Forum Mikromodelarzy

Kat

Po niepowodzeniach programu budowy wspólnego czołgu wojsk NATO i USA (MBT-70) amerykański koncern General Dynamics Land Systems pod koniec lat 70-tych opracował nowy czołg dla wojsk Amerykańskich. Była to bardzo nowatorska konstrukcja, wyposażona w nowy silnik turbinowy i pancerz wielowarstwowy typu Chobham. Uzbrojenie główne stanowiła gwintowana armata kalibru 105 mm stosowana wcześniej m.in w M-60. W roku 1985 wprowadzono do produkcji wersję A1M1, w której zastosowano gładkolufowe działo kalibru 120 mm opracowane przez niemiecką firmę Rheinmetall. W roku 1999 wprowadzono do służby wersję A1M2 w której zmodernizowano wyposażenie elektroniczne czołgu i opancerzenie. Dołożono m.in panoramiczny, dzienno-nocny i termowizyjny przyrząd obserwacyjny dowódcy oraz płyty pancerne ze zubożonego uranu na wierzy.

Tą właśnie wersję przedstawiać będzie mój model. Jako podstawowe źródło informacji używam modelu z wydawnictwa Fly Model nr 37. Wszystkie cześci przerysowywuję ręcznie porównując je ze zdjęciami i wprowadzam ewentualne zmiany. Wszystkie elementu poszycia wierzy zostały podklejone kartonem. Jak na razie dodałem do modelu właz dowódcy nowego typu, podstawę pod przyrząd obserwacyjny dowódcy, ekrany z przodu wieży i pokrywy niszy amunicyjnej oraz gąsienice z ogniw.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

kasperd4

o kurde... zatkalo mnie Shocked

Ale ładne. Sory ale niewiem co pisać.

Krzychu74

Witam!
Zapowiada się ciekawie. Mam taką cichą nadzieję, że tym razem ta relacja będzie dłuższa niż Twoje poprzednie....
Zastanawiam się jak pomalujesz peryskopy i dalmierz tak, żeby nie zabrudzić szybek (chyba nie będziesz malować plakatówkami?). Chyba bez Maskola się nie obejdzie.

Pozdrawiam.

Kat

Na malowanie umówiłem sie z kolegą co jest w tej materii obeznany. Ale żeby uzyskać jednolity kolo to z malowaniem musze poczekać aż skleję wszystkie elementy. Optymistyczna wersja przewiduje zakończenie prac w styczniu Smile

Pozdrawiam

Kat

Przykleiłem boczne skrzynki na wyposażenie
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
zacząłem też robić fakturę antypoślizgową na wieży i imitacje spawów
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Krzychu74

Witam!
No no...robota idzie do przodu. Podziwam Cię, że Ci się chce go przerysowywać (raz w życiu przerysowywałem model HMS "Vanguard" z "MM" i powiedziałem sobie, że więcej nie będę się w takie coś bawić).
Oby Ci tylko zapału nie zabrakło. Tak trzymać.

Pozdrawiam.

Grzecho

Witaj. Świetny model. Ty przerysowujesz ołówkiem na kartkę papieru Question

Najpierw wycinasz częśc i ją odrywosujesz czy stosujesz jakąś inną technikę Question

Pozdrawiam

Kat

Używam tylko cyrkla i linijki. Oryginalny model pozostaje w stanie nienaruszonym. Żeby szło szybciej stosuje jeszcze różne triki z geometri wykreślnej.

Pozdrawiam

Grzecho

A to takie coś... To i ja kiedyś muszę spróbowac