Forum Mikromodelarzy

janusz

Witam
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wielu latach (od ukazania się modelu tj od 87r. sporo wody upłynęło – wtedy model wydawał mi się niebotycznie trudny) składowania MM-a na strychu, w piwnicy, garażu i w innych dziwnych miejscach pomyślałem, że może jednak warto go wreszcie zbudować. Pomalowałem więc caponem arkusze
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem zacząłem sklejać. I tu pierwszy błąd. Czy to wskutek pośpiechu, czy zbyt małej ilości nawilżacza (BCG) późnodwudziestowieczny papier okazał się oporny. Argument siły nic nie dał i mam brzydkie pęknięcie, dobrze, że za wspornikiem skrzydła
[link widoczny dla zalogowanych]
Frycowe zapłaciłem. Następnym razem więcej BCG/wody/śliny modelarskiej lub innych zmiękczaczy. Próba retuszu pastelami olejnymi Pentela niezbyt udana, przerzucę się na plakatówki. Otwory w fotelu wycięte olfą, kalibrowane wykałaczką
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
gałki - kropla wikolu +akryle
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Tymczasem powstała tablica.
[link widoczny dla zalogowanych]
I można było wszystko poskładać do kupy.
[link widoczny dla zalogowanych]
I rzut oka do środka, z jednej i z drugiej strony.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych].
no to teraz pora sklejac kolejne segmenty. Co ciekawe segmenty są łączone na dwie wręgi, inne na wręgę i oklejkę, jeszcze inne na samą sklejkę.

Pozdrawiam

Kat

Zapowiada się ciekawie Smile

Krzychu74

Witam!
Też sobie popatrzę. Nie szkoda Ci było ciąć takiego staruszka?

Pozdrawiam.

Stiletto

Lepiej będzie jak się przerzucisz na suche pastele. Wtedy efekt jest bardziej zadowalający.

janusz

Witam.
Korzystając z weekendu , trochę sklejałem. Udało mi się skończyć kabinę obserwatora i pozostałe segmenty kadłuba oraz złożyć wszystko w całość
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mimo nasączania BCG i walcowania karton gdzieniegdzie okazał się oporny. Na zdjęciach też zauważyłem, że retusz trzeba tu i ówdzie poprawić.
Teraz czeka mnie formowanie pokrycia płatów. Brr.. To zawsze była moja pięta Achillesa.

Toff

Też kiedyś sklejałem tego Bregueta Smile

Pamiętam, że musiałem bardzo, ale to bardzo obficie ślinić się na karton żeby kształtował się bez łamania. Ale dało radę!

janusz

Dalszy ciąg kształtowania kartonu.
Płaty dolne
[link widoczny dla zalogowanych]
i płat górny podczas budowy
[link widoczny dla zalogowanych]
raz idzie lepiej , raz gorzej

Krzychu74

Witam!
Nie jest źle, a i tempo sklejania godne uwagi. Smile

Pozdrawiam.

Kat

Tez mam ten model w swoich zbiorach, ale chyba nigdy go nie potnę, gdyż data jego wydania odpowiada dacie mojego urodzenia Smile

janusz

Końcówki płata, celownik i wsporniki- w założeniu zaoblone.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

janusz

Prace trwają. Umocowałem płat górny i skleiłem osłony cylindrów. Teraz pora na usterzenie.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kat

Idziesz jak burza z tym modelem, a kiedyś modele o tym stopniu skomplikowania sklejało się miesiąc Smile

Pozdrawiam

Toff

Trochę offtop, ale co tam Razz

Przy okazji sklejania tego modelu machnąłem kiedyś taki oto obrazek:

[link widoczny dla zalogowanych]

janusz

Post jak najbardziej w temacie. Podoba mi sie (obrazek) - dzięki