Nie 20:57, 11 Mar 2012 Temat postu:

Witam ponownie
Co by pilotowi żelu z fryzury nie zwiało, trzeba kabinkę "zamknąć".
Owiewka kupiona gotowa w dawnych czasach, czekała, czekała i się doczekała.
Maciek - fotki pytasz. Mówisz i masz
Na pierwszej fotce oklejona owiewka, przed wycięciem. Następnie zamontowana do kadłuba.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I mały rzucik na całość

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Kat · Wysłany: Nie 23:33, 11 Mar 2012 Temat postu:

Całkiem fajnie to wygląda. Tylko czemu owiewka na pierwszym zdjęciu nie jest na czerwonym tle? To wprowadza zamęt do całej relacji Smile

jjb89 · Wysłany: Sob 21:46, 17 Mar 2012 Temat postu:

Może i stare opracowanie, ale graficznie podoba mi się bardzo, a jak ktoś inny skleja to pasowanie części nie ma dla mnie znaczenia Very Happy

Owiewka świetna!

Pozdrawiam.

pulpetto · Wysłany: Nie 16:24, 18 Mar 2012 Temat postu:

Od ostatniej aktualizacji przybyło niewiele, ale pochwalę się tym co zmajstrowałem. Przybyły wloty powietrza, dość ciężki element, którego kształt trzeba było wyprofilować "w powietrzu" i na styk przykleić w oznaczone miejsce. Jak wyszło można zobaczyć na fotkach poniżej:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I dwa rzuciki z boku, na których widać, że ta kabinka tak całkiem luks to mi nie wyszła

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Teraz czas na dysze silników

Maciek - zamieszanie prowadzi do chaosu, a ten do rewolucji... Tylko ciiiiicho, nikomu ani słowa Wink

jjb89 - dla mnie pasowanie części absolutnie nie ma znaczenia, o ile ..... pasują Wink

Pozdrawiam

Kat · Wysłany: Pon 22:25, 19 Mar 2012 Temat postu:

Najtrudniejsze masz już chyba za sobą. Mnie zawsze irytowało w projektach Sałapy to sklejanie wszystkiego w powietrzu i na styk.

pulpetto · Wysłany: Sob 21:20, 31 Mar 2012 Temat postu:

No to kadłubek mamy za sobą.
Dziś przyjrzymy mu się od d... strony, znaczy się zerkniemy "na ogona" i "pod ogona", gdzie pojawiły się dysze i taki haczyk do zaczepiania o liny.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A poza kadłubkiem powoli dłubię podwieszane dodatki do samolocika. Na fotce dwa z trzech zbiorników paliwa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Maciek - no masz rację, że to wkurzające i trudno zachować prostą linię (mi wyszedł z kadłuba letki bananek, ale ci....cho - nie mów nikomu)

Pozdrawiam