Forum Mikromodelarzy

Tomasz K

Witam!
Wracając po dłuższej nieobecności, postanowiłem rozpocząć nową relację, dotychczas prezentowaną na sąsiednich forach.
Wybór padł na amerykański transporter opancerzony, opracowany przez Mariusza Kitę i wydany jakiś czas temu przez WAK.
Model staram się wykonać bez malowania całości, jednak co poniektóre elementy uplastyczniam farbą, jak i waloryzuję.

Rama podwozia, oraz układ napędowy:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Bryła nadwozia. Świeżo po złożeniu::
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Następnie koła. Opony postanowiłem szlifować, glutować i malować... Na sam koniec zabrałem się za waloryzację ich jak i ramy podwozia, przy pomocy mieszanki farb olejnych i sproszkowanych suchych pasteli. Przy sprasowywaniu podwozia i nadwozia pojawił się mały problem, chociaż możliwe że tylko u mnie - przeszkadzał element skrzyni biegów, którą musiałem ściąć pod ukos. Po tej operacji wszystko pasuje OK.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Następnie zabrałem się za nadwozie. Wstawiłem przednią szybę, żaluzje z chłodnicą, wkleiłem śruby wewnątrz przedziału pasażerskiego, oraz powoli rozpocząłem brudzenie.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

--

Krzychu74

Witam!
Dzięki Tomku, że i o nas nie zapomniałeś. Smile

Widzę, że model już jest w dużym stopniu zaawansowania. Jak długo już go sklejasz?

Pozdrawiam.

Kat

Niby początek relacji a tu już koniec widać Smile

Tomasz K

Witam

Przymiarki zaczęte jeszcze latem, samo podwozie w postaci godnej pokazania ukończyłem miesiąc temu.
A do końca jeszcze sporo roboty Wink

Tomasz K

Kolejne kroki w kierunku waloryzacji. Rama podwozia stojąca o własnych kołach - zdjęcie z fleszem najlepiej oddaje wygląd. Dalej próby brudzenia przedziału pasażerskiego ... obym tylko nie przedobrzył Wink

, oraz kufer koło kierowcy:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam za jakość zdjęć... coś ostatnio nie mam do nich ręki

Tomasz K

Następnym elementem na warsztacie były błotniki. Zbytnio zadowolony z nich nie jestem, za słabo je wyprofilowałem, co odbiło się przy przyklejaniu do nadwozia. Trochę też brakowało mi zaznaczenia dokładnie miejsca jego przyklejenia. Oto stan obecny:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tomasz K

Witam po dłuższej, półtorarocznej przerwie Wink

Coś ruszyło w budowie... w prawdzie element mało widoczny, ale jakże ważny - onitowanie zewnętrznej strony nadwozia. A wygląda to tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tomasz K

Kolejny progres w budowie - prowadnica szynowa. Co do "teowników" na których trzyma się do kadłuba - wydaje mi się że dwa miejsca na ich przyklejenie na krawędziach tylnej ścianki są zbędne. I jedno foto całościowe:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tomasz K

Witam,

ostatnio próbowałem uporać z babolem jaki popełniłem - mianowicie moje wykonanie szynowej prowadnicy kaemów. Po dyskusjach z kolegami postanowiłem starą usunąć, i wykonać nową. Ze starej przeszczepiłem mocowania do kadłuba. Przy okazji powstało kilka drobiazgów. Zdjęcia i to co na nich rewelacyjne nie są, na szczęście w rzeczywistości wygląda to lepiej:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]