Forum Mikromodelarzy

msegen

Witam.

W relacji modelu czołgu BWP Puma , model zassany ze strony FK ( fanatyk kartonu ) , model zaprojektowany został przez Pana/Kolegę Romana , Którego Serdecznie zapraszam do tej relacji , i bardzo Mu dziękuję za ten model.

więc tak budowę zacząłem od wydrukowania modelu , i podklejenia na brystol ( podklejałem 6-8 razy wręgi szkieletu ) , jedni nazwali mnie masochistą inni się zdziwili i śmiali , następnie przez 3 dni powolutku wycinałem wręgi ( nie wyszły za ładne ), i dziś skończyłem je wycinać.

teraz zdjęcie wyciętych wręg leżących na stole tortur Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i byłem kupić nożyk do ciecia ( pierwszy sie rozwalił a nie był taki stary ) nożyk jest z komorą na ostrza , koszt 4 zł
[link widoczny dla zalogowanych]

i kupiłem lampkę do czytania ( ale będzie też mi służyć do modelarstwa ) koszt 8 zł
[link widoczny dla zalogowanych]

Kat

Mam nadzieję że szkielet nie uległ zniekształceniu. Powodzenia przy sklejaniu Smile

Krzychu74

Witam!
Śledziłem relację Romana na Konradusie. Mam nadzieję, że Puma wyjdzie Ci równie dobrze jak Romanowi, a może nawet lepiej. Smile

Powodzenia!

Pozdrawiam.

PIOTR

To może trochę wtrącę.
Kup sobie jeszcze , zazwyczaj sa w sklepach typu Castorama komplety skalpeli takie "chińskie", ale zwróć uwagę, aby mocowanie było alu a nie plastyk" który pęka "
Lepiej trzyma się w ręce niż nożyk przy wycinaniu mniejszych elementów.
Dobrze jest tez zakupic linijkę metalową.
Pomocny też będzie klej typu Cyjanopan "ostrożnie" którym można nasączać mniejsze elementy lub brzegi większych przed wycięciem - kartonowcy Ci powiedzą dlaczego ( jak nie wiesz).
Jak obsączysz brzegi wreg klejem i wyschnie to papierkiem ściernym elegancko wyszlifujesz na błysk i gładź- nie strzepi się.
Grubszy "karton" masz np. z teczek papierowych na dokumenty w wersji na gumke lub kokardke .

msegen

witam

Miałem takie skalpele (kupiłem w Austrii jak na wakacjach byłem) rączki są mocne tylko w jednej mocowanie pękło ( wytoczy sie nowe) , ostrza mają za przeproszeniem do du...y , cyjanopan wiem co to jest (kiedyś jak sie nudziłem to wyciskałem trochę na dłoń i zrywałem po wyschnięciu ) .
Z obsączaniem wręg też się bawiłem Smile

Kat

Takie zestawy skalpeli to złom, chińska tandeta, do niczego sie nie nadają. Tak samo jak aluminiowe linijki, zupełnie nieprzydatne przy wycinaniu. Najlepiej kupić skalpel Olfy za 22 zł i stalową linijkę. A z cjanoakrylem to lepiej uważaj, unikaj kontaktu ze skóra i nie wdychaj oparów, zdrowe to to nie jest.

Pozdrawiam

msegen

Siemka

skleiłem kadłub/szkielet modelu , jeszcze nie wszystkie części ale można już pokazać ,

wyszło nie najładniej Confused

będzie trzeba użyć sporo szpachli Twisted Evil

zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Toff

Szpachlowanie już szkieletu? To nie najlepiej wróży na przyszłość. Jeśli uważasz, że szkielet ci nie wyszedł, wydrukuj ponownie i sklej na nowo.

Z cyjanopanem zdecydowanie zalecam ostrożność przy używaniu, a już na pewno odradzam wylewanie na skórę, itp. Swego czasu słyszałem, że ojciec jednego z członków innego forum zmarł po zatruciu oparami cyjanoakryli.

Kat

A tak właściwie to co chcesz szpachlować? Jeżeli jakaś cześć nie pasuje to ja przytnij albo wydrukuj nową, szpachlowanie nie jest najlepsza metodą, bo jak masz błędy w szkielecie i będziesz je chciał zakryć szpachla to one i tak wyjdą po nałożeniu poszycia. Zalecałbym większą staranność przy wycinaniu i składaniu szkieletu, jeżeli nie wyszedł to warto go zrobić od nowa, na pewno będzie lepszy. Mam tez drobną uwagę co do zdjęć: staraj sie je robić na jednolitym tle, najlepiej kup sobie niebieski albo jasnoszary brystol. Pomyśl też nad zaadaptowaniem kawałka miejsca na studio fotograficzne, z dobrym oświetleniem (przynajmniej 2 silne źródła światła z dwóch rożnych stron) i bez zbędnych przedmiotów w tle.

Pozdrawiam

msegen

Witam.

kadłub modelu sklejony , po szpachlowany , i wstępnie oszlifowany .

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Kat

Aleś nawalił tej szpachli... Chciało ci sie to potem tak zdzierać? Przed przyklejeniem poszycia podmaluj szkielet jakimś kolorem, będzie wtedy lepiej widać miejsca które wymagają jeszcze poprawek. Dobrze jest też oświetlić powierzchnie z boku mocnym snopem światła.

Pozdrawiam

Toff

Ale za jednolite tło plus się należy.

msegen

Mojemu pieskowi poniosłem kocyk Smile

msegen · Wysłany: Sob 17:04, 01 Mar 2008 Temat postu:

Witam.

posiedziałem i skleiłem szkielet wieżyczki i okleiłem poszyciem , poszycie okazało się za małe , lub to mój błąd przy sklejaniu wręga-->poszycie

zdjęcia z budowy ( niektóre są w dużym powiększeniu )
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i niedokładności
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

na górne poszycie pójdzie trochę szpachli i będzie oki , później lekki podkład białej farby .

Toff · Wysłany: Sob 18:02, 01 Mar 2008 Temat postu:

Tak w ogóle to powinieneś zeszlifować na ukos krawędzie dachu i podstawy wieży.
A jeśli pisząc