Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna Forum Mikromodelarzy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze recenzje i wrażenia- Figurki 1/72
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Inne modele - another models
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zibi
Nasz Człowiek



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:01, 30 Lis 2008    Temat postu: Nasze recenzje i wrażenia- Figurki 1/72

Tak sobie siędzę i myślę - wow!!!!!!!!!!!!!!!!
Moja propozycja brzmi tak - a jakbyśmy sobie zrobili taki wąteczek in.............. cośtam odnośnie figurek, nie chodzi mi o inboxa bo to jest zrobione superowo na [link widoczny dla zalogowanych], tylko o takie NASZE recenzje, prosto z serca albo od serca, bo jak sądze temat jest ciekawy a i zainteresowanie rośnie.

Pozwoliłem sobie na podedytowanie tematu i podczyszczenie treści, żeby nie było wątpliwości co tu pisać- valpurgius


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi
Nasz Człowiek



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:17, 30 Lis 2008    Temat postu:

Zaczynam
ITALERI U.S. Infantry World War II No 6120 skala wiadoma Smile
Jak juz gdzieś wspomniałem Italka rozpoczęła juz jakiś czas temu wymiane figurek jeszcze odziedziczonych po ESCI na swoje własne.
Najnowsza nowość to właśnie ten zestaw, iiiiiiiiiiiiiiiii no właśnie i czuje się rozczarowany.
Zapowiadało się super bo niby całkiem nowe ale tak na szybko to wydaje mi sie, że zestaw jest jakby zrobiony tak na szybko, jakby niekompletny czy jak.
1. suuuuuuuuuper figurka oficera czołgisty, chyba pierwszy raz w takim zestawie jest czołgista tylko dlaczego jeden i ...........
2. mam już troszke lat i jak przez mgłe pamietam kiedyś airfix wydał zestaw brytyjskiej grupy wspacia, tutaj mamy cos podobnego bo jest i obsługa moździerza, jest i obsługa ckm-u, jest i bazooka. Zestaw gdyby poszedł w te strone byłby cudowny, niestety nie jest taki bo:
3. figurki "bojowe" ale takie nie do końca, cosik ala spadochroniarze niemieccy z Esci, chyba że idą na spacer a właściwie patrol.

Na koniec kilka słów o jakości: plastik twardy, źle sie wycinało z ramek, ale dobrze obrabialny, chyba ze względu na start to jest trochu nadlewewk co tłumaczę sobie nowością formy bo inaczej chyba sie nie da.
NIESTEY JEST ZONK I TO DUŻY: olbrzymie uproszczenie elementów wyposażenia, bardzo podobne do zestawów Revella: panzergrenadierzy i piechota rosyjska, zalane plecaki, łopatki, kolby czy całe "układy" rąk, niestety Pegasus to to nie jest ale jak na Italke mogłoby byc ciut lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławek
Pomocnik



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

PostWysłany: Pon 19:36, 01 Gru 2008    Temat postu:

To może ja z innej beczki:
Zestaw Pegasus Hobbies "Waffen SS - set 1 1943 Kursk L.A.H"
46 figurki w 17 pozach. Miętki plastik, ale przyjemny w obróbce. Figurki leżących (2 pozy) mają osobne głowy. Co ciekawe większość ma osobne saperki. Co do poz to jest różnie - część dynamicznych w walce, część spokojnych. Na pudełku brak opisu do malowania. Według mojej wiedzy to rzeczywiście wczesny rodzaj mundurów maskujących, tak 1943 lub początek 1944. Detale bardzo wyraźne, odwzorowanie super.
Oglądając zdjęcia w sieci wręcz pragnąłem tego zestawu, ale miętki plastik trochę przeszkadza. Mam nadzieję, że po zagruntowaniu trochę się usztywnią. Generalnie zestaw polecam - wymaga trochę pracy (nadlewki), ale nie ma porównania z ESCI czy Revellem - nowe Italeri poprawiło jakość, ale i tak można się spierać. Preiser moim zdaniem jest lepszy, ale on jest najlepszy Smile .
No to jest i moja recenzja Smile .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
valpurgius
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Pon 21:29, 01 Gru 2008    Temat postu:

PIECHOTA RADZIECKA, Revell 02510:

Moje wrażenia: spółka z Preiserem wyszła ogólnie na dobre (Preiser robi coś takiego w HO)- dwóch Kacapów (bez obrazy Smile) ciągnących Maxima to po prostu miód. Tak samo oficerowie, w sumie większość figur jest zajefajna.

Coby nie było tylko pochwał- sanitariuszka taka jakaś niedorobiona jest- torba jej się z kiecką zlała i słabo to wygląda- chyba murek w zestawie ma to zasłonić. Snajperzy w pozach do d...- jakby se mecz przez lunetkę oglądali, a nie czaili się na Giermańca. Niektóre z figur, po wmontowaniu w podstawki i postawieniu w pionie wyglądają dziwacznie- jakby ledwo stali abo cuś- w sumie bardziej mi pasują te egzemplarze na desant czołgowy/ zeskakiwanie z czołgu, ewentualnie na luzackie siedzenie na czymkolwiek (nie jest więc źle). "Grenadierzy" bez broni strzeleckiej (na grzbiecie choćby) to po prostu masakralna głupota, powtarzana przez różnych producentów. No i taki jeden przykucnięty (właściwie to prawie na czworakach- za Chiny ludowe nie wiem co on robi- właściwie jego poza przypomina mi czasy licealne i powroty z imprez od jednego z kumpli)- nie wiem, czy grzybów szuka czy może ma zamiar pawia puścić. Do tego pepesza u niego jakaś taka niedorzeźbiona - figurka ogólnie na śmietnik, a kilka ich jest w ramce Smile
Ubogie oporządzenie, chociaż Rosjanie i tak za dużo przy sobie nie nosili (czasem ładownic brak...)

KOZACY RADZIECCY, Revell 02514:

Powiem krótko- ja pier...!!! Chciałem ich mieć, odkąd zobaczyłem w katalogu (to był 1998 o ile dobrze kojarzę, ale jest to zestaw starszy)- byli jednak niedostępni u nas. Kupiłem w tym roku w markecie w Norymberdze podczas zakupów po targach zabawek (za ciężkie pieniądze, a kilka tygodni potem- bach! pojawili się w sklepach w Polsce za psie pieniądze- Revell reedycję zrobił). Naprawdę doskonały zestaw, nie ma się co czepić (brak ładownic, no i czasem trochę jakby ciosani). Kozacy w szarży, Kozacy siedzący na koniach w spoczynku (pasują, by ich na wzgórzu ustawić, niech se patrzą w dal- oficer ma lornetkę Smile), Kozak prowadzący konia (wielkolud co prawda)- no po prostu wspaniałe Smile

Wadą zestawów jest miękki plastik- tam gdzie jest wymagane klejenie, może być problem Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez valpurgius dnia Pon 21:37, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławek
Pomocnik



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

PostWysłany: Wto 22:46, 02 Gru 2008    Temat postu:

Co do piechoty radzieckiej to zgadzam się z opinią. Ja tego gościa "na czworakach" ustawiłem na drabinie i wyszło super Smile . Miałem chyba późne formy, bo liczba nadlewek, a co za tym idzie pracochłonność docinania była potworna!!! Paru Czerwonoarmistów pasuje na czołg - to duży plus.
Kozaków nie widziałem, ale to niezły pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławek
Pomocnik



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

PostWysłany: Nie 11:22, 14 Gru 2008    Temat postu:

Czyżby przedświąteczne porządki? "Cisza" na forum, aż głupio.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dino61
Nasz Człowiek



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 5:44, 17 Gru 2008    Temat postu:

Witaj Sławku, no jak by Ci Pancia zrobiła taką listę robót jak mnie , to by Ci się wszystkiego odechciało i wszystko by Ci opadło, włącznie z rękoma Wink Laughing . Wigilię mam u siebie w domku z dzieciakami (2) ich żonami i mężami, teściami i etcetera, etcetera. Dodatkowo walczę jeszcze z kompem, bydlak się zbiesił i coś mu nawala (gdzieś już napisałem posta na ten temat). Marzę tylko o jednym, by to się wreszcie skończyło i jako normalny człowiek-modelarz po Nowym Roku móc zasiąść przy swoich modelikach i je sobie na spokojnie dłubać dalej, aż do następnej paniki na Wielkanoc Confused Wink Laughing . Jak ja nie cierpię Świąt, no może nie tak całkiem, ale tych przygotowań to NA PEWNO Evil or Very Mad .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławek
Pomocnik



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

PostWysłany: Czw 23:14, 18 Gru 2008    Temat postu:

Co do robót domowych to znam ten ból - w dodatku mój pierworodny ma miesiąc i tuzin dni, więc roboty co niemiara Smile. Na razie koncentruje się na dokumentacji i zdjęciach istniejących modeli - no i czasem piszę na forum Smile .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Pią 0:13, 19 Gru 2008    Temat postu:

Ha ! nie ma to jak święta składkowe. Każdy coś przynosi co ma lub chce i tym sposobem wszyscy mają mniej do roboty. Im więcej ludzi zatem, tym mniej roboty przy garach Wink A pierwsze i drugie święto można spędzić przy czekoladzie i ulubionym(ch) daniu. Dla dzieci to raj, a dla nas duża wyręka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dino61
Nasz Człowiek



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 1:52, 20 Gru 2008    Temat postu:

Witek co do tych składkowych świąt to ja tylko na teściów mogę liczyć. Teściowa jak zwykle zrobi pierogi z kapustą i grzybami (Jezu, jakie to jest dobre, mniam,mniam Laughing Laughing ) i parę innych rzeczy, teściu przytarga coś dla duszy i gardła. Natomiast dzieciaki (córka z mężem i syn z żoną) twierdzą że tak jak rodzice gotują to oni nie potrafią, ściemniają po całości bo wiem że potrafią. Ale najlepiej to im u rodziców, najeść się można i jeszcze wałówę do domku zabiorą Wink Laughing . Samo życie, ech Very Happy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Sob 10:38, 20 Gru 2008    Temat postu:

Oj tak, pierogi z kapustą i grzybami ... ja też je uwielbiam, mógłbym jeść tylko to jedno danie. Ale tylko przez święta. No, może przez resztę roku też, ale w Boże Narodzenie smakują szczególnie, nawet gdy są takie same jak każdego innego dnia, magia panie dziejku.

Ale odbiegliśmy trochę od tematu modeli, dlatego mam propozycję, żeby może spróbować wymodelować swoje ulubione danie świąteczne, oczywiście w skali. Można to potraktować jako wprawki i ćwiczenie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Witos dnia Sob 10:39, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dino61
Nasz Człowiek



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 14:09, 20 Gru 2008    Temat postu:

Witek jeśli proponujesz skalę 1:1 to łatwo się będzie pomylić i ząbki sobie połamać Wink Laughing . Tak chociaż 1:100 to już by było coś Laughing .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witos
Nasz Człowiek



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Amersfoort

PostWysłany: Sob 16:55, 20 Gru 2008    Temat postu:

Myślałem również o skali 1:700 Very Happy
A w 1:1 można odpowiednie materiały zastosować i technologię. Na przykład model pierożka z kapustą można zrobić z ciasta, farszu i zasmażki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dino61
Nasz Człowiek



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 2:19, 21 Gru 2008    Temat postu:

Wituś to że Ty potrafisz różne cuda na modelach tworzyć to ja już wiem, ale w '700 nie dasz rady, chociaż no nie wiem. Co do pierożków to najlepsze są na drugi dzień, te odsmażane na patelni z chrupiącą skórką. Do tego bigos i zupa grzybowa (też pycha), i święta mamy odpękane Laughing . To że poruszamy tematy kulinarne zamiast modelarskich (np. figurki w cieście Laughing ), no trudno idą święta, a one są raz w roku więc nam wybaczą Wink . Zresztą moderatora [/b]Valpurgiusa znam osobiście (też lubi sobie podjeść Wink ), więc przymknie na to oko. Gorzej będzie z Zibi-m znów się na nas zacznie drzeć że mu temat rozwalamy, ech joj Confused . Nic to, po świętach wracamy do naszej szarej rzeczywistości modelarskiej Very Happy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibi
Nasz Człowiek



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:44, 21 Gru 2008    Temat postu:

i zaś zibi jakos tak cinko napisane bo ja tez sie zaczne obrazac jak jeden na tym forum, temat znowu popsuty trudno ale bigos na świeta?!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Mikromodelarzy Strona Główna -> Inne modele - another models Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin