Forum Mikromodelarzy

Krzychu74

Witam!
Kilka miesięcy temu dostałem od naszego Kolegi cięciwy planik z przedwojennym polskim trałowcem rzecznym T-1. Miałem go opracować już wtedy, ale jakoś tak wyszło, że na warsztat weszły inne projekty. Niedawno Wojtek przypomiał mi o nim, a że akurat Skipjack spłynął z pochylni więc postanowiłem powrócić to tego projektu. W chwili obecnej prezentuje się tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Model będzie w skali 1:100 i jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie będzie do pobrania z mojej strony.

Pozdrawiam

cieciwa

A tak wygląda w całej okazałości ta jednostka Smile

[Na prośbę moderatora zamiast obrazków wstawiam linki do oryginalnego tematu]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Oba rysunki zaczerpnięte z Forum Okrętów Wojennych z tematu: [link widoczny dla zalogowanych]

lothar79

Przez wasze próby z Blenderem, również ja zacząłem się z nim bawić. Niestety, skutecznie odciąga mnie od modeli Wink

Rysunki trałowca zapowiadają się ciekawie. A warto wygrzebać te starocie, bo dla wielu osób PMW to tylko Gromy, Wichry itp...

Krzychu74

Witam!
cieciwa: dzięki za linki do obrazków. Gwoli wyjaśnienia dodam, że model T-1 powstaje w poparciu o ten kolorowy obrazek.
lothar79: małe sprostowanie. Nie projektuję w Blenderze, ale w Rhino Smile

Masz rację, takie małe "okręciki", zapomniane przez wszystkich są jak najbardziej warte przypomnienia, a znając zainteresowanie kolegi cieciwy przedwojennym WP to pewnie coś tam się jeszcze ciekawego znajdzie. Wink

Wracając do modelu to dzisiaj doszedł pomost, osłony kół napędowych, ster oraz okienka.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.

Krzychu74

Witam!
Dalsza część projektu. Maleństwu przybyły koła łopatkowe (napędowe) i powoli przymierzam się do pokładu. W sumie nie wiadomo jaka była jego "głębokość" w kadłubie, ale mam nadzieję, że po konsultacjach z Kolegą cieciwą coś tam wydumam. Wink

Oto rendery z chwili obecnej:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.

tender

Jeśli można coś podpowiedzieć: zakladając, ze znacie skalę rzutu bocznego wpasujcie w niego sylwetkę "marynarzyka" w pozycji stojącej przyjmując wysokość 175 cm (przed wojną poborowi byli niżsi), korba windki żurawika na wysokosci przedramienia, czyli ok. 175 - 30=145 cm a uchwyt km-u jeszcze ok. 20 cm niżej - stopy ludzika wyznaczą poziom podłogi (mam nadzieję, że nie w wodzie Laughing

).
Pozdrowienia

Krzychu74

Witam!
Pomysł z marynarzykiem bardzo fajny! Smile

Postaram się dorobić jakiegoś majtka i zobaczę czy pokład jest w miarę dobrze usytuowany.
Tymczesem po konsultacjach z Kierownikiem Projektu czyli cieciwą poprawiłem łopatki w kole. Nie za bardzo znam się na tego typu napędzie i z rozpędu zrobiłem łopatki, aż do osi. Okazało się, że to był błąd. Na szczęście szybko go dało się naprawić. Dorobiłem pokład, napęd, światła pozycyjne i koło ratunkowe.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.

cieciwa

Piękności ....
Jak tu się nie zachwycać takimi "drobiazgami" Very Happy

Mam jednak jedną uwagę - mianowicie wydaje mi się, że promień przejścia z burty w dno powinien być znacznie większy. ja "optowałbym" nawet za 3/5 zanurzenia, a w Twoim Krzychu wypadku jest bardzo mały łuk, nie sądzę, żeby dało sie tak ostro zaginać blachę utrzymując jej wytrzymałość.

Jeszcze garść informacji o samej jednostce:
zbudowano 4 jednostki, w okolicach 1928-30 i wtedy też weszły do służby.
miały wymiary:
długość (m/p) - 9 m, szerokość - 2,20 m (3,80 z tamborami), zanurzenie - 0,25 m
Otrzymały oznaczenie: T-1, T-2, T-3, T-4
[link widoczny dla zalogowanych]

W 1935 roku zbudowano i oddano do służby następną generację trałowców rzecznych.
Opancerzonych i uzbrojonych.
W związku z tym nastąpiło "przemianowanie" obecne trałowce T-1, T-2 i T-3 przemianowano na T-5, T-6, T-7 a nowym trałowcom nadano oznaczenia : T-1, T-2, T-3

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzychu74

Witam!
Cięszę się, że Ci sie podoba. Smile

Dzięki za rys historyczny. Czy pozostajemy przy starej nazwie T-1 czy zmieniamy na T-5?
Co do "zaokrąglenia" przejścia kadłub-dno to poszukałem co nie co w moich materiałach i znalazłem w Modelarzu nr 9/2000 rysunki bocznokołowca "Bałtyk" autorstwa p. Romana Kobierskiego. Zamieszczam wygląd jego linii teoretycznych kadłuba:
[link widoczny dla zalogowanych]
W czerwonym kółeczku widać wyraźnie, że zaokrąglenie jest niemal identyczne jak w T-1. Co najwyżej można poprawić część dziobową na bardziej opływową, chociaż nie wydaje mi się, żeby przy tak małej jednostce jaką był nasz trałowiec bawiono się w opływowe kształy części dziobowej. Chyba, że to wynika z teorii budowy statków, wtedy to co innego.

Pozdrawiam.

cieciwa

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu powinno być widać różnice ..
to czerwone - to fragment koła o promieniu równym połowie zanurzenia
ta zielona linia oznacza miejsce od którego u Ciebie Krzychu zaczyna się wyoblenie.
A MOIM zadaniem wyoblenie powinno się zaczynać nieco PONAD tym co jest zaznaczone na czerwono.

Krzychu74

Witam!
Zgodnie z sugestią cieciwy "podniosłem" trochę zaokrąglenie przejścia burta-dno. Mam nadzieję, że teraz jest ok. Przy okazji poprawiłem trochę dziób na lini wodnej, który jest teraz trochę bardziej opływowy niż takie "pudełkowate" prostopadłe ułożenie burt. Jak było naprawdę... ciężko powiedzieć.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli Kierownik Projektu nie będzie mieć uwag to zostanie już tylko wyposażenie, a potem już z górki. Wink

Pozdrawiam.

cieciwa

Eeee, jaki "Kierownik" ??
Ja się nie poczuwam. Ja jestem tylko upierdliwym stetryczałym facetem.
Na dokładkę jest fascynatem techniki II RP Smile

Mam dla Was jeszcze parę kwiatków, jak np. łódź latającą Nikol A-2

Krzychu - model jest wspaniały !!

jacekkarolczak

Krzychu - ten holownik jak sądze należał do flotylli pińskiej? Bo jeśli tak to na Uniwerku Łódzkim ukazała się publikacja będąca pracą doktorską dotycząca właśnie flotylli pińskiej. Jest tam sporo planików takich właśnie jednostek. Z niej pochodzi także ten holownik uzbrojony , który kiedyś zbudowałem

[link widoczny dla zalogowanych]

cieciwa

Jakieś namiary na ta pracę ??
Bo może to być ciekawe.

Krzychu74

Witam!
Jacku: bardzo fajny model i tutaj znowu zastanawiam się czy jednak burty na dziobie nie powinny pozostać prostopadłe (jak na początku projektu) i czy jednak się nie zagalopowalem z robieniem go bardziej opływowego... sam już nie wiem. Confused

jedno male sprostowanko: to nie jest holownik, ale trałowiec. Smile

Co do publikacji czy masz może do niej dostęp? Kto jest autorem i jaki nosi tytuł?
cieciwa: jak nie Kierownik Projektu, jak tak? A kto prostuje ścieżki Pańskie w tym temacie i prowadzi mnie krętą doliną gdy zbłądzę w projekcie jak dziecko we mgle? Wink

Ja Panie Szanowny tylko zwykły kreślarz jestem i bardzo się cieszę, że model spełnia Twoje oczekiwania.

Dzisiaj postanowiłem na chwilę wyjść z wody (ileż można się w niej taplać, zimno jest... ) i połazić po pokładzie zobaczyć czy czegoś nie trzeba dorobić. No i oczywiście, że było, jest i jeszcze będzie co nieco do dorobienia.
Nadeszła pora, aby ten mały okręcik pokazał swoje prawdziwe oblicze i z potulnego sennego bocznokołowca przekształcił się w prawdziwą "bestię wojny" Very Happy

. Inaczej mówiąc dorobiłem mu uzbrojenie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tak prezentuje się uzbrojenie na pokładzie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dodałem również wsporniki pod podestem:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ochoo... słyszę, że trzeba coś poprawić przy kołach... ok, Szefie, ok... już zakładam wodery i idę... (dobrze, że troche podeschłem...). Smile

Pozdrawiam.